Stojković: Damy z siebie wszystko!

11-02-2010 20:09,

- Bylibyśmy niezwykle niepoważni, jakbyśmy z całą pewnością stwierdzili, że na 100 procent wygramy rywalizację z Rhein-Neckar. Żadna drużyna na tej planecie nie może przysiąc, że zdoła pokonać „Lwy” – powiedział przed sobotnim meczem Ligi Mistrzów kołowy Vive Targów, Rastko Stojković.

W środę gładko wygraliście z Piotrkowianinem, ale czy jesteś w pełni zadowolony z tego co pokazaliście w meczu wyjazdowym?

Rastko Stojković: - To nie był nasz najlepszy mecz, ale najważniejsze, że wyszliśmy z niego zwycięsko. Po tym poznaje się silną drużynę, że nawet gdy nie gra dobrze, to potrafi wygrać z każdym. Nie jestem jednak usatysfakcjonowany zarówno tym co pokazałem w Piotrkowie oraz tym co zaprezentował cały zespół. Wydaje mi się, że już trochę myśleliśmy o wielkiej rywalizacji, która czeka nas w sobotę z Rhein-Neckar Lowen.

Czyli na jaką ocenę zaliczyliście ostatni sprawdzian przed „Lwami”?

- Nie można powiedzieć, że mecz z Piotrkowianinem był ostatnim sprawdzianem przed rozgrywkami Ligi Mistrzów. Przeciwnik był zupełnie innej klasy, dlatego nie ma żadnego sensu ocenianie tego spotkania pod kątem sobotniej rywalizacji. Najważniejsze jest jednak to, że wszyscy jesteśmy zdrowi po środowym wyjeździe.

A wygląda na to, że Rhein-Neckar znajduje się w niezłej formie. W środę minimalnie przegrali oni z THW Kiel 22:23.

- I to się nazywa prawdziwy test przed Ligą Mistrzów! Rhein-Neckar w środę zmierzyło się na samym szczycie Bundesligi z THW Kiel. Na tę rywalizację można popatrzeć z różnych aspektów. Z jednej strony „Lwy” mogą być zmęczone po bardzo zaciętym meczu. A z drugiej strony mogło to być doskonałe przetarcie przed naszym spotkaniem. Musimy poczekać do soboty i się przekonać co będzie prawdą.

Co jest zatem mocną stroną waszych najbliższych rywali?

- Oni są po prostu silni. W ich przypadku nie można mówić o konkretnych ogniwach. „Lwy” są niewiarygodnie mocne jako drużyna. Niemcy w swojej kadrze mają dużo znanych szczypiornistów, ale prawda jest też taka, że same nazwiska nie wygrają meczów. Zarówno my, jak i oni, będziemy mieli swoje szanse na wygraną. Jestem pewien, że nasza drużyna w sobotę da z siebie wszystko. Wierzę, że to wystarczy do zwycięstwa.

„Lwy” mają w ogóle jakieś słabe punkty?

(śmiech) - To ciężko powiedzieć! Każda drużyna ma swoje słabe strony. Czasami się je odnajdzie, a innym razem ta sztuka się nie udaje. To jest właśnie sport.

W sobotę jednak wy będziecie mieli ogromne wsparcie w postaci zapełnionej co do ostatniego miejsca Hali Legionów.

- To jest nasz duży atut. Nasi kibice są wspaniali, ponieważ w każdej chwili są dla nas wielkim oparciem. Przez cały czas wspierają nas doskonałym dopingiem, który jest niezwykle pomocny w podczas gry.

Nie czujecie presji kibiców? Po remisie w Karlsruhe chyba nikt nie wyobraża sobie, że w weekend nie zwyciężycie „Lwów”.

- Wszyscy oczekują, że wygramy mecz z „Lwami”. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że Niemcy mają wspaniałą ekipę. Jedyne co możemy obiecać przed spotkaniem, to fakt, że damy z siebie wszystko. Bylibyśmy niezwykle niepoważni, jakbyśmy z całą pewnością stwierdzili, że na 100 procent wygramy rywalizację z Rhein-Neckar. Żadna drużyna na tej planecie nie może przysiąc, że zdoła pokonać „Lwy”.

