Kuriozalny gol odebrał Politechnice 2 punkty
AZS Politechnika Świętokrzyska zremisowała w Kielcach z Tęczą Gowarczów 2:2. Do zwycięstwa podopiecznym Piotra Gila zabrakło naprawdę niewiele. Niestety w 90. minucie do własnej bramki pechowo trafił Łukasz Foks.
Spotkanie zaczęło się fantastycznie dla AZS-u. W 6. minucie po indywidualnej akcji oko w oko z bramkarzem Tęczy znalazł się Grzegorz Janicki. Pomocnik studentów uderzył po krótkim rogu i otworzył wynik spotkania. Kielczanie jednak z prowadzenia cieszyli się tylko nieco ponad 10 minut, gdyż Michała Dygasa pokonał jeden z piłkarzy gości. To jednak nie załamało podopiecznych Gila. W 30. minucie piłkę na połowie rywala odzyskał Grzegorz Pacholczak i po chwili podał ją do Łukasza Obary. Napastnik AZS-u zgrał piłkę w pole karne do Kotwicy, który umieścił piłkę w pustej bramce Tęczy.
W drugiej połowie kielczanie mogli podwyższyć prowadzenie, ale w kluczowych momentach zabrakło studentom zimnej krwi. – W 80. minucie dwóch moich piłkarzy znalazło się przed pustą bramką, ale nie mogli się zdecydować, który ma strzelić gola, w konsekwencji…nie udało się podwyższyć prowadzenia. Wyglądało to strasznie komicznie – szczerze po meczu powiedział Piotr Gil. Nonszalancja AZS-u zemściła się w doliczonym czasie gry. Po rzucie rożnym piłkę na 14. metr dostał jeden z graczy Tęczy, który uderzył na bramkę przewrotką. Futbolówka odbiła się od słupka, a w zamieszaniu podbramkowym nieszczęśliwie do własnej bramki wepchnął ją Łukasz Foks.
- Zagraliśmy dzisiaj bardzo słabo. Chyba wpłynęła na nas ta piękna pogoda… Można powiedzieć, że to był taki typowy „niedzielny meczyk”. Trzeba jednak przyznać, że Tęcza postawiła nam dzisiaj trudne warunki. Ich gra naprawdę mogła się podobać. Mimo tego spokojnie mogliśmy te spotkanie wygrać – podsumował Gil.
Następnym przeciwnikiem AZS-u będzie Lubrzanka II Kajetanów. Studenci zmierzą się z nimi na wyjeździe w niedzielę 2 maja.
AZS Politechnika Świętokrzyska – Tęcza Gowarczów 2:2 (2:1)
Bramki: Janicki (6’), Kotwica (30’) – ? (18’), Foks (90’s)
AZS: Dygas – Biela, Foks, Zagniński, Zagnański - Janicki, Kotwica, Zdziechowicz, Łazarski (60’ Kumór, 80’ Kosiński) – Pacholczak, Obara