Brosz dziękuje kibicom. „Dzięki nim przegrywaliśmy tylko 0:1”

08-03-2016 20:30,
Redakcja

- Chcę zaznaczyć, że pierwszą połowę przegralibyśmy wyraźniej, gdyby nie wsparcie naszych kibiców. Były takie momenty, w których ciężko nam było się skonsolidować, ale to ich zasługa - dopingu, wsparcia, co spowodowało, że schodziliśmy do szatni ze stratą tylko jednej bramki - mówił po meczu z Wisłą szkoleniowiec Korony Marcin Brosz.

Marcin Broniszewski (tymczasowy trener Wisły): - To było żywe spotkanie. Może w pierwszej połowie mieliśmy piłkarsko przewagę, organizacja gry była nienajgorsza, ale w drugiej Korona przeszła do odrabiania strat. Byłem przekonany, że będę mógł powiedzieć po tym meczu, iż mamy trzy punkty. Bo spotkanie się dla nas dobrze ułożyło. Byłbym nieelegancki, gdybym powiedział, że nie cenię tego jednego punktu. Drużyna zrobiła jednak wszystko, aby zgarnąć komplet. Funkcjonowaliśmy nienajgorzej przy jednej zmianie [w składzie - red.]. Mieliśmy dylemat, czy nie wymienić któregoś ze skrzydłowych, aby wprowadzić trochę ożywienia, ale się na to ostatecznie nie zdecydowaliśmy. Paweł Brożek nie zagrał od początku, bo nie przepracował z nami pełnego okresu przygotowawczego. W ostatnim spotkaniu grał pełne 90 minut, mocno się napracował. Nie ma jeszcze takiej zdolności regeneracyjnej jak inni, stąd daliśmy mu odpocząć. Grał niedługo, ale i tak mógł zdobyć gola.

Marcin Brosz (trener Korony): - Pierwsza połowa nie układała się tak, jak planowaliśmy. Rzut karny, strata środkowego obrońcy, musieliśmy zmienić taktykę - w związku z limitem zawodników spoza Unii Europejskiej. Trochę szkoda, bo liczyliśmy, że Nabil Aankour wcześniej otrzyma paszport. Mamy nadzieję, że ten problem niebawem zniknie. Z Wisłą, która - ma w swoim składzie Wolskiego, Ondraska, a na ławce siedział Paweł Brożek - udało nam się odwrócić oblicze meczu, co pokazuje, jak dobrą pracę wykonaliśmy. To bardzo dobrze świadczy o moim zespole.

Chcę zaznaczyć, że pierwszą połowę przegralibyśmy wyraźniej, gdyby nie wsparcie naszych kibiców. Były takie momenty, w których ciężko nam było się skonsolidować, ale to ich zasługa - dopingu, wsparcia, co spowodowało, że schodziliśmy do szatni ze stratą tylko jednej bramki.

