Tureckie wspomnienia i polska rzeczywistość

20-02-2010 14:35,

- W tracie przygotowań do sezonu nie mogliśmy na nic narzekać. Jesteśmy dobrze przygotowani do rundy – zgodnie podkreślali na zorganizowanej wczoraj konferencji prasowej zawodnicy kieleckiej Korony oraz ich trener, Marcin Sasal. Do startu ligi został już tylko tydzień!

Wczorajsza konferencja prasowa stanowiła niejako podsumowanie okresu przygotowawczego w wykonaniu piłkarzy kieleckiej Korony. „Żółto-czerwoni” w trakcie przygotowań do rundy wiosennej rozgrywek rozegrali jedenaście spotkań, w których zanotowali pięć zwycięstw, cztery remisy oraz dwie porażki. Bilans bramkowy kieleckiego zespołu to 18:12. Najlepszym strzelcem Korony okazał się Maciej Tataj, który czterokrotnie pokonywał bramkarzy rywali.– Liczba jedenastu spotkań jest nieco fałszywa, bowiem czasami zdarzało nam się grać na dwa składy. Można powiedzieć, że takich pełnych sparingów było siedem – stwierdził szkoleniowiec Korony, Marcin Sasal.

Kielczanie do rundy rewanżowej przygotowywali się na dwóch zgrupowaniach: w Kleszczowie oraz Analyi. Na tym drugim obozie, który zakończył się zaledwie kilka dni temu, „żółto-czerwoni” rozegrali sześć sparingów, w których trzykrotnie pokonywali swoich rywali, raz zremisowali i dwa razy schodzili z boiska pokonani. W trakcie pobytu w Turcji kielczanie zdobyli osiem bramek, a bramkarze Korony musieli pięciokrotnie wyjmować piłkę z własnej siatki. Jak podkreślał opiekun kieleckiego zespołu celem każdego sparingu było ćwiczenie różnych wariantów gry oraz praca nad taktyką i zgraniem zespołu. Nie oznacza to jednak, że wynik gier kontrolnych był sprawą drugorzędna. - Zdaję sobie sprawę z tego, że te statystyki są dla niektórych nieważne, bo można powiedzieć, że to tylko spotkania kontrolne, a nie mecze o punkty Dla mnie jednak wyniki tych gier są istotne, bo przywiązuję wagę do każdego rozgrywanego przez nas meczu – powiedział opiekun Korony.

- W każdym spotkaniu musimy grać o zwycięstwo i staramy się to wpajać naszym piłkarzom. Muszą oni pamiętać o tym, że nawet w meczu towarzyskim nie można odpuszczać i trzeba walczyć o jak najlepszy rezultat. Oczywiście są też pewne tego granice, bowiem najważniejsze jest zdrowie zawodników i nie można sobie pozwolić na odniesienie jakichś kontuzji – przyznał.

Szkoleniowiec kieleckiego zespołu był bardzo zadowolony z pracy, jaką jego podopieczni wykonali podczas pobytu w Analyi. O ile w trakcie obozu w Kleszczowie sztab szkoleniowy Korony skupiał się przede wszystkim nad przygotowaniem fizycznym drużyny, to w Turcji więcej czasu poświęcano elementom czysto piłkarskim. - W trakcie obozu staraliśmy się przede wszystkim pracować nad zgraniem oraz pracą w defensywie. Poza tym zwracaliśmy również uwagę na przygotowanie motoryczne, wytrzymałość, szybkość, a także taktykę. Wykonaliśmy naszą pracę niemalże w 100 procentach – ocenił Sasal.

Korzyści wynikające z przepracowanych jednostek treningowych zauważył również kapitan „żółto-czerwonych”, Nikola Mijajlovic. -  Możemy być zadowoleni. Ćwiczyliśmy w dobrych warunkach, rozegraliśmy dużo niezłych meczów, a do tego udało nam się zdobyć sporo bramek. Także w obronie nasza gra wygląda już znacznie lepiej, co daje nam jakieś podstawy do optymizmu. Wszystko idzie w dobrym kierunku i mam nadzieję, że efekty naszej pracy widać będzie na boisku – mówił Serb.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group