Trener SMS-u: To był dla nas ważny sprawdzian
- Szkoda, że nie udało nam się urwać seta w dzisiejszym meczu. Przegraliśmy 0:3, ale spotkanie mogło się podobać kibicom. Zabrakło nam jednak doświadczenia, które w rywalizacji z takim przeciwnikiem jest niezbędne – mówił po spotkaniu z Fartem Kielce szkoleniowiec SMS-u Spała, Grzegorz Ryś.
Drużyna SMS-u na tle faworyzowanych kielczan prezentowała się bardzo dobrze. W decydujących momentach jednak młodym siatkarzom zabrakło już boiskowego ogrania. - Fart zagrał bardzo konsekwentnie i to było ich kluczem do sukcesu. Toczyliśmy wyrównaną walkę, ale zabrakło nam szczęścia i doświadczenia – mówił trener drużyny ze Spały.
Szkoleniowiec gości na konferencji prasowej wspomniał o sytuacji z końcówki drugiego seta, kiedy sędzia pomylił się na korzyść gospodarzy. - Druga odsłona nie ułożyła po naszej myśli. Już na początku przegrywaliśmy 1:7 i musieliśmy gonić rywala. Prawie nam się to udało. Niestety nie pomógł nam sędzia, który w końcówce partii dopatrzył się dotknięcia bloku przy autowym ataku jednego z kielczan – żalił się Ryś.
Spotkanie z Fartem dla adeptów szkoły w Spale było bardzo dobrym sprawdzianem przed zbliżającymi się kwalifikacjami do młodzieżowych Mistrzostw Europu. - Ten mecz był kapitalną okazją do tego, aby chłopaki zyskali kolejne doświadczenie. Mogłem dzisiaj sprawdzić formę wszystkich zawodników. Bardzo się z tego cieszę, bo za trzy tygodnie zaczynają się kwalifikacje do bardzo ważnego turnieju - przyznał trener SMS-u.
Grzegorz Ryś na końcu bardzo pochlebnie wypowiedział się na temat kieleckiego zespołu. - Fart i Trefl to zdecydowanie najmocniejsze zespołu w I lidze. Kielczanie są jednak w komfortowej sytuacji, bo walczą o PlusLigę będąc dopiero beniaminkiem naszej ligi. W Kielcach są naprawdę doskonałe warunki do rozwoju siatkówki. Jest duża hala, sponsor i całe zaplecze sportowe. Na pewno Fart zasługuje na siatkówkę na najwyższym poziomie. Jeżeli drużyna z Kielc wzmocni się jeszcze kilkoma dobrymi zawodnikami, to będzie naprawdę bardzo groźna – zakończył szkoleniowiec gości.