W Kielcach mieszkasz już od około pół roku. Jak się tu czujesz?

- Kielce bardzo mi się podobają. Cieszę się, że znalazłem tutaj swoje miejsce. Czuję się w Kielcach prawie jak w domu.

A jak Rastko Stojković spędza wolny czas?

- Wprawdzie nie mam zbyt wiele wolnego czasu, bo mam dwójkę dzieci (śmiech). Gdy jednak go trochę znajdę, to lubię sobie siąść ze znajomymi i wypić kawkę. Ludzi z Bałkanów charakteryzuje to, że bardzo lubią kawę. (śmiech)

A kolegów z Serbii w Kielcach masz co niemiara!

- Oj tak! (śmiech) Do Vive ostatnio dołączył Dragan Tubić. W Koronie są Aleksandar Vuković i Nikola Mijailović. Często spędzamy razem czas. „Vuko” i Nikola są w Polsce o wiele dłużej niż ja, dlatego są moimi przewodnikami po kraju. Kilka tygodni temu wybraliśmy się nawet na małą wycieczkę krajoznawczą.

A może widziałeś już ich w akcji w czasie meczu Korony?

- Niestety jeszcze nie. Przez te pół roku musiałem najpierw całkowicie zadomowić w Kielcach. Ale teraz już znalazłem swojej miejsce. Myślę, że niedługo obejrzę chłopaków na meczu. Niech tylko skończy się ta zima! (śmiech) Jest jeszcze dla mnie o wiele za zimno, aby wybrać się na spotkanie na świeżym powietrzu. (śmiech)

Rozmawiał Mateusz Kępiński

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Good luck Rastko!2010-02-11 20:21:55
Brawo Rastko! O to chodzi! Wiadomo, że wyniku nikt nie zagwarantuje, ale walkę do upadłego możecie obiecać więc cieszą mnie Twoje słowa. Walczcie na całego przez całe 60 minut, tylko tego oczekujemy! Ze swojej strony chcę też obiecać, że w sobotę zedrę gardło na maksa! ISKRA KIELCE ISKRA !!
mizorio2010-02-11 22:42:50
po tym tekście wydaje się, że jest fajnym człowiekiem, ale to nieistotne. najważniejsze, że jest świetnym zawodnikiem! nawet wczoraj w piotrkowie gdy wiekszosc cieniowala na rastko moglismy liczyc. Oczywiscie to jeszcze nie bylo to, na co go stac, ale i tak nie bylo tragedii. a pomyslec, ze na poczatku ludzie mowili - co to za grubasek :) hehe, w sumie w piotrkowie jeszcze wiekszy gosc stoi na bramce, a i tak jest zewszad z kazdej strony chwalony
mk2010-02-12 00:51:05
Fajnie że Serbowie z Korony i Vive trzymają się razem, zawsze to łatwiejsza aklimatyzacja i lepsza atmosfera :) Trzymamy kciuki w sobotę !!!
dezel2010-02-12 01:11:20
Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak przechlapane będzie miał w sobotę Stojković. Przecież Niemcy żyć mu nie dadzą tam na kole, zostanie sponiewierany i będzie marzył tylko o ciepłym łożku i żonce obok :) Boje się, że w tym meczu Rastko nam bramek nie narzuca. Chyba bardziej musimy liczyć jednak na takiego Heńka, Józka, Rosę czy Podsiadłę.
fly2010-02-12 01:40:38
Da radę! W Karlsruhe rzucił 8 bramek to dlaczego ma w Kielcach nie rzucać? Będzie dobrze!
kibic2010-02-12 16:23:21
WSZYSCY NA ŻÓŁTO! Kto nie przyjdzie w żółtych barwach dla mnie nie jest prawdziwym kibicem! Oni nas teraz najbardziej potrzebują więc pomóżmy!
er2010-02-12 17:07:56
Ja przyjdę w kolorze różowym a jestem prawdziwym kibicem.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group