 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kkk2016-03-08 20:42:01
Panie, skończ z taktyką na 2 napastników, bo wychodzi to fatalnie
Marcin Brosz do kkk2016-03-08 20:42:42
Fatalny to ty jesteś
weteran2016-03-08 20:54:19
Jestem pod wrażeniem gry Nabila.
Dał swietną zmianę.
Airam i Bartek na plus.
Ogólnie mówiąc drugą połowę się oglądało super.
Brawa dla trenerów.
Sergioaguero2016-03-08 20:54:34
Super cabrera,ankour,Pawłowski i Trela. Najwyższy czas żeby jovanović sobie usiadł na ławce. To co on wyprawiał w tym meczu to był skandal. Sierpina tradycyjnie dno dna gość z taką padaką nie nadaje się nawet na 1 ligę. Jedyny postęp to to że Pawłowski wykonywał rożne i fajnie to wyglądało. Może trener się obudzi i pozwoli wykonywać Bartkowi stałe fragmenty. Trafford do 1ego składu. Gabovs jedyny sposób krycia to na radar i tak przez całe 90 minut. Niech już wróci ten rymanią. Ogólnie słabo to wygląda. Trzeba było nie unosić się honorem i brać Carlosa. A tak na ławce mamy zająca czyli drugiego sierpnia. Jak dla mnie dziś grało dwóch spadkowiczów. Wisła to jakaś masakra w drugiej połowie nie wiedzieli co się dzieje byli na deskach czekali na jak najmniejszy wymiar kary, a tu trener asekuracyjnie wpuszcza to drewno fertovsa za najlepszego na boisku cabrera. Ogólnie współczuję trenerowi bo w składzie połowa tych gości to jakieś nieporozumienie. Niech ktoś się w tym klubie obudzi i nie przedłuża umów z takimi gośćmi jak jovanović. Dla mnie fertovs, kwiecień, gabovs, jova, sierpnia, zając i Grzelak out z korony. Stwórzcie sobie jakiś klub pod dowództwem papCIA ojrzyńskiego i charatajcie w gałę w okręgówce
@Brosz2016-03-08 21:20:12
Na szczęście wisła miała na lewej stronie Małeckiego, więc Gabovs nie miał pracy, ale mimo wszystko zapraszam do analizy mogącej zamienić w tabeli Koronę z wisłą - 78minuta i 13sekunda meczu- strzela na bramkę głową Brożek na 2:1 - kto w dziecinny sposób nie przecina dośrodkowania i doprowadza do setki wisły, cudem wybronionej przez Trelę - powinno być 2:1 i znowu indywidualny błąd zniweczył wysiłek drużyny!
CKT2016-03-08 21:35:21
Który raz to pisze - Jovanovic nie potrafi przyjąć piłki, za każdym razem odbija sie od niego jak od deski !!!
OK2016-03-08 21:50:15
Jeśli lala Luker zamilknie na wieki i nie będzie zaniżał swoim płytki intelektem naszych komentarzy to będzie dobrze
Psychiatra2016-03-08 22:00:42
Spokojnie panuję nad sytuacją czytam wasze komentarze i podejmę odpowiednie środki bo u niektórych widzę bardzo niepokojące objawy manii prześladowczej
porter2016-03-08 22:04:54
ze Śląskiem musimy wygrać
bilski wez sie do roboty2016-03-08 22:48:51
Trzeba natychmiast przedłużyc umowy z Nabilem i hiszpanem bo obu wygasaja w czerwcu.
l2016-03-08 23:49:59
Panie Brosz koncz wasc wstydu osczedz. Ten trener spusci klub do I ligi. Zero taktyki i bujanie w oblokach oraz mistrzostwo w wciskaniu ciemnoty kibicom. Zespol nie robi postepow co sie przeklada na slabe wynki. Trzeba wreszcie podjac meska decyzje i zwolnic tego trenera bo bedzie jeszcze gorzej. Franz jest wolny i by wzial w garsc tych kopaczy.
rzecznik ręcznik2016-03-09 07:14:51
A rzecznik klubu pan Janczyk pisał w zeszłym miesiącu na facebooku ze Nabil ma francuskie obyw. Ładnie tak lzec w żywe oczy?
n1ck2016-03-09 09:18:25
nikt nie przedłuży kontraktu jak nie będzie pewności że sie utrzymamy
Luker2016-03-09 10:26:35
Luker nigdy nie zamilknie. Byl przed wam, jest teraz i będzie po was. Bedzie na zawsze. Mecz jak każdy. Grająca "zero" Wisła przyjechała jak po swoje. Sierpina i Brosz w swoim stylu. Również na "zero". Bedzie dramatyczna walka o przetrwanie jak zwykle.
Paweł2016-03-09 11:15:06
Brosz, przestań wreszcie pier..lić głupoty! Wypad nieudaczniku!
@Luker2016-03-09 12:09:17
Gdy mama zabierze komputer to zamilkniesz czy tego chcesz czy nie zabierz się do nauki
czytelnik2016-03-09 14:38:48
Przestanie mizerni pisarczyki przekamazac się o głupoty.Zacznijcie małolaty pisać rozsądnie i na temat. Czytając to wszystko, to daje wiele do myślenia o waszej wiedzy o piłce nożnej i dojrzałości.Prawda jednak jest, ze koronka powoli spada w odchlan i my kibice niewiele możemy w tym temacie poradzić. Zostało nam mocno kibicowac i trzymać kciuki za koronkę.

Ostatnie wiadomości

Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group