Lettieri stworzył w Kielcach rozumiejący się organizm. Nie możemy pozwolić sobie na nonszalancję

10-03-2018 12:41,
Mateusz Kaleta, Piotr Ciesielski

W sobotni wieczór, w Płocku zmierzą się dwie drużyny sąsiadujące ze sobą w tabeli i bezpośrednio rywalizujące o miejsce w mistrzowskiej „ósemce” ekstraklasy. Szósta przed tą kolejką Wisła Płock podejmie piątą Koronę Kielce. Zwycięzca tego meczu praktycznie przypieczętuje już awans do grupy mistrzowskiej.

- Spodziewam się fajnego meczu. Obydwa zespoły lubią grę ofensywną, nigdy nie wychodzą na boisko z nastawieniem na bezbramkowy remis. Wierzę, że stawka spotkania, czyli prawie pewny awans do grupy mistrzowskiej oraz atrakcyjność przeciwnika przyciągną na trybuny wielu kibiców, których z racji fatalnej aury zabrakło ostatnio - mówi przed meczem Cezary Stefańczyk, prawy obrońca Wisły.

REKLAMA

- Nie przypadkiem Korona znajduje się w czołówce tabeli. Trener Gino Lettieri szybko stworzył dobrze rozumiejący się organizm. W składzie ma kilku dobrych obcokrajowców z Niką Kaczarawą na czele, po którym nie spodziewałem się aż tak dobrej gry. Ale my również mamy wiele atutów co pokazaliśmy już w Kielcach mimo porażki. Za tamten mecz chcemy się zrewanżować i zrobić milowy krok ku grupie mistrzowskiej - zaznacza doświadczony defensor.

Korona jedzie do Płocka osłabiona. W składzie zabraknie Bartosza Rymaniaka, który pauzuje za żółte kartki. Ale gospodarze także nie wystąpią w najmocniejszym składzie. W szeregach "Nafciarzy" zabraknie Igora Łasickiego. Obrońca, sprowadzony przed sezonem z włoskiego Napoli, w ostatnim meczu ligowym z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza doznał kontuzji mięśnia dwugłowego i najprawdopodobniej do końca fazy zasadniczej będzie musiał pauzować.

W ekipie „Nafciarzy” nie wystąpią ponadto Kamil Sylwestrzak i Arkadiusz Reca. Pierwszy z nich przeszedł w minionym tygodniu zabieg artroskopii kolana, drugi zaś narzeka na uraz głowy. Za kartki pauzował będzie też mózg drużyny - Dominik Furman. Pod znakiem zapytana stoi natomiast występ z Koroną Patryka Stępińskiego, który dopiero od kilku dni pracuje z zespołem na pełnych obrotach. W sobotę powinien być już jednak do dyspozycji trenera Jerzego Brzęczka.

- Dobra wyjściowa pozycja Korony i nasza powinna dać piłkarzom swobodę w grze. Oczywiście nie należy mylić jej z nonszalancją. Na nią na pewno nie pozwoli nam trener, który piłuje nas strasznie i wytyka każdy nawet drobny błąd także po wygranym meczu. Obiecuję w imieniu całej drużyny, że wyjdziemy w pełni skoncentrowani z wiarą w trzy punkty - kończy Stefańczyk.

899 kibiców, którzy dopingowali płockich piłkarzy w meczu z Cracovią, wejdzie na mecz za darmo. 

Spotkanie Wisła Płock – Korona Kielce odbędzie się w sobotę, 10 marca, o godzinie 20:30 na stadionie im. Kazimierza Górskiego przy ulicy Łukasiewicza 34 w Płocku. Mecz poprowadzi Łukasz Szczech z Pisza, niedaleko Warszawy.  Arbiter jeszcze nigdy wcześniej nie sędziował spotkania Korony.

Źródło: własne, wisla-plock.pl

fot. Łukasz Laskowski / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Korona wygra!!!2018-03-10 13:21:49
Liczę, ze Koroniarze wyciągneli wnioski z poprzednich słabszych meczy i zagrają dobre 90minut i w koncu na wiosne wygrają! Panowie tylko 3pkt!
Ich2018-03-10 14:30:34
Remis też dobry wynik zostalibyśmy na piątym miejscu a jeszcze tylko trzy kolejki
miki +2018-03-10 14:45:26
meczy to koza
@Ich2018-03-10 15:20:48
Nigdy nie gra się na remis, bo takie plany najczęściej dają w łeb w ostatnich minutach meczu, kiedy to przeciwnik zdobywa bramkę i jest po meczu i planowanym punkciku. Trzeba iść zawsze na całego i po to się gra, by wygrać. To są podstawy każdej z dyscyplin sportowych. Tyle na ten temat.
ckdezerter2018-03-10 17:23:07
Maszeruj albo giń!
Juriusz2018-03-10 17:50:36
Oby Lettieri przestał pajacować jak w ostatnich meczach to będzie nieźle, będzie można wygrać.
Och2018-03-10 18:33:24
Koza też meczy ale meczy np. piłkarskich też jest poprawnie.
Juriusz2018-03-10 19:38:41
Ja dziś głęboko wierzę w trzy pkt-y.
sss2018-03-10 19:42:57
ahahhh
Rober2018-03-10 23:05:08
Organizm chory na raka z przerzutami. Na dodatek alzhaimer.
Andrzej Dab-Gór.2018-03-11 09:25:38
Z piłkarzy Korony z chodzi coraz bardziej powietrze we wczorajszym meczu było aż nadto widać. W pierwszej połowie jeszcze stać było Koronę na przyzwoita gre to zabrakło skutecznosci a w drugiej to jakby grała inna drużyna. Grała źle powolna mało skoncentrowana na grze.Korona chwalona, że jest drużyną wybiegana wczoraj nie było tego widać. Moim zdaniem Korona powinna wyjść na ten mecz ustawieniem 1-4-5- 1i grać z kontry to coś robiła Wisla w drugiej połowie. Wrzucanie piłki od obrońców do napastnikow miało się z celem.Myślę, że trenera zawiodła intuicja i brak czytania gry.To się musi zmienic w następnych dwóch meczach w Kielcach.Poprostu musicie panowie usiąść zrobić dogłębna analizę waszej gry z całej tej rundy.Jest tydzien do następnego meczu pracujecie nad skutecznoscia bo to razi w oczy.Chcąc grać w górnej osce to następne dwa mecze gracie o sześć punktów każdy tym bardziej,ze gracie u siebie.Wierze,ze stać was na lepszą grę i niech tak się stanie

Ostatnie wiadomości

Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group