Sprawdziło się najgorsze. Poważna kontuzja młodzieżowca Korony
Korona Kielce okupiła zwycięstwo 2:1 z Odrą Opole poważnymi kontuzjami. W przypadku Dawida Lisowskiego ziścił się czarny scenariusz. Młodzieżowiec żółto-czerwonych zerwał ścięgno Achillesa w prawej nodze i czeka go długa przerwa. Bardziej optymistyczne wieści są w przypadku Konrada Forenca.
Wszystko działo się w drugiej połowie meczu. W 79. minucie Dawid Lisowski zmienił na lewej flance Jakuba Górskiego. Niespełna 180 sekund później wychowanek ruszył odważnie swoją stroną boiska, jednak został sprowadzony do parteru. Po dwóch minutach gry został zniesiony z boiska na noszach.
Pierwsze godziny po feralnym zdarzeniu rodziły domysły i spekulacje. - To ciężkie chwile dla tego chłopaka. Jeszcze nie wiemy nic na sto procent, ale może być różnie. Trzeba brać pod uwagę, że mogło to być zerwanie ścięgna Achillesa – powiedział tuż po meczu kielecki szkoleniowiec, Dominik Nowak.
Oficjalna diagnoza ujrzała światło dzienne dopiero następnego dnia, potwierdzając czarny scenariusz - zerwanie i prawdopodobnie koniec sezonu dla młodego defensora. Lisowski po weekendzie przejdzie operację, a kolejne miesiące spędzi na rehabilitacji.
Do gry będzie natomiast zdolny bramkarz Konrad Forenc, który w samej końcówce boleśnie zderzył się z Adrianem Dankiem. To zdarzenie kosztowało go chwilową utratę świadomości, ale skończyło się tylko na czterech szwach na brodzie. Pozostałe badania nie wykazały nieprawidłowości - poinformowała Korona.
W następnej kolejce kielczanie zagrają w Katowicach z miejscowym GKS-em. To spotkanie w sobotę o godz. 12:40.
fot. Grzegorz Ksel