Głos kibica: A ja Golańskiego nie chcę

09-09-2010 16:22,

A ja nie chcę Pawła Golańskiego w Koronie. To dobry piłkarz, grał w reprezentacji, w europejskich pucharach, ale i tak go nie chcę. Nie dlatego, że być może jest bez formy, że jest nieprzygotowany fizycznie do sezonu. Nie chcę go, bo on też nie chce nas.

Od początku powstania portalu zapewnialiśmy, że nasze łamy otwarte są również na głosy kibiców. Dziś otrzymaliśmy maila od jednego z sympatyków z Kielc na temat ewentualnego przejścia Pawła Golańskiego do Korony. Podtrzymujemy nasze zapewnienia, dlatego publikujemy ten komentarz.

A ja nie chcę Pawła Golańskiego w Koronie. To dobry piłkarz, grał w reprezentacji, w europejskich pucharach, ale i tak go nie chcę. Nie dlatego, że być może jest bez formy, że jest nieprzygotowany fizycznie do sezonu. Nie chcę go, bo on też nie chce nas.

Muszę przyznać, że z prawdziwym zażenowaniem czytam i słucham doniesień mediów. Golański jedną nogą w Koronie. A nie! Jednak ją cofnął! Golański idzie do Polonii Warszawa. Nie, nie! Jednak nie idzie, bo w stolicy szukają lewego obrońcy. Wisła chce Golańskiego, rozmowy toczone w Krakowie. I co, i pstro, bo Golański chce sobie pożyć pod Wawelem dwa lata, a tam mówią, że nie Mój Drogi, damy ci tylko roczny kontrakt. No to sobie stąd idę, bo przecież cały czas mam gdzie pójść...

Gdzie? Do Korony oczywiście. To nic, że powoli zbliżamy się do połowy września, że wszyscy klasowi piłkarze już dawno trenują i grają. W ekstraklasie rozegrano już cztery kolejki, a za chwilę rozpocznie się piątą. Zbliżamy się do momentu, gdy zespół powinien być już w pełni zgrany, z ustabilizowaną podstawową jedenastką. Jeśli zmiany, to tylko kosmetyczne, wynikające z walki o miejsce w składzie na treningach.

Do Pawła Golańskiego miałem ogromny szacunek, za to co do tej pory zrobił. Stawiałem go jako wzór profesjonalisty, który ma poukładane w głowie. Któremu nie zależy tylko na pieniądzach, lecz także na karierze piłkarskiej. A co najważniejsze – który jest rozsądny, rozważny i szanuje ludzi. Teraz się na nim zawiodłem.

Golański traktuje Koronę jako zło konieczne, przykrą ostateczność, klub do którego ogromnie nie chcę iść, no ale w końcu chyba będzie musiał. Traktuje ten zespół tak, mimo że tutaj stał się naprawdę dobrym piłkarzem. Golański chyba już nie pamięta, że w ŁKS-ie Łódź był takim sobie obrońcą. Nawet na początku w Kielcach, jeszcze na Szczepaniaka, wcale nie błyszczał. Do dzisiaj pamiętam, jak w jednym z meczów wprost ośmieszał go Ireneusz Jeleń.

Potem jednak Ryszard Wieczorek zmienił mu pozycję, przestawił na prawą obronę, „Golo” to załapał i fantastycznie się rozwinął. Tylko czy to wyłącznie jego zasługa, czy w innym klubie zrobiłby takie same postępy? Śmiem wątpić.

Dlatego ja Golańskiego w Koronie nie chcę oglądać. Sto razy bardziej wolę obserwować poczynania na boisku Kamila Kuzery, który walczy, biega, stara się. Z Kuzery nigdy Golańskiego nie zrobimy, ale Kamil na razie udowadnia, że wstydzić się za prawą obronę nie musimy.

Dla mnie wstydem jest za to to, że tak o tego Golańskiego zabiegamy. Marketing? Wizerunek? Już widzę te tytuły w gazetach – Nie chciała go Wisła, nie chciała Polonia, więc poszedł do Korony. Czy tego oczekujemy?

Podpisano: menarCK

Jeśli masz inne zdanie, czekamy na Wasze maile i komentarze.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

