Daliśmy ciała, a czasu nie cofniemy. Najbardziej szkoda kibiców

18-04-2018 11:08,
Marcin Długosz

- Do pewnego momentu nasza defensywa wyglądała w miarę szczelnie, a potem pękła i marzenia odeszły. Szkoda nas, szkoda kibiców… Ich najbardziej, bo o tym marzyli i chcieliśmy, by pojechali na ten Narodowy – mówi po przegranym półfinale Pucharu Polski z Arką Gdynia obrońca Korony Kielce, Bartosz Rymaniak.

Defensor niesamowicie żałuje tego, jak potoczyło się spotkanie nad morzem. - Przegraliśmy ten mecz, a – co najgorsze – także dwumecz. Najłatwiej byłoby zganić na to, że słabo graliśmy. Wiedzieliśmy, że trzeba będzie się dostosować do tego, jak zagra Arka – przedstawia „Ryman”.

REKLAMA

- Nie mamy tego… Przed nami wciąż liga, trzeba do niej wrócić, ale nie będzie łatwo. Widać w szatni, że każdemu zależało i wszyscy daliby się pokroić, żeby wejść do finału – zapewnia piłkarz Korony.

Kielczanom bardzo trudno pogonić się z tym wynikiem. - Taka jest niestety piłka, marzenia nie zawsze się spełniają. Mam nadzieję, że w przyszłym roku też powalczymy – odpiera obrońca kieleckiego zespołu.

Jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy, boisko opuścił Goran Cvijanović. Czy decyzja Gino Lettieriego nie była zbyt pochopna? - Nie mnie to oceniać. Trener jest odpowiedzialny za zmiany i za reagowanie na to, co się dzieje na boisku. Kilka razy byliśmy już w takiej sytuacji i wygrywaliśmy spotkania – kwituje Rymaniak.

I mówi: - Najłatwiej szukać teraz winnych czy winnego. Kto bardziej przyczynił się do porażki, kto mniej chciał… To nie na tym polega. Naprawdę nie jest nam łatwo.

Porażka w Gdyni będzie siedziała w kieleckiej szatni jeszcze długo. - Wszyscy może myślą, że to przejdzie obok nas jakby się nic nie stało. Ale ja widziałem przed meczem po chłopakach, że każdy wie, o co gra. Byliśmy naładowani i chcieliśmy tego finału – przedstawia „Ryman”.

- Szkoda. Daliśmy ciała, a teraz czasu już nie cofniemy – kończy obrońca Korony.

fot. Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Luker2018-04-18 11:35:20
Dejmek i Aankour. Ojcowie tego wszystkiego. Brawo. W lidze bedzie tak samo. Po wygranej z Lechem nadchodzi czas porazek....
Wojtas2018-04-18 12:26:56
"Wiedzieliśmy, że trzeba będzie się dostosować do tego, jak zagra Arka" - Ryman, klasowe drużyny mają w dupie, jak zagrają rywale. I właśnie to Was różni od klasowej drużyny. Nie mam do Ciebie pretensji, bo i tak zagrałeś najlepiej z tej ekipy.
lucas_ck2018-04-18 12:49:09
ojcem kleski jest raczej trener Lettieri ustalajac defensywna taktyke na rewanz w gdyni, jak sie gra na 0:0 to sie zazwyczaj przegrywa

