Maciej Bartoszek nowym trenerem Termaliki? A wraz z nim Koronę opuści dwóch zawodników?!
Maciej Bartoszek przyznał, że w tym tygodniu powinna rozstrzygnąć się kwestia jego najbliższej przyszłości. Szkoleniowiec zdradził, że są duże szanse, by dalej pracował w Lotto Ekstraklasie. Z naszych informacji wynika, że jego nowym pracodawcą zostanie Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Ale to nie koniec zaskakujących wiadomości.
Termalica ma ambitne plany rozwoju swojego klubu. W realizację tego scenariusza idealnie komponuje się osoba 40-letniego szkoleniowca, który w Kielcach, a wcześniej w Chojnicach, pokazał, że ma ogromny potencjał.
Udowodnił również, że z powodzeniem prowadzi zespół międzynarodowy, w którym dużą część drużyny stanowią obcokrajowcy. A z taką sytuacją spotka się w Małopolsce. W dodatku, jego pozycję wzmacnia fakt wywalczenia statuetki najlepszego trenera Lotto Ekstraklasy w tym sezonie. Nie tylko sportowo, ale również marketingowy byłby to strzał w dziesiątkę.
Z tych powodów szanse Bartoszka znacznie wzrosły, kosztem Waldemara Fornalika, o którym od dłuższego czasu mówiło się jako o nowym szkoleniowcu drużyny.
Zespół z Niecieczy w ostatnim sezonie prowadził Czesław Michniewicz. W marcu został jednak zwolniony, gdy drużyna zajmowała 7. pozycję w tabeli. Termaliką do końca rozgrywek tymczasowo zarządzał jego asystent, Marcin Węglewski, który zdołał zająć z zespołem miejsce w czołowej „ósemce” ligi na koniec fazy zasadniczej.
W dalszej części Bruk-Bet prezentował się już jednak bardzo słabo. W siedmiu meczach odniósł aż pięć porażek, zremisował raz - z Pogonią Szczecin. Wygrał tylko ostatnie spotkanie z Wisłą Kraków. Bilans bramkowy: 3 - 15.
Ambicje właścicieli klubu z Niecieczy są znacznie wyższe. Zespół ma „bić się” o europejskie puchary, dlatego też latem ma zostać w mądry sposób wzmocniony. Nie tylko w przypadku posady szkoleniowca. Ten jednak ma być bardzo ważnym elementem układanki. I przede wszystkim, ma mieć duży wpływ na kształt drużyny w nowym sezonie.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, za Bartoszkiem do Niecieczy z Kielc może powędrować część piłkarzy. I to takich, których władze Korony chcą przy Ściegiennego zatrzymać – Bartosz Rymaniak i Rafał Grzelak.
Szczególnie prawdopodobny wydaje się transfer (bezgotówkowy, bo pamiętajmy, że obu zawodnikom kończą się umowy w czerwcu; obecnie negocjują warunki ewentualnego pozostania w Kielcach) tego drugiego. Termalica straciła wczoraj lewego obrońcę – Brazylijczyk Guilherme zmienił barwy i dołączył do drużyny wicemistrza Polski, Jagiellonii Białystok.
Ale Rymaniak też mógłby liczyć na pewnej miejsce w składzie. Na prawej stronie defensywy występował zazwyczaj Patryk Fryc, ale pozycja tego 24-letniego piłkarza nie była szczególnie mocna. Jego kontrakt w Niecieczy zresztą kończy się za kilka tygodni i wciąż nie został przedłużony.
Zarówno Rymaniak, jak i Grzelak rozmawiają z Koroną, ale negocjacje utknęły w martwym punkcie. Obrońcy czekają w tym momencie na rozwój sytuacji. W tym przypadku, dużo zależy też od warunków finansowych, które zostaną im zaproponowane.
Wasze komentarze
S Grzelu i Ryman jak pójdą za "trenerem" to nie sie walą na ryje, bo by to oznaczało że grali dla łysego a nie dla Korony !
Tylko kibice są niezmienni uświadomcie sobie to dziewczynki i przestańcie narzekać !!!
Borjan - chyba najlepszy bramkarz jaki był w Koronie, ale i tak nie było szans na jego zatrzymanie.
Pyłypczuk – solidny ale spoza UE i bez szans na grę.
Gabovs - słabiutki. Ciągle na nim psy wieszano.
Micanski - wielka niewiadoma po kontuzji.
Peškovič - bardzo słabiutki jak na ekstraklasę.
Cebula - przestał się rozwijać sportowo.
Mrozik - wypożyczenie. E-sa, to jeszcze za wysokie progi.
Palanca - b.dory piłkarz, jedyny którego naprawdę szkoda.
Abalo - co dał drużynie? niewiele.
Dodatkowo moim zdaniem powinni podziękować:
Kallaste - niczym specjalnym się nie wyróżniał.
Kwietniowi – mało jakości, dużo agresji.
Markowićowi - bez formy, niewiele dawał drużynie.
Górskiemu- słabiutki piłkarz, dobry aktor.
Smolarczykowi - jedno wielkie nieporozumienie.