Liczy się efekt końcowy. Wcześniej był styl, ale nie było punktów

09-03-2020 21:04,
Mateusz Kępiński

- Czy to było marne widowisko? Teraz stylu nie było, ale są punkty. Przez dwa dni nie można wiele zrobić, ale jak widać, da się wygrać spotkanie – powiedział po wygranej z ŁKS-em trener Maciej Bartoszek.

Maciej Bartoszek (trener Korony): - W pierwszej połowie graliśmy zbyt nerwowo. Było za dużo strat. Robiliśmy wszystko, żeby uniemożliwić rozgrywanie piłki ŁKS-owi. Nastawiliśmy się na odbiory, ale niewiele z tego wynikało. Odzyskując piłkę, potem zbyt szybko ją traciliśmy. Nie wiem, czy w pierwszych 45 minutach w ogóle stworzyliśmy jakąś sytuację. Było dużo walki, ale też nerwowości.

- Po przerwie zmieniłem ustawienie. Wprawdzie już w pierwszej połowie przeszliśmy z 4-3-3 na 4-4-2. W drugiej jednak jeszcze zmodyfikowaliśmy to ustawienie. Powiedziałem drużynie, żeby grała spokojniej i nie traciła piłki. Dzięki temu stworzyliśmy akcje, z których mogło być zagrożenie.

- Nie wiem, czy to było marne widowisko. Liczy się efekt końcowy. Wcześniej Korona miała styl, była chwalona, ale nie było punktów. Teraz stylu nie było, ale są punkty. Przez dwa dni nie można wiele zrobić, ale jak widać, da się wygrać spotkanie.

- Oprócz Kovacevicia dobrze zaprezentował także Tzimopoulos, szczególnie, że wcześniej mało grał. Również Gnjatić mi się podobał. Zależało mi, żeby grał na swojej pozycji, bo tam ma największą wartość. Trzeba jednak pochwalić cały zespół za wolę walki. Nie było łatwo, bo ŁKS gra dobrą piłkę.

- Gdyby nie było nerwowości, to może zobaczylibyśmy inną piłkę. Byłoby zdecydowanie więcej ciekawej gry. Najważniejsze, że mamy trzy punkty. Jest ich jeszcze sporo do zdobycia.

fot. Maciej Urban

 

PARTNEREM RELACJI JEST DAP KIELCE

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Kibic z Podkarpacia2020-03-09 21:12:19
Nie ważny styl tylko 3 oczka ma rację. Mogą grać bez stylu ale ważne żeby się utrzymać
Bafana2020-03-09 21:23:34
Mądre słowa trenerze! Nie raz byliśmy lepsi od rywala a skończyło się porażką. Teraz liczą się tylko punkty!
Ckry2020-03-09 21:29:29
Był styl narzekali na punkty, są punkty narzekają na styl. Korona ma sie utrzymać a nie grać dla oka. O stylu można marzyć jak sie utrzymamy. Brawo drużyna , brawo trenerze !!!
Żubrowski..2020-03-09 21:30:03
Żubrowski z meczu na mecz coraz gorzej..
sycyzor2020-03-09 21:37:01
Gratulacje dla Korony i trenera Bartoszka za 3punkty :)))
kkfan2020-03-09 21:52:40
Żuber boi się o nogi bo kontraktu ani porozumienia nie ma a z kontuzją nie znajdzie się nowy pracodawca w czerwcu.
Koroniarz2020-03-09 22:14:05
Według mnie Pan Smyla powinien zostać w klubie ( choćby jako trener rezerw lub asystent trenera Bartoszka ) Bo też zrobił bardzo dobrą robotę.
to szkodniki2020-03-09 22:53:53
Niemcy i Lettieri z Zającem
Sezam2020-03-09 23:01:02
Ten z emocji już nie pamiętam który nie odegrał Lisowskiemu w 90 minucie to powinien za.....ć 3 razy wokół Pakosza, Podkarczowki i Bialogonu....! Tak idiocie chłopak piłkę zagrał....
@Sezam2020-03-09 23:58:19
Zalazar............
Wg mnie jemu nie zależy na grze, jak gra to gra na 50% wszyscy dziś jeździli na dupie a on grał jak w sparingu nawet Cecaric zapie......lal że aż się gubił w tym biegu ale chociaż się starał. Jak widziałem Forsella jak raz za razem sprintem dobiega do Malarza to aż mi się go żal robiło, Zalazar pod tym względem to truchtał cały mecz a w sytuacjach co miał zachował się jak buc, egoista.
sycyzor2020-03-10 02:14:07
Obiecałem w razie zwycięstwa Korony biec boso przez Sienkiewicza. Jutro mnie wyglądajcie bracia kibole, ole !
Zalazar out2020-03-10 07:52:33
Zalazar nie może grać w następnym meczu. Nie podaje. Gra egoistycznie. Nie daje z siebie 100%. PS Gdzie jest Zvonimir Petrović?
Panie Bartoszek powodzenia2020-03-10 08:32:58
Brawo trenerze trzymam kciuki celem jest utrzymanie styl w tym momencie malo.istotny wazne sa pkt.
jaNO2020-03-10 08:52:55
Gracz meczu ? Gnjatic !!!
Niestety, wprowadzenie Zalazara to był ponury żart Bartoszka. Ok, pośmialiśmy się i wystarczy. Natomiast co do Kiełba - niech motywuje na treningu , niech robi atmosferę ale od boiska z daleka.
@Sezam2020-03-10 10:17:24
Zalazar to środkowy pomocnik wystawiony na skrzydle, gdzie trzeba niestety więcej biegać.
Zrób to samo z Żubrowskim, to dopiero zobaczysz maestrię gry...
R2020-03-10 10:34:31
@@Sezam i Bartoszek tez to zobaczyl, dlatego zmienil ustawienie i dal goscia jako napastnika, zeby na skrzydle nie zawalil krycia.
MM2020-03-10 12:50:33
a ja się nie zgodzę, że stylu nie było. Styl był, tyle, że brzydki, oparty na charakterze i zaangażowaniu, widać było, że zawodnicy mieli nakazaną ostrą grę, nastawioną na przechwyty. I zrealizowali ten plan w 100 procentach, ŁKS nie mógł grać swojej gry, bo Korona mu to wybiła z głowy.Jak nie było przechwytu, to był faul, w myśl zasady piłka przejdzie, ale zawodnik już nie.
Czy to wystarczy na inne zespoły, to się okaże.
Trzeba popracować nad szybkimi akcjami po przechwycie, może Pacinda w tym pomoże - ale on znowu jest słabszy w obronie.
No i koniecznie po strzale Forsela dwóch musi lecieć do bramkarza. Tych strzałów nie da się złapać, bo piłka skręca tuż przed bramkarzem, a ci piąstkują ją często przed siebie.
Tlen podany, walczymy.
@MM2020-03-10 15:06:20
Należy przy tym pochwalić sędziego, który pozwalał grać, nie przerywając co chwilę spotkania.

Ostatnie wiadomości

Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group