PS. lepiej gra wygladala na jesieni jak bylo zdolnych do gry 14 chlopakow, na wiosne nastapil wysyp bogactwa i trener sie pogubil w tym wszystkim, praktycznie co mecz to inna 11
arc2018-04-18 13:26:03
Jeszcze 6 meczy w lidze wygrajcie wszystkie i bedzie Mistrz Polski.
kibic2018-04-18 13:29:01
"... trzeba się będzie dostosować jak zagra Arka" - to jakiś żart?
Wy mieliście grać swoje i to Arka miała się do was dostosować. Chyba, że mieliście świadomość własnej niemocy i słabości...
Korona2018-04-18 13:51:00
W sobotę wygrać z Jagiellonią i mamy 3 punktustraty do 3 miejsce wszystko jest do zrobienia tylko trzeba zapomnieć i wiara
Kibic2018-04-18 13:52:34
Najłatwiej teraz szukać winnych czy winnego.Kto bardziej przyczynił się do porażki,kto mniej chciał...To nie na tym polega.Jak mam to rozumieć ? Ryman do ciebie akurat pretensji mieć nie można z przebiegu sezonu i tego spotkania ,ale czy nie łatwiej powiedzieć otwarcie i krótko.Zagraliśmy słabo bez pomysłu w ofensywie, broniliśmy wyniku z pierwszego spotkania-bardzo malutkiej zaliczki ,dostaliśmy w zasadzie jeden cios od Arki i zasłużenie odpadamy przed finałem z PP.
Rysiek2018-04-18 13:55:31
Co to za tłumaczenia?..mielismy zagrać tak jak Arka? Wy pod wodzą taktyki Lettieriego(nonstop rotuje i składem i grą!) daliście ciała na całego! I zmiażdżyliscie marzenia Nas Kibiców!! Arka nic nie grała wczoraj..a wy zagralisciw jeszcze gorzej! I co będzie teraz...?.. Porażka z Jagą itd. bo 8mke macie juz w kieszeni i nie chcecie już walczyć o 3 bądz 4 miejsce i zagrać dla Nas Kibiców pierwszy raz w pucharach LE?!!... Mysleliśmy, ze te słabsze ostatnio mecze w lidze podporządkowane są pod PP a tu nic! A teraz będzie co?..w sobote remis albo lanie od Jagi, która tak samo ma kryzys jak Arka?.. Spierdzieliliście nam kibicom całą radość z wyjazdu na Narodowy..
Slaby ten trenerek2018-04-18 13:57:06
Lietteri przekombinowales zero klasy i nie potrafisz przyznac sie do bledu
CeKa2018-04-18 13:57:45
Nie trzeba było się dostosowywać do gry przeciwnika tylko narzucić im swój styl gry tak jak to robiliście na jesieni. Wtedy się dało a teraz nie?
hosemurinio2018-04-18 14:01:14
nie wysiedliscie z tego samolotu, zostaliscie z glowami w chmurach...
bodzio2018-04-18 14:14:06
Miałem możliwość słuchania sprawozdania tylko w radio,i mam wrażenie że należy się cieszyć że przy takiej niemocy było tylko o:1a Kaczarawa nie zabił się o własne nogi,był potrzebny właśnie wczoraj ktoś gramotniejszy.
Omc2018-04-18 14:57:38
Jeszcze wczoraj miałem ochotę napisać kilka ostrych słów, ale dziś już na chłodno trzymam kciuki za jak najlepszy finisz w lidze. Po tym poznamy czy drużyna ma klasę i potrafi się podnieść. Nadal jest o co grać!
Hernacki2018-04-18 15:07:01
Kibice wybacza tylko wtedy jak koronka awansuje do pucharow.Innej opcji nie ma.
Jarek2018-04-18 15:37:35
Widac ze w tym meczu nie bylo lidera na boisku w naszej Koronie.nikt nie chcial wziac gry na siebie brakowalo gry po ziemi.po prostu szkoda. Walczyc w lidze i pokazac ze chcecie dac radosc kibicom.
R.Londyn.Kielce2018-04-18 15:53:47
Szkoda to tylko mojego zdrowia.A juz myslalem ze polece do Warszawy na Narodowy.
Liga2018-04-18 15:59:57
Ja nie rozumiem też jak podczas kulisów ze Śląskiem Rymaniak mógł powiedzieć że "mogą zagrać na luzie". Najgorzej jak właśnie przez ten remis z nic nie grającym Śląskiem skończymy bez pucharów.Mecz w sobotę pokaże na co stać Koronę. Jeśli skończą porażką to marzenia można wybić z głowy.
lukasz2018-04-18 16:39:15
Korona dała 'ciała' na całej lini!!!!!! Na własne życzenie(głównie przez taktyke Lettieriego!) przegrała najważniejszy mecz tego sezonu...przegrała z Arką, która obecnie jest 'cieniutka' i gdybyśmy awansowali do Finału PP jest duże prawdopodobieństwo, że osiągnęła by największy sukces w historii klubu..bo w finale zagrałaby z Zabrzem albo Legią, z klubami, którzy nie zachwycają w tym momencie..i jest duże prawdopodobienstwo, że Korona zdobyłaby Puchar! Lettieri w rundzie wiosennej za dużo rotuje składem, taktyką i wczoraj znów podszedł do meczu z Arką podobnie...czyli pod tytułem "eksperyment"...czuje, że teraz przez jego wczorajszy "wielbłąd' Korona wpadnie w dołek i o zajęciu 4 czy nawet 5 możemy się pożegnać... Panie Lettieri zaprzepaścił Pan najwazniejszy mecz sezonu, który by otworzył nam drogę do raju czyli Pucharu Polski!!!!
Kibic2018-04-18 16:51:20
Ludzie przestanie marudzic !! Korona w 1 meczu tez miala.duzego farta strzelajac 2 bramki...... nagle wszyscy chcecie pucharow !! Finalu Pucharu polski. Przypomnijscie sobie co pisaliscie rok temu jak zaczynal sie sezon. Boze oby tylko nie spadli a teraz nagle wszystkim Europa w glowie!!!!! Ogarnijcie sie troche..... mamy 8 taki byl cel.... wiadomo szkoda ale takie jest zycie. Nie badzcie kibicami sukcesu !!!!
R.Londyn.Kielce2018-04-18 17:41:27
Panowie nie oszukujmy sie ten POLFINAL przegralismy w KIELCACH.Tracac gola na 2/1
Kk2018-04-18 17:44:15
Zamknąć ryje ujadajace psy..do budy...Ave Korona
Mortimer2018-04-18 17:49:21
Szkoda kibiców??? Kibice Korony nie pojawili się wczoraj w Gdyni, olali swój zespół, więc zespól olał ich.
CK732018-04-18 18:46:42
Całą noc i pół dzisiejszego dnia myślałem jaka to wielka szkoda i kto jest temu winien.
Wydaje mi się że to jednak trener przekombinował , mam o to wielki żal do niego.
wyjadaczbigosu!!2018-04-18 19:50:10
Debile jesteście!! Co nie chcieli!! A może by ktoś pogratulował chłopakom za walkę!!
piłkarski zjazd gigant2018-04-18 23:41:35
Za jaką walkę? Jak można w ciągu kilku miesięcy zaliczyć aż tak znaczący zjazd (z drużyny grającej najładniejszą piłkę w lidze zjechaliśmy do poziomu trzecioligowych kopaczy)? Przypomnijcie sobie np. 5:0 z Lechią, 3:2 z Legią czy zwycięstwo z wisłą grając prawie cały mecz w dziesiątkę (w dziesiątkę byliśmy lepsi niż wisła w pełnym składzie). Porównajcie sobie tamtą grę i walkę z tym antyfutbolem, który nasi teraz prezentują.
pablo z płebla2018-04-19 08:19:12
Rzeczywiście szkoda, że mieli zakaz... Napierdzielają na piłkarzy a sami dali... "wsparcie" hehe

Ostatnie wiadomości

Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group