Walczyli, ale nie dali rady

28-02-2010 17:45,

Gracze UMKS-u Kielce nie dali rady sprawić dziś niespodzianki. Kieleccy koszykarze przegrali w Radomiu z liderem rozgrywek i głównym faworytemdo awansu, Rosasportem 77:86. Naszych zawodników trzeba jednak pochwalić za walkę i ambicję.

Wynik konfrontacji otworzył Paweł Wiekiera rzutem za dwa punkty, chwilę później skutecznym blokiem popisał się Michał Nikiel. Jednak szybko straty zaczęli odrabiać przyjezdni i po niespełna czterech minutach był remis 8:8. Obie drużyny raziły nieskutecznością w rzutach z pół dystansu. Szybciej ten element poprawili podopieczni Piotra Ignatowicza. Kilka skutecznych przechwytów Rosy, które wykorzystywał między innymi Emil Podkowiński, a także "trójka" Pawła Wiekiery pozwoliły radomianom odskoczyć rywalowi i jednocześnie zmusiły trenera gości do wzięcia przerwy. Męska rozmowa w obozie Kpelczan przyniosła efekt, gdyż UMKS zaczął składniej i kombinacyjnej poczynać sobie w ataku, co miało swoje odzwierciedlenie w wyniku. Po I kwarcie mieliśmy remis.

Wyrównany obraz gry nie zmienił się w początkowych fragmentach II kwarty. Po trzech minutach było 27:27, jednak Rosasport przebudził się pod koniec tej części spotkania. Skuteczna gra Pawła Wiekiery, a także dobra dyspozycja Tomasza Wróbla podczas wykonywania rzutów wolnych pozwoliła gospodarzą na odskoczenie od rywala.

W trzeciej kwarcie dobrą partię rozgrywał Piotr Kardaś, natomiast rywale z Kielc popełniali dużo fauli w ataku. W ostatniej odsłonie spotkania obraz gry nie uległ zmianie. UMKS nie miał pomysłu na grę, a radomianie grając dobrą obroną skutecznie utrzymywali wypracowaną wcześniej przewagę i kolejne zwycięstwo zawodników Piotra Ignatowicza stało się faktem.

- Spotkanie udane. Wygraliśmy je spokojnie bez żadnej nerwowej końcówki, co ostatnio nam się zdarzało. Jesteśmy teraz w ciężkim treningu, który ma nas przygotować na rundę play-off. Chcemy po prostu wygrywać, a zwyżka formy ma przyjść w decydujących spotkaniach. W poprzednich meczach mieliśmy problem ze skutecznością, dzisiaj było widać, że już ona wraca. W najbliższych dniach złapiemy trochę świeżości i myślę, że wszystko wróci do normy - powiedział po spotkaniu zawodnik gospodarzy, Kardaś.

Rosasport Radom- UMKS Kielce 86:77 (22:22, 21:16, 26:21, 17:18)

Rosasport: Podkowiński 20, Wiekiera 14 (2), Kardaś 8 (1), Zalewski 8, Nikiel 9 oraz Wróbel 13 (1), Kapturski 10, Donigiewicz 3 (1), Michałek 1, Muszyński 0, Sosnowik 0.

UMKS: Gil 31 (3), Miernik 15, Makuch 8 (1), Pilecki 7, Fąfara 0 oraz Dziura 6 (2), Rak 4, Kołacz 3, Bacik 3.

Źródło: www.sportradom.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

`2010-03-01 14:31:34
Już któryś mecz z koleji i ciągle taka sama sytuacja. A mianowicie dlaczego w każdym meczu w ekipie rywala najwięcej punktów rzucają wysocy zawodnicy? W meczu z Rosasportem 20pkt rzucił Kielcom Emil Podkowiński, a 14pkt rzucił Paweł Wiekiera. W poprzednich mechach było dokładnie tak samo. Nasi wysocy może są dobzi w ataku, ale w obronie to słabizna. A mecze wygrywa się przecież obroną.
Ck fan2010-03-01 15:23:17
Bo u nas nie ma wysokich zawodników:) oto cała tajemnica:) Ci co graja jako wysocy wcale nimi nie sa:)a i tak radza sobie całkiem niezle.
ckfan2010-03-01 16:49:47
brakuje skuteczności wiem ze oni potrafia rzucać tylko nie zawsze wpada pamietam takiego mlodego on tez strzelal jak z armaty ale juz go nie ma ale ogolnie to dobra skutecznosc i mozna ich ograc
silo2010-03-01 19:20:25
a dlaczego walczyk trenuje a nie gra?
miernikos2010-03-01 21:52:06
to ja tu sparafrazuję jednego z poprzednich trenerów kieleckiego zespołu:"Panowie, czy ktos ma receptę na Wiekierę?" Otóż, ciężko chłopakom o wzroście poniżej 200cm zatrzymać mierzącego 208cm byłego reprezentanta kraju, itd., który sie raczej nie myli.Nie mamy centymetrów, więc trzeba nadrabiać w obronie walecznością.
obserwator2010-03-01 22:37:10
No tak ale Podkowiński nie jest zbyt wysoki i w UMKSie są wyżsi zawodnicy. Chociaż powalczyli i zagrali niezły mecz. Szkoda, że trochę słaba skuteczność za 3 ale gdyby była niedużo lepsza to mogli wygrać. pzdr
12010-03-02 09:27:27
Zgodzę się z "obserwator". Podkowiński to nie jest jakiś koleś który ma więcej niż 200cm. On jest wzrostu Gila i też gra pod koszem w Rosasporcie. A mimo wszystko nasi wysocy nie mogli sobie z nim poradzić. A jak chodzi o skuteczność to żeczywiście była tragiczna. Wystarczy spojżeć na skuteczność i eval naszego najlepszego strzelca - Pileckiego. (-1)
eval2010-03-02 12:00:08
w sobote bardzo wazny mec z Częstochową! trzeba im pomóc!
eval2010-03-02 12:05:34
I po Iskrze idziemy na żytnią!!!
aoa2010-03-04 14:12:04
niech prezes załatwi naszym chłopaką siłownie!!!!nie mają wody ,siłowni,odnowy,odżywek,nic dziwnego,ze są zmeczeni!!!!!!!!!!!!!!!wszystko jak najtańszym kosztem,wstyd!
obserwator2010-03-04 19:26:19
w ostatnim meczu z rosa pilecki mial problem z obrona kardasia
widac bylo na boisku ,widac w sylwetkach obu zawodnikow, ze pilecki ma 195 cm a kardas 182
pilecki ma dlugie rece
trener nie przewidzial takiego wariantu zeby pilecki zagral 1-1 jak najblizej kosza ?

Ostatnie wiadomości

Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group