Šernas: Korona grała, ale to my strzelaliśmy

16-08-2010 01:28,

- To zwycięstwo w Kielcach jest dla nas bardzo cenne. Zdajemy sobie sprawę z tego, że wygraliśmy z silnym zespołem, z którym jeszcze niejedna drużyna w tej lidze przegra – powiedział po niedzielnym spotkaniu strzelec dwóch bramek dla Widzewa, Davrydas Šernas.

Reprezentant Litwy był w niedzielę prawdziwym katem Korony. Napastnik Widzewa, który po dwóch kolejkach jest najskuteczniejszym strzelcem polskiej ekstraklasy, dwukrotnie pokonał Zbigniewa Małkowskiego, czym też zapewnił swojej drużynie cenne zwycięstwo. - Bramki mnie cieszą, ale najważniejsze jest to, że wygraliśmy. Tylko to się dla mnie liczy. Nawet gdybym strzelił trzy gole, ale drużyna zremisowałaby 3:3, to nie mógłbym się cieszyć tak jak teraz. Czy z taką skutecznością mogę powalczyć o tytuł króla strzelców? Eee, gdzie tam, to dopiero dwa mecze, więc nie ma sensu się nad tym zastanawiać. Zobaczymy jak to będzie, ale ja sam wiem, że jeszcze wiele pracy przede mną. Zresztą wbrew pozorom na boiskach ekstraklasy tych goli wcale tak łatwo się nie zdobywa – mówił po niedzielnym spotkaniu 26-letni piłkarz.

- Którą bramkę było trudniej strzelić? Ciężko powiedzieć. To jest moment, podejmuje się decyzję w pół sekundy, czasami jakiś szczegół decyduje o tym, że zdobędzie się gola. Innym razem z kolei ten sam szczegół może zadecydować o tym, że piłka powędruje tuż obok bramki. A z której jestem bardziej zadowolony? A to akurat proste pytanie: oczywiście, że z drugiej, bo dała nam zwycięstwo i trzy punkty – stwierdził z uśmiechem.

Šernas przyznał również co – jego zdaniem – było jedną z przyczyn triumfu łódzkiej drużyny na Arenie Kielc. – Ten mecz był chyba dla nas nieco łatwiejszy od ostatniego spotkania z Lechem. Tydzień temu, wiadomo, graliśmy z mistrzem Polski, a dla mnie osobiście był to pierwszy mecz w ekstraklasie. Tutaj w Kielcach nie towarzyszyła nam już taka presja jak w pierwszym spotkaniu. Na ten inauguracyjny pojedynek wszyscy w Łodzi czekali. W meczu z Koroną mogliśmy grać z większym spokojem. Dzięki temu, po stracie pierwszej bramki, w nasze szeregi nie wkradła się jakaś panika, natomiast my sami mogliśmy konsekwentnie próbować odwrócić niekorzystny dla nas rezultat – zaznaczył.

Napastnik, mający za sobą 17 występów w litewskiej kadrze, pokusił się także o ocenę gry drużyny Korony. - Na pewno jest to dobry zespół. W meczu z nami mieli przewagę w posiadaniu piłki, my z kolei mieliśmy takie założenie, aby skupić się bardziej na kontratakach. Piłkarze z Kielc grali dużo piłką, często wymieniali ją między sobą, ale to my stwarzaliśmy groźniejsze sytuacje, dzięki czemu udało nam się wygrać ten mecz. O zwycięstwo wcale nie było jednak łatwo. Graliśmy z naprawdę silnym rywalem, który jeszcze niejeden zespół w tej lidze zdoła pokonać – zakończył.

fot. widzewiak.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

sdzqkypi2011-11-17 16:57:00
GJGGAq <a href="http://gmpgkekivrib.com/">gmpgkekivrib</a>, [url=http://wiyyppyspgup.com/]wiyyppyspgup[/url], [link=http://jytastckbpyg.com/]jytastckbpyg[/link], http://jpjmtqithgbj.com/

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group