Niespodziewana porażka Farta w Jaworznie

23-01-2010 18:12,

Tej podróży do Jaworzna kielczanie na pewno nie będą dobrze wspominali… Po serii trzech zwycięstw z rzędu przyszedł czas na niespodziewaną wysoką porażkę z Energetykiem Jaworzno 0:3.

„Farciarzom” do tej pory Jaworzno kojarzyło się bardzo miło. W końcu niespełna 8 miesięcy temu kielczanie w hali Energetyka wywalczyli historyczny awans do I ligi. Dlatego chyba nikt nie spodziewał się, że na tak szczęśliwym terenie liderom zaplecza ekstraklasy może się stać jakakolwiek krzywda. A jednak…

Spotkanie nie zaczęło się dla „Farciarzy” zbyt pomyślnie. Gospodarze z Jaworzna szybko  uzyskali dosyć sporą przewagę, która oscylowała w okolicach pięciu punktów. Kielczanie starali się za wszelka cenę zniwelować stratę. I w pewnym momencie wydawało się, że podopieczni Daszkiewicza zaczynają łapać swój rytm. Ze stanu 10:15 kieleccy siatkarze nagle doprowadzili do wyniku 13:15. Niestety to było tylko chwilowe przebudzenie. Co gorsza w tej odsłonie „Farciarze” zdobyli jeszcze tylko 3 punkty…   

Niestety w  drugiej partii kielczanie wciąż nie przypominali drużyny, która w I lidze kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa. Jaworznianie ponownie w pierwszych fragmentach seta wypracowali pięciopunktową przewagę 7:2. Wtedy do akcji wkroczył Daszkiewicz, który poprosił o czas dla naszego zespołu. I podziałało! Kilka minut później było już tylko 10:8 dla Energetyka. Gospodarze jednak nie zamierzali oddać tego seta i po serii błędów kielczan odskoczyli na 18:11. Tej straty już nie sposób było odrobić i w konsekwencji Fart przegrał drugą odsłonę do 19.

Gospodarze postanowi iść za ciosem, choć trzeba przyznać że „Farciarze” poprzez proste błędy znacznie ułatwiali zadanie „Energetykom”. I tak właśnie Fart przegrał trzy pierwsze piłki w tej odsłonie. Jaworznianie spokojnie utrzymywali 3-4 punktowe prowadzenie. Ten kto jeszcze liczył na cud, został brutalnie sprowadzony na ziemię przy stanie 19:15, kiedy asem serwisowym popisał się grający trener Energetyka Krzysztof Janczak. Tym samym sensacyjne zwycięstwo jaworznian z liderem rozgrywek stało się faktem. Wygrana jak najbardziej zasłużona, bo Fart we wszystkich setach nawet przez chwilę nie wyszedł na prowadzenie.

Energetyk Jaworzno – Fart Kielce 3:0 (25:16, 25:19, 25:18)

Fart: Kozłowski, Jungiewicz, Sopko, Krzywiecki, Makaryk, Zniszczoł, Swaczyna (L) oraz Bielicki, Sukoczev, Zarankiewicz, Drzyzga, Staszewski

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

radar2010-01-23 18:19:14
Siatkówka: Kompromitacja Fartu w Jaworznie

Nie ma to jak profeska w Radiu Kielce :D
radar2010-01-23 18:20:05
Siatkówka: Kompromitacja Fartu w Jaworznie
Kamil Król

Zapomniałem dodać autora :p
fan2010-01-23 18:23:36
:(((( no tragedia
mądrala2010-01-23 22:43:08
zdarza się... liga trwa gramy dalej!!będzie dobrze!!:)
genesis2010-01-23 23:12:03
a najwazniejsza informacja jest taka, ze trefl przegral 2:3 i fart nadal jest liderem i wciaz ma punkt przewagi!!
eve2010-01-23 23:29:31
Panowie, głowy do góry! W sobotę będzie zdecydowanie lepiej! Powodzenia.
kiep2010-01-24 01:20:51
Tylko że Trefl ma rozegrany jeden mecz mniej od Farta :/
karolka982010-01-26 14:55:29
zgadzam się z eve :)
sobota będzie znacznie lepsza .!

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group