Wysoka porażka Polonii
Polonia Białogon przegrała na wyjeździe z Granatem II Skarżysko-Kamienna 1:4. Podopieczni Stanisława Brzozowskiego szansę na korzystny wynik pogrzebali już w pierwszej połowie, tracąc w niej aż cztery bramki. Była to trzecia z kolei przegrana kieleckiej ekipy.
Kielecki zespół wyraźnie zaspał w pierwszej połowie, przez co stracił gola już w 2. minucie. Nadzieję na pierwsze punkty przywrócił kielczanom Kozieł, który w 15. minucie pokonał golkipera Skarżyska-Kamiennej. Kolejny kwadrans meczu był dla Polonii prawdziwą katastrofą. Gospodarze w ciągu sześciu minut strzelili aż trzy bramki!
Mimo druzgocącej przewagi bramkowej Granatu, ekipa przyjezdna nie poddała się, przejęła inicjatywę i nie oddała jej już do końca spotkania. Dobra postawa gości jednak nie przełożyła na końcowy rezultat. – Muszę przyznać, że zagraliśmy nienajgorszy mecz. Wynik oczywiście jest tragiczny, ale muszę pochwalić chłopaków, bo zagrali dobrą drugą połowę. Niestety zbyt późno rozpoczęliśmy przygotowania do sezonu, co teraz odbija się na wynikach. W takiej sytuacji drużyna łapie rytm dopiero w trzeciej, czwartej kolejce – stwierdził trener Polonii.
Granat II Skarżysko-Kamienna – Polonia Białogon 4:1 (4:1)
Bramki: Sobański (2’), Dudek (24’, 27’), Pisarek (29’) – Kozieł (15’)
Polonia: Kucharski – Rubak (46’ Wasilewski), Półchłopek, Mikuła, Maniara (85’ Skalski) – Jakubik, Foksa, Zapała, Ciesielski (65’ Grabalski) – Kozieł, Fert (46’ Tajer).
Granat: Lis – Burys, Rogalski, Bator, Koperek, Rzeszowski (46’ Gadecki), Fabiański (75’ Witkowski), Sułek, Dudek (80’ Krzymiński), Pisarek, Sobański (46’ Białek).
Wasze komentarze
Kozieł (33’)
Coś nie tak.