To pierwszy mecz, w którym tyle biegałem...

11-12-2016 22:50,
Z Poznania - Krzysztof Węglarczyk

Poznańska twierdza zawsze była dla żółto-czerwonych arcytrudnym terenem. Kielczanie nie tylko nigdy tam nie wygrali, ale w poprzednich dziesięciu spotkaniach zdołali tam strzelić jedną bramkę. - Od siedmiu lat kiedy jestem w Kielcach, to rzadko grywaliśmy tak dobrze na Lechu. Co więcej, to nie była gra, że ustawiliśmy autobus, a stwarzaliśmy sobie sytuacje – mówi bramkarz Korony Kielce, Zbigniew Małkowski.

Zarówno w pierwszej jak i w drugiej odsłonie spotkania, sędzia Jakubik przerywał spotkanie na rzecz oprawy kibiców Lecha Poznań. - Trochę sarkastycznie mogę powiedzieć, że kibice Lecha pomogli w zdobyciu tej bramki. Po tej przerwie wywołanej zadymieniem wkradło się rozprężenie. Po wznowieniu straciliśmy głupią bramkę – kontynuuje golkiper kielczan.

Gospodarze dominowali przez większą część spotkania. - Lech stwarzał sobie sytuacje. Obili dwukrotnie poprzeczkę i gdzieś były te myśli, że skoro jest osiemdziesiąta minuta, a gospodarze nie strzelili jeszcze bramki, to dowieziemy ten wynik. Jednak nie udało się – zdradza 38-latek.

W dużej mierze to dzięki świetnej postawie Małkowskiego, Korona straciła tylko jedną bramkę. - To nie w tym rzecz. Najważniejszy jest wynik końcowy, a ten nie jest dla nas satysfakcjonujący. Tu nie ma się z czego cieszyć – odpiera Małkowski.

- Chwała dla chłopaków, bo z góry boisko wygląda fajnie, ale na dole momentami to nie było zbyt ciekawe. Oni musieli włożyć w ten mecz dużo więcej wysiłku, aby utrzymać ten wynik. Należy im się szacunek – dodaje.

W końcówce meczu, golkiper Korony dwukrotnie wbiegał w pole karne rywala, podczas rzutów rożnych dla „złocisto-krwistych”. - To pierwszy mecz, w którym tyle biegałem. Jak wracałem do bramki, to modliłem się, żeby mi loba nie sprzedali, bo to najgorsze uczucie jak biegniesz i wiesz, że nie sięgniesz piłki – stwierdza bramkarz.

- Jak wracałem, to w duchu sobie mówiłem, żeby nie dali Robakowi, bo będzie próbował mnie lobować. To nie był jego dzień i nie skopiował zagrania zawodnika Wisły Płock – podsumowuje Małkowski.

Partnerem meczu jest wydawca: 

fot. Mateusz Kępiński (korona-kielce.pl)

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Filip2016-12-11 23:35:22
Brawo Zbyszek Malkowski. Mam nadzieje, ze Paprocki ogladal ten mecz i zauwazyl Twoja swietna postawe.
Halina2016-12-12 04:55:43
A czemu nie grał Diaw?.
mrozek2016-12-12 08:32:38
Oj Panie Zbyszku Kończy sie panu kontrakt ale czy nie zaduzo pana wszedzie. Przesada
Radek2016-12-12 08:41:44
Zawodnikiem wczorajszego meczu....MAŁKOWSKI!!!!!!!!!! Prezesie gdzie jego kontrakt???!!!!!!
CYGAN2016-12-12 09:50:22
BRAWO ZBYSZEK!!!
halinka2016-12-12 09:50:56
Panie Zbyszku gdyby nie Pan to Koronka przegrałaby dużo więcej
rafał2016-12-12 09:51:15
za tydzień z Lechia tylko 3 punkty
Pery772016-12-12 12:19:12
Gdyby nie Małkoś i kupa farta to było by minimum 3:0
do Filipa2016-12-12 12:19:22
przestan juz prosze gadac o tym bramkarzyku bo za duzo tego
karol..2016-12-12 13:19:20
Polecam wczorajszy wywiad z WL w weszlo. brak już słów..a tytuł tego wywiadu:"Prezydencie, co z tą Koroną? Weszło w stolicy mody.."
Eryk2016-12-12 16:45:55
Brawo Zbyszek !!!
Luk2016-12-12 19:55:23
Zbyszek więcej biegał od Mozdzenia
Krzychu2016-12-12 21:25:41
Zbyszek obronił Korone, gdyby nie on byłoby lanie..
Eryk2016-12-13 04:01:39
Dupa Jasia pierdzi Stasia
Jeżeli2016-12-13 08:33:59
Ktoś dobrze gra to dlaczego ma nie zarabiać?
jaro2016-12-13 08:46:23
Niech inni piłkarze Korony biorą przykład ze Zbycha..On przez cały mecz daje z siebie 200procent i nie chodzi tylko o ostatni mecz!!! Panie prezesie i Zbychu schowajcie swoje animozje i dogadajcie się w sprawie nowego kontraktu dla Małkowskiego!@!!
ławrow2016-12-13 20:03:21
ale wy jesteście tępi idźcie spać nie komentujcie dzieci
lawrow2016-12-14 20:15:56
twoje miejsce w Aleppo
;Luk to jest tuk2016-12-15 20:42:51
to co wyżej

Ostatnie wiadomości

Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group