Masłowski nie denerwuje się, że nie ma go „16”. Walczy o skład i kibicuje kolegom

16-01-2016 18:15,
Wojciech Staniec

Dla Piotra Masłowskiego mistrzostwa Europy są drugim turniejem, w którym w ostatniej chwili wypadł z podstawowej szesnastki. Zawodnik trenuje jednak z reprezentacją Polski i mówi, że nie obraża się na nikogo, że go nie ma go w meczowej kadrze Polski.

Masłowski mecz Polski z Serbią oglądał z wysokości trybun. - Na pewno emocje były większe wśród naszej piątki, niż na boisku, gdzie grali chłopaki. My nie mogliśmy wejść, nie mogliśmy pomóc. Podobnie mieliśmy z Marcinem Wicharym w Katarze, gdzie też nie mogliśmy pomóc. Te nerwy są większe, bo gdy jest się na boisku to jest się bardziej skupionym, wyłączonym. Stres i nerwy są na drugim planie. Ja jako kibic i część tego zespołu, bo trener podkreśla, że każdy kto nie jest w „16” może zostać w każdej chwili zgłoszony, odczuwamy na pewno większe emocje – powiedział rozgrywający Azotów. - Nie, nie jest to denerwujące. Choć wiadomo, że chciałoby się wejść na boisko – dodaje.

Masłowski nie znalazł się w meczowej szesnastce, chociaż jest jedynym polskim nominalnym środkowym rozgrywającym. - Nie, nie było mi przykro. Wiedziałem, że rywalizacja była ciężka. Pomimo tego, że były kontuzje i Mariusz Jurkiewicz nie mógł zagrać i później pomysł z Grzesiem Tkaczykiem nie wypalił, to i tak mieliśmy czterech zawodników, którzy mogliby zagrać na środku. Wiadomo, że numerem jeden na tą pozycję jest teraz Michał Jurecki, który potwierdził swoją wysoką dyspozycję w meczu z Serbią – przyznał.

Zawodnik Azotów przyznał także, że nie ma do nikogo pretensji, że nie ma go w meczowej szesnastce. - Ja się nie załamuję, cieszę się, że tu jestem. W Katarze było podobnie, ale wtedy do klubu wróciłem bardziej pewny siebie. Grało mi się o wiele lepiej. Teraz sytuacja jest jaka jest. Cieszę się, że zagrał Rafał Gliński i pokazał się z dobrej strony. Trzymam kciuki za chłopaków. Nieważne który gra, rywalizacja nie wpłynie źle na drużynę – dodaje.

Sobota to dzień przerwy pomiędzy meczami reprezentacji Polski. Już w niedzielę nasza ekipa zmierzy się z Macedonią, która przegrała z Trójkolorowymi na inaugurację turnieju. - Widziałem kawałek meczu Francja – Macedonia. Czeka nas trudny mecz z Macedonią, bo do 50. minuty walczyli jak równy z równym z Francją. Jednak oni wyglądali jakby im się nie chciało grać, a w końcówce dopiero przycisnęli i pewnie wygrali – ocenił nasz rozmówca.

Najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu z Bałkanów był Kirił Lazarov. Zawodnik Barcelony w pierwszym meczu na turnieju zdobył dziewięć bramek. - Wiadomo, że tam gwiazdą jest Kirił Lazarov i to on tam wszystko nakręca i jest największą gwiazdą. Tak samo było w pojedynku z Francją, gdzie wykreował kilka sytuacji dla innych. Nie można mówić, że Macedonia to tylko Kirił Lazarov. Ten zespół w pojedynku z Francuzami pokazali się z dobrej strony. Będziemy analizować ten zespół i będziemy dobrze przygotowani – nie kryje Masłowski.

Masłowski przyznał także że po pierwszym meczu z jego zespołu zeszło ciśnienie. - Przed nim była duża presja. Graliśmy przed własną publicznością, to była inauguracja Euro. Emocje były duże, teraz są one mniejsze. Cieszy to, że dobrze zaczęliśmy, że wygraliśmy z Serbią. Teraz skupiamy się na kolejnym rywalu – dodaje.

Z Krakowa Wojciech Staniec

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group