Korona zagra dla pieniędzy

11-05-2010 00:57,

Ekstraklasa jest wciąż nasza – mogli krzyknąć w sobotni wieczór piłkarze i kibice Korony Kielce. Ale to nie koniec walki „złocisto-krwistych”, którzy chcą zająć możliwie najwyższą pozycję w tabeli, bo to zapewni większe wpływy z Canal+. We wtorek Korona gra w Lubinie z Zagłębiem.

Po sobotnim zwycięstwie nad Lechią Gdańsk, ogromny kamień spadł z serca trenera Marcina Sasala. Młody szkoleniowiec zrealizował główny cel, który postawił mu w dniu zatrudnienia zarząd klubu, zapewnił Koronie ekstraklasę. – Bardzo się cieszymy i wreszcie możemy powalczyć o coś więcej. Przed rundą mówiłem sobie w myślach, że takiego Śląska Wrocław to my nie mamy szans przegonić… To już nam się udało. A teraz mamy szansę wskoczyć nawet na szóstą pozycję w tabeli – mówi Sasal.

To istotne dla przyszłości klubu, bo faktem oczywistym jest, że im wyższe miejsce w tabeli na koniec rozgrywek, tym większe pieniądze zostaną przelane na konto klubu ze stacji telewizyjnej Canal+. Biorąc pod uwagę problemy budżetowe i brak perspektyw na znalezienie możnego sponsora strategicznego, te środki mogą okazać się bezcenne.

Szkoleniowiec „złocisto-krwistych” do Lubina zabrał taką samą osiemnastkę, która była w kadrze na mecz z Lechią. Tyle że część zawodników jest kontuzjowana. Jacek Kiełb w sobotni wieczór opuszczał stadion wyraźnie kulejąc, nie w pełni sił jest także Edi Andradina. Problem ze stawem kolanowym ma Nikola Mijailović, a nie można zapomnieć, że Cezary Wilk też narzekał ostatnio na uraz.

Pewny występu może być za to w pełni zdrów Hernani. To między innymi dzięki jego dobrej postawie, Korona w ostatnim meczu znów nie straciła gola. Wyraźna poprawa gry defensywnej „złocisto-krwistych” to zresztą chyba największy sukces Sasala. – Presja już na pewno nie jest taka jak przed sobotnim spotkaniem. Mimo to nie możemy odpuścić sobie meczu z Zagłębiem. Nie ma lekko! To że mamy utrzymanie, nie oznacza, że możemy przedwcześnie zakończyć sezon. Teraz możemy powalczyć o jak najlepsze miejsce w tabeli. Mamy realne szanse, by zająć szóstą lokatę – podkreśla brazylijski stoper.

Bardzo podobne aspiracje mają jednak też lubinianie. Zagłębie plasuje się oczko wyżej od Korony, ma punkt więcej od kieleckiego zespołu, a jednocześnie tyle samo co szósta Lechia. A do tego we wtorek zagra u siebie, gdzie „złocisto-krwistym” zawsze źle się grało. Kielczanie cztery ostatnie mecze w Lubinie przegrali. Raz tylko zremisowali, ale miało to miejsce aż pięć lat temu!

„Miedziowi” mają też dodatkową motywację. - Teraz, gdy zapewniliśmy sobie ligowy byt na kolejny sezon, walczymy o premie za kolejne wygrane mecz. Na pewno nie położymy się przed Korona, bo w każdym meczu gramy o zwycięstwo. Musimy wygrać to spotkanie dla siebie i dla naszych kibiców – mówi Dawid Plizga, napastnik Zagłębia.

Największe zagrożenie w szeregach obronnych Korony może siać Ilijan Micanski. Bułgarski napastnik, który grał w Kielcach, ale został skreślony przez Ryszarda Wieczorka (kieleccy kibice do dzisiaj zastanawiają się, dlaczego ówczesny trener zostawił w drużynie Piotra Bagnickiego zamiast filigranowego snajpera), jest najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny. W tym sezonie zdobył już 13 goli i tylko trzech trafień brakuje mu, żeby dogonić liderującego w klasyfikacji najskuteczniejszych w lidze Roberta Lewandowskiego. – Dlatego chcę Koronie strzelić dwie bramki – mówi Micanski, którego na ostatnich spotkaniach obserwowali wysłannicy klubów z niemieckiej Bundesligi.

Początek meczu Zagłębia z Koroną we wtorek o godz. 19. Zapraszamy na relację na żywo z tego spotkania! Przypomnijmy, że w tej kolejce ekstraklasy wszystkie spotkania odbędą się o tej samej porze.

fot. Paula Duda

Spokojnie, to jeszcze nie koniec emocji

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group