Z Zagłębiem po ciężkim treningu. „W czwartek byłoby już za późno”
We wtorek, 5 lutego o godzinie 18:30, w Hali Legionów rozpocznie się ostatni mecz PGE VIVE Kielce przed wznowieniem rozgrywek Ligi Mistrzów. Rywal kielczan to Zagłębie Lubin, a gospodarze nie przystąpią do tego spotkania z dużą świeżością, gdyż będą po poniedziałkowym ciężkim treningu. - W czwartek byłoby już za późno, byśmy tak trenowali, więc dlatego tak postępujemy – wyjaśnia asystent trenera Tałanta Dujszebajewa, Uros Zorman.
Czy może to więc w większym stopniu rzutować na wtorkową postawę żółto-biało-niebieskich? - To zależy od zawodników. Najważniejsze, żeby zagrali trochę tak, jak myślimy pod kątem sobotniego meczu z Kristianstad. No i oczywiście liczy się zdrowie – kwituje Słoweniec.
REKLAMA
Na parkiecie na pewno nie ujrzymy kontuzjowanych Luki Cindricia i Daniela Dujshebaeva. - Mam nadzieję, że wystąpią wszyscy pozostali – zarówno z Zagłębiem, jak i w sobotę w Lidze Mistrzów – mówi Zorman
- Zagłębie gra bardzo mocno w obronie. Myślę, że do tego trzeba przyłożyć największą uwagę. Musimy spróbować zdobyć dużo szybkich bramek, żeby nas nie zmęczyli – kończy słoweński szkoleniowiec.
fot. Anna Benicewicz-Miazga
Wasze komentarze