"Jaga" pogrążyła Koronę. Kryzys, jakiego jeszcze nie było, trwa nadal
Bezradność, totalna bezradność. Korona Kielce trwa w kryzysie, jakiego jeszcze ta drużyna nie widziała. W piątek przełamania nie było. Jagiellonia bezlitośnie wykorzystała swoje sytuacje, wygrywając przy Ściegiennego 2:0. A Korona w całym meczu znów nie oddała ani jednego celnego strzału na bramkę rywali...
Przed spotkaniem dało się odczuć atmosferę, która mówiła jedno: to może być decydujący mecz dla Gino Lettieriego. I trudno się temu dziwić. Pierwsze minuty spotkania dawały jeszcze jakąś nadzieję, że dziś może być inaczej, niż w poprzednich meczach. "Jaga" przyjęła jednak dobrą strategię - cofnęła się i kazała grać Koronie w piłkę. A to wychodziło kielczanom jak po grudzie...
REKLAMA
Korona długo utrzymywała się przy piłce, ale potrafiła doprowadzić ją maksymalnie do dwudziestego metra. Dalej zawsze była szczelna obrona rywali, która nie dopuszczała kielczan pod swoją bramkę. Białostoczanie nie grali wielkiego spotkania, ale byli skuteczni. Pierwszą bramkę strzelili tuż przed przerwą - w 43. minucie meczu. Piłkę do siatki skierował Ivan Runje, który był zupełnie niekryty w polu karnym i bez opieki obrońcy doszedł do strzału głową po rzucie rożnym. Ten gol oznaczał jedno - koniec jakichkolwiek nadziei na lepszy wynik.
Obraz gry nie zmienił się po przerwie. Korona nadal senna, bez pomysłu, bez jakości, bez celnego strzału. Wykorzystała to Jagiellonia, która w 58. minucie podwyższyła prowadzenie na 2:0. W rolę egzekutora wcielił się tym razem supersnajper Jesus Imaz, dla którego było to już siódme trafienie w siódmym meczu w tym sezonie.
W kolejnych minutach nie wydarzyło się już nic wartego odnotowania. Korona grała fatalnie, nie pomogły też ofensywne zmiany Lettieriego. Trener Korony wykorzystał komplet roszad już w 56. minucie, kiedy posłał do gry kolejnego debiutanta - Argentyńczyka Lioiego. Ten jednak rozegrał bardzo słabe spotkanie.
To była już piąta porażka żółto-czerwonych w siedmiu rozegranych w tym sezonie meczach. A kielczanie zamiast uciekać ze strefy spadkowej, jeszcze bardziej się w niej pogrążyli...
Zapis relacji NA ŻYWO - kliknij TUTAJ
Teraz PKO Ekstraklasę czeka dwutygodniowa przerwa na mecze reprezentacji. Po niej Korona zagra przed własną publicznością z Wisłą Kraków - ten mecz odbędzie się 14 września o godz. 20.
Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 0:2 (0:1)
Bramka: Runje (43'), Imaz (58')
Korona: Sokół - Spychała, Kovacević, Marquez, Gardawski - Skrzecz (46' Radin), Cebula, Gnjatić (56' Lioi), Żubrowski, Pucko - Pacinda (46' Papadopulos)
Jagiellonia: Węglarz - Wójcicki, Runje, Arsenić, Guilherme, Romanczuk, Pospisil, Camara (60' Poletanović), Kostal (74' Klimala), Imaz, Bida (88' Mudrinski)
Żółta kartka: Radin, Lioi
fot: Grzegorz Ksel
PARTNEREM RELACJI BYŁ PROKODER - STUDIO REKLAMY
Wasze komentarze
#BartoszekWróc
Letteri aut
Sierpień 2019 - Korona Kielce zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Dwa lata i dwa miesiące rozkładu.
Dalej Pucko, ktorego tak lubie dzisiaj tak indywidualna gra, ciagle zle wybory brak wspolpracy z Gardawskim(szacunek za dzisiejsza zawzietosc, biegal poki starczalo sil). Uwaga do Zubrowskiego niby fajnie ale jak trzeba bylo grac szybka pilke do skrzydlowych czy napastnikow to spowalnial niesamowicie gre podawal do tylu- zmien to chlopie!
A i te ciagle przerzucanie zawidnikow a to ze skrzydla do srodka a to na napastnika np Pacinda - ten chlop nie mogl sie tam wogole odnalezc...
Krotko i zwiezle Dino OUT!
Dajmy szanse normalnemu trenerowi i ratujmy ten sezon!
