Nadszedł czas zrobić drugi krok!

04-03-2010 21:34,

Już dzisiaj Korona stoczy kolejną partię o być albo nie być w ekstraklasie. Piątkowym rywalem „złocisto-krwistych” będzie bytomska Polonia mająca wielki apetyt na zwycięstwo. Jednak gracze Marcina Sasala, podbudowani zwycięstwem nad „Jagą”, ani myślą podarować gościom punkty. Początek spotkania o godz. 17:45.

Ostatni mecz żółto-czerwonych był prawdziwym pokazem gry w defensywie, która w niczym nie przypominała tej za czasów Marka Motyki. Obrońcy Korony, na czele z Nikolą Mijailoviciem, rozbijali silne elementy ofensywne rywala i… zdobyli zwycięską bramkę. W rezultacie niecały tydzień temu Jagiellonia musiała powrócić do Białegostoku bez punktów. – Mecz z Jagiellonią już za nami. Najważniejsze jest to, że udało nam się zdobyć trzy punkty. Wszystko idzie w dobrym kierunku, teraz mamy następny mecz, który również musimy rozstrzygnąć na swoją korzyść – twierdzi Mijailović Czy przybysz ze śląskiego Bytomia także obejdzie się smakiem?

Bez wątpliwości wszyscy zagorzali fani kieleckiego klubu mają na to wielkie nadzieje. Bo gdzie, jeżeli nie na kieleckiej Arenie, Korona będzie zwyciężać? Żółto-czerwoni swoich szans na utrzymanie w ekstraklasie będą poszukiwać w każdym spotkaniu, a wiadome jest, że łatwiej zdobyć komplet punktów na własnej murawie niżeli na obcej. Marcin Sasal stwierdził, że na „papierze” mamy lepszą drużynę. Własny stadion, dwunasty zawodnik i lepszy klub – trzeba te atuty wykorzystać!

Zespół Jurija Ształowa nie będzie jednak łatwym rywalem. Wszak Polonia nie należy do grona zespołów zagrożonych spadkiem. Wręcz przeciwnie, bytomianie od dłuższego czasu sukcesywnie okupują środek tabeli ligowej. Mimo to przyszły gość „złocisto-krwistych” nie może być w pełni zadowolony z wyniku ostatniej ligowej potyczki. Niebiesko-czerwoni na własnym stadionie bezbramkowo zremisowali ze swoim sąsiadem w tabeli, Śląskiem Wrocław. Mało tego - Ślązacy z Bytomia w ciągu ośmiu ostatnich spotkań nie zdołali wygrać.

Jednakże niebiesko-czerwoni już kilka razy pokazali, że na najwyższym szczeblu rozgrywek mogą równać się dosłownie z każdym. Dowodem na to jest choćby remis z wiślakami w Krakowie, takiż sam rezultat w Poznaniu, czy zwycięstwo na własnym terenie z GKS-em Bełchatów. Lecz dla kielczan najbardziej znaczącym triumfem Polonii jest ten uzyskany podczas 4. kolejki ekstraklasy, kiedy to zawodnicy Szatałowa spokojnie ograli Koronę 1:0. Warto dodać, że przy małej skuteczności miejscowych armat oraz świetnej dyspozycji Radosława Cierzniaka ten wynik był najniższym wymiarem kary. A co mówią liczby przed kolejną bitwą?  

W historii polskiej ligi obie drużyny rywalizowały ze sobą piętnaście razy, gdzie aż dwanaście meczów rozgrywanych było na boiskach II-ligowych. Niestety, podobnie jak w przypadku Jagiellonii Białystok, również i te dane nie są korzystne dla „złocisto-krwistych”. Kielczanie w pojedynkach z Bytomiem zanotowali sześć zwycięstw, jeden remis i osiem porażek.  

Głównym atutem zespołu gości będzie snajper Grzegorz Podstawek, który z liczbą pięciu bramek znajduje się na ósmej lokacie w klasyfikacji strzelców ekstraklasy. Oczywiście nie byłoby tych bramek, gdyby nie słowacki pomocnik Polonii, Marek Bazik. Ten duet może napsuć wiele krwi kielczanom. – Staram się nie myśleć o tym, czy Polonia to jest silniejszy, czy też słabszy zespół, niż Jagiellonia. Skupiamy się na sobie i chcemy jak najlepiej wykonać swoja robotę. Jeśli uda nam się zagrać tak jak chcemy i jak potrafimy, to wtedy będziemy zadowoleni. O tym, jak gra Polonia dowiemy się od trenera na przedmeczowej odprawie – mówi kapitan Korony.

Jeszcze w poprzedniej rundzie barwy Polonii reprezentował obecny koroniarz, Michał Zieliński. W Bytomiu natomiast znajduje się Tomasz Nowak, który został wypożyczony przez kielecki klub.

Małą ciekawostką jest fakt, że przedostatnim trenerem zarówno Korony, jak i Polonii był… Marek Motyka, który z obu zespołów zwolniony został z powodu mało zadowalających wyników sportowych.

Początek spotkania o godzinie 17:45. Relacja live, opinie trenerów, wywiady z zawodnikami i w końcu obszerne fotorelacje – to wszystko znajdziecie w naszym portalu. Zapraszamy!

Fot. Paula Duda

Piłkarzom Korony woli walki nigdy nie brakuje

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kibic2010-03-05 16:27:57
Jeszcze tylko 1,5 godziny! Wierzę w zwycięstwo - jeśli gramy tak cudownie w obronie jak z Jagą i poprawimy troszeczkę grę w ataku 3 punkty zostaną u nas.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group