ewa2010-09-09 16:47:16
zgadzam się. Ale też jest coś takiego jak zło konieczne. Bądź zło i mniejsze zło. Korona musi wybrać. Golański teraz jest bez przygotowania, ale podobnie do Korony bez przygotowania przyszedł Nikola.
Golo2010-09-09 17:01:02
Niech przyjdzie, bo potrzebujemy dobrego, doświadczonego prawego defensora. Kuzera nie wystarczy na cały sezon.
AK2010-09-09 17:05:41
Fajnie napisane. Ja także cenię prawego obrońcę Golańskiego i także pamiętam co ze środkowym obrońcą się działo w tamtym meczu z Płockiem. Właściwie to przelałeś tu to co czuję. Jak pierwszy raz podano, że Golo przyjdzie do nas - super news! Potem te kolejne newsy i kluby i w tle cały czas Korona - owszem, pojawiająca się w miłym retrospekcyjnie kontekście, ale jednocześnie właśnie jako to zło ostateczne. Jak Golo przyjdzie do Korony - ok...ale piać z zachwytu nie będę. Prawdą jest też to, że Kuzi wkłada w grę całe swoje umiejętności i serce. Niepokojem może napawać jednak brak prawdziwej alternatywy dla Kamila...
janek2010-09-09 17:05:54
Nie zgadzam się, że traktuje Koronę jak zło konieczne. Gdyby chciał to mógł przystać na warunki proponowane mu z Wisły i tam grać. On tak jak każdy piłkarz pójdzie tam gdzie mu zapłacą najwięcej i zapewnią najlepsze warunki. Niedzielan też przyszedł do nas i zarabia grubą kasę, nieporównywalnie większą niż w Ruchu. Myślisz, że gdyby mu Korona proponowała tyle co Ruch to chciałby przenosić się tutaj? Nie sądzę. Prawda jest taka, że potrzebujemy prawego obrońcy z wysokiej półki i jeśli ma przyjść bez płacenia odstępnego to trzeba to wykorzystać i pozyskać dobrego, ogranego zawodnika tym bardziej, że na tej pozycji mamy braki.
Bryx2010-09-09 17:07:57
Ale bzdury. Na jakiej podstawie w ogóle te wnioski, że Golański do Korony nie chce? Na samym początku rozmawiał z Koroną, potem dopiero z innymi. Każdy zawodnik negocjuje warunki, zrozumcie, że piłkarze to nie kibice i dotyczy to również tych obecnie grających u nas. Całują herb, a jak tylko pojawi się lepsza fucha, to się nie zastanawiają. Jakby Twoje zasady przyjąć na serio, to nie byłoby komu grać.
Bryx2010-09-09 17:08:09
Ale bzdury. Na jakiej podstawie w ogóle te wnioski, że Golański do Korony nie chce? Na samym początku rozmawiał z Koroną, potem dopiero z innymi. Każdy zawodnik negocjuje warunki, zrozumcie, że piłkarze to nie kibice i dotyczy to również tych obecnie grających u nas. Całują herb, a jak tylko pojawi się lepsza fucha, to się nie zastanawiają. Jakby Twoje zasady przyjąć na serio, to nie byłoby komu grać.
eq2010-09-09 17:14:23
Nie ma co wymagać od piłkarza. To najemnik.
lisek2010-09-09 17:55:31
Każdy piłkarz to najemnik w dzisiejszych czasach. Każdy jak ma do wyboru 50 tys miesięcznie lub 150 tys miesięcznie to zawsze wybierze to drugie. Każdy by tak zrobił i nie mówcie mi, że tak nie jest. Oni będą grali do 34-36 lat maksymalnie a później muszą z czegoś żyć więc jak mają okazję to chcą się nachapać jak najwięcej. Zwykła ludzka reakcja. To jest ich zawód.
hamer2010-09-09 18:41:52
ja jestem za Pawlem w Koronie, ale nie odrazu pierwszy sklad tylko walka o to miejsce, jak narazie Kamil spisuje sie bardzo dobrze w obronie i niech tam zostanie, a pozatym kontrakt nie typu Kielb czy Wilk!!!!
JaneK2010-09-09 22:26:18
Na początku informacji o negocjacjach Golańskiego z Koroną Paweł zaznaczał że przede wszystkim szuka klubu na zachodzie - skoro mu się to nie udało to wrócił do Kielc. Nie dziwię się temu bo jakbym sam miał okazję zarobić dużo więcej pieniążków za to co najlepiej potrafię robić i sprawia mi to przyjemność to nie będę się zbyt długo zastanawiał. Możecie Mnie nazywać też najemnikiem ale Wy też nimi jesteście pracując dzisiaj tu a za 2 lata (jak wam się trafi okazja) to zmienicie pracę i nie będziecie się kierować sentymentami
Zrozumcie to wreszcie, że piłkarze pograją do np. 35 roku życia i muszą potem z czegoś żyć - jeżeli teraz nie zapewnią sobie bytu to potem może być ciężko. Nie wszyscy piłkarze zostają uznanymi trenerami z dużą wypłatą - czasami pracują w szkołach lub też muszą się od nowa uczyć jakiegoś zawodu.
golo rządzi2010-09-11 10:34:25
zgadzam sie w 100% z liskiem.
kurde jak wy byscie dostali lepsza oferte pracy to co zostalibyscie bo bardzo lubiscie swojego szefa??
co za bzdury.
życze Golowi jak najlepiej niech dostanie sie do reprezentacji i godnie reprezentuje polske bo juz pokazał ze potrafi!!

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group