Kuzwa jeszcze jedno ktos dal laurke Letiriemu ze w niego wierza (jakies dzieci) pewnie teraz powie ze nie moze zawiezc tych ktorzy w niego wierza i nie mogl by im wyrzadzic takiej krzywdy;p a Wy co obstawiacie, co ten gagatek wymysli?
On nie biega i nie kopie piłki.
Jest za duża mieszanka zawodników, która ma za trenera zlego taktyka.
Tyle w temacie.
Dobrej nocy
Zimny prysznic sie przyda
GRATULACJE
GINO OUT NATYCHMIAST
Ale wyciągałeś złe wnioski.
Co trener jest winien w przypadku pierwszej bramki jak Kovacevic stoi i się patrzy zamiast skakać, ta piłka leciała tak wolno że mieli dużo czasu żeby wybić.
Druga bramka, co trener winien?
Sokoł, Polak i Młodziezowiec Mistrz Polski w CLJ jeden z tych którzy mieli być według kibiców zawodnikami podstawowymi Korony.... I jest podstawowym piłkarzem.... W 7 meczach 10 bramek w plecy, dziś może dopisać sobie asystę przy drugiej bramce. To pokazuje jak się ma mistrzostwo w CLJ do ekstraklasy. Młyn krzyczy Gino out, ok maja prawo patrząc na wyniki ale do cholery nie jestem w stanie zrozumieć okrzykow jesteśmy z wami do drużyny i ta głupia piosenka że jak trener odejdzie to korona zacznie grać. Czyli co młyn uważa że wszyscy piłkarze zagrali super tylko taktyka zawiodła bo tak to rozumiem chyba że kibice z młyna widzą że piłkarze grają tak żeby zwolnić trenera bo tak to z ich przyspiewki wynika, ale jeśli tak to znaczy że piłkarze chodzą po boisku osmieszaja klub bo im nie pasuje ich szef a kibice ich popierają. Czy u was w pracy jak wam nie pasuje szef i zaczniecie się opieprzac to kto poleci z roboty wy czy wasz szef?
Gwiazdorki muszą zacząć ruszać dupy na boisku bo oni odpowiadają za wynik nie wierzę że zapomnieli jak się strzela na bramkę czy nawet jak prosto podać piłkę. Przyjdzie nowy trener i nauczy ich w tydzień jak kopnac prosto piłkę? Ewidentnie drużyna gra przeciw trenerowi i zwalniając trenera popieramy to żeby oni spacerowali po boisku, co to za porządki żeby drużyna rządziła.
Sokół wszyscy widzieli jak grał i jaka asystę miał przy drugiej bramce
Skrzecz nie wiadomo czy to był on czy kibic przebrany w jego koszulkę chociaż kibice wiedzieli na jakiej pozycji on grał bo on nie wiedział jak trzeba było iść do przodu to on stał jak trzeba było się wrócić to też stał a jak się już wrócił to graliśmy 6 w obronie
Żubrowski 90% podań było do tyłu,
Gnjiatic zle wybory przez cały czas, zero przecinania podań miał problemy żeby trafić w piłkę.
Moim zdaniem to ktoś powinien kopnac w d.... Tých Gwiazdorkom którzy biorą kasę za spacerowa ie po boisku i robienie sobie jaj z naszego klubu bo tu jest problem, zawodnicy w ich wieku powinni potrafić podać prosto piłkę i umieć strzelić na bramkę,
A kto ich nauczył tak grać? Kto wdrożył założenia taktyczne, takie a nie inne? Jeśli trener za nic nie odpowiada, to może niech zagrają bez trenera po swojemu? Jestem przekonany, że wyglądałoby to lepiej.
Prawda, nowy trener nic nie zrobi, bo w Kielcach nie ma drużyny. nawet Klopp by nie dał rady. A co do nauki kopania piłki, no widzisz, widocznie na treningach ten element jest nie trenowany. Cóż z tego że trener wymyśli genialną taktykę, jeśli nie ma pod nią wykonawców? Taktykę ustala się adekwatnie pod indywidualne umiejętności swoich piłkarzy. W całej lidze o tym trenerzy wiedzą, z wyjątkiem Kielc.
Co do Sokola, to jest bramkarz w dodatku młody. Rolą bramkarza jest bronić to fakt, ale obrona ma nie dopuszczać do sytuacji które zmuszają bramkarza do ostatecznej interwencji. Najłatwiej zwalić winę na młodego. już sędziowie gnębią młodych rozdzielając im kartki za śmieszne przewinienia, to jeszcze ty musisz to robić? Chcesz kopnąć w d... "tych gwiazdorków"? Jeśli nie mieliby trenera, to jak najbardziej. A po drugie, ktoś z nimi podpisał kontrakty i nie był to Gall Anonim. Jego też kopnij w d... Janku.