Zaczęło się wspaniale... Niestety, potem Korona nie wytrzymała tempa, trzy punkty dla Legii

28-10-2016 22:14,
Wojciech Staniec II

Chyba nikt nie wierzył, że piątkowy mecz na Kolporter Arenie tak się rozpocznie. Po kwadransie Korona prowadziła z Legią 2:0, a do tego było to efektem naprawdę kapitalnej gry. Niestety, kielczanie utrzymali prowadzenie tylko początku drugiej połowy i czerwonej kartki Miguela Palanci, co całkowicie rozbiło gospodarzy. Legia wykorzystała to bezlitośnie i wygrała 4:2, choć spotkanie też kończyła w osłabieniu – z boiska wyleciał Michał Pazdan.

Prowadzący w tym meczu gospodarzy trener Sławomir Grzesik zdecydował się na kilka niespodzianek. W podstawowej jedenastce na „szpicy” wystawił Michała Przybyłę, zaś funkcję stoperów pełnili Radek Dejmek i Bartosz Rymaniak.

Korona zaczęła ten mecz fantastycznie. Żółto-czerwoni byli zdeterminowani, agresywni, charakterni. Swoją postawą całkowicie zaskoczyli przeciwników, którzy nie mogli odnaleźć się na boisku. A przede wszystkim ten styl dał natychmiastowe efekty.

W 7. minucie Arkadiusz Malarz po dośrodkowaniu z głębi pola wręcz znokautował przy wyskoku Rymaniaka i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr od bramki. Do piłki podszedł Miguel Palanca i uderzył w prawy, dolny róg. Bramkarz Legii wyczuł jego intencje, ale uderzenie było na tyle precyzyjne, że golkiper był bez szans.

Pięć minut później Korona prowadziła już 2:0. Po rzucie rożnym piłkę głową przedłużył Kasper Hamaleinen, ale wprost pod nogi niepilnowanego Rafała Grzelaka. Defensywny pomocnik uderzył z woleja i futbolówka wpadła do siatki, mimo ofiarnej interwencji Michała Pazda i Malarza.

Potem Legia się otrząsnęła, częściej była przy piłce, ale długo nie potrafiła stworzyć naprawdę groźnej okazji. Dopiero w 17. minucie przed swoją szansą stanął Miroslav Radović, ale jego strzał w świetny sposób wybronił Zbigniew Małkowski – wracający do podstawowego składu po długiej przerwie.

To jednak nie oznacza, że kielczanie stanęli w ataku. Wręcz przeciwnie, atakowali dalej, choć na strzały decydowali się z dalszej odległości. Tak uczynili Palanca, a chwilę potem Grzelak i z wielkimi problemami te piłki zatrzymywał Malarz.

W 29. minucie Legia, niestety, zdobyła bramkę kontaktową. Z prawej strony dobrym dośrodkowaniem popisał się Hamaleinen, futbolówka minęła wszystkich, aż dotarła pod nogi Guilherme. Ten jeszcze zwiódł obrońcę i uderzył nie do obrony.

Legia dążyła do zdobycia wyrównującego gola, ale wobec bardzo dobrej postawy kieleckiej defensywy, nie była w stanie tego uczynić w pierwszej połowie. Za to Korona próbowała swoich szans w kontratakach. Po takich akcjach kolejne okazje stworzyli Jacek Kiełb (strzał z dystansu w środek bramki) i Palanca (głową nad poprzeczką). I to gospodarze schodzili na przerwę do szatni w dużo lepszych nastrojach.

Tuż po wznowieniu gry bardzo złą decyzję podjął Palanca – Hiszpan, mając na koncie żółtą kartkę, faulował w brutalny sposób Guilherme. Sędzia Tomasz Musiał wyrzucił pomocnika z boiska i Korona musiała grać w dziesięciu.

„Wojskowi” od razu rzucili się do ataku. Na szybki strzał zdecydował się Thibault Moulin, ale dobrze między słupkami spisał się Małkowski.

A już w 57. minucie Legia wyrównała. Po ładnej akcji zespołu i po podaniu Guilherme (choć Brazylijczyk raczej skiksował – w rzeczywistości chyba chciał uderzać) piłkę do siatki gospodarzy wpakował Nemanja Nikolić.

I już chwilę później kibice z Łazienkowskiej mogli świętować. W 61. minucie w pole karne wpadł Miroslav Radović. Jego uderzenie zablokował Małkowski, ale później piłkę kopnął jeszcze Aleksandar Prijović, ta odbiła się od głowy Rymaniaka i pechowo wpadła do bramki. Próbował ją wybijać jeszcze Ken Kallaste, ale futbolówka przekroczyła całym swoim obwodem linię bramkową. Goście prowadzili, a Korona w dodatku straciła kontuzjowanego Kiełba – zastąpił go na murawie Dani Abalo.

Dobra wiadomość dla kieleckich fanów nadeszła w 70. minucie. Pazdan brutalnie sfaulował Vanję Markovicia i sędzia pokazał mu drugą żółtą i po chwili czerwoną kartkę. Siły na boisku zatem były wyrównane.

I bardzo szybko, bo po dwóch minutach i świetnym zagraniu Markovicia, przed swoją szansą stanął Mateusz Możdżeń, ale z szesnastu metrów uderzył nad poprzeczką.

Legia nieźle zaatakowała w 76. minucie, ale po zagraniu Radovicia, strzał z najbliższej odległości Prijovicia wybronił w kapitalny sposób Małkowski. Dwie minuty później uderzał sam Radović, ale prosto w kieleckiego bramkarza. Swoich sił z dystansu próbował też Odjidja Ofoe, ale znów świetnie między słupkami spisał się doświadczony golkiper. To było prawdziwe oblężenie żółto-czerwonej bramki.

Te ataki gości przyniosły w końcu efekt. W 84. minucie świetnym podaniem Prijovicia obsłużył Radović i szwajcarski napastnik serbskiego pochodzenia z zimną krwią wykończył skutecznie tę sytuację. Potem Prijović, w ostatniej akcji meczu, uderzył jeszcze raz na bramkę - w sposób ładny, techniczny, ale piłka tym razem przeleciała obok słupka. Mimo to, legioniści i tak mogli cieszyć się ze zwycięstwa i kolejnych trzech punktów.

Zapis relacji NA ŻYWO

Kolejny mecz Korona w sobotę, 5 listopada na wyjeździe z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza (godz. 15.30).

Korona Kielce – Legia Warszawa 2:4 (2:1)

Bramki: Palanca (8’ k), Grzelak (12’) – Guilherme (29’), Nikolić (57’), Rymaniak (61’ sam), Prijović (84’)

Korona: Małkowski – Gabovs, Rymaniak, Dejmek, Kallaste – Możdżeń, Grzelak, Marković (81’ Cebula), Palanca, Kiełb (63’ Abalo) – Przybyła (73’ Kotarzewski)

Legia: Malarz – Broź, Rzeźniczak, Pazdan, Guilherme – Moulin, Jodłowiec (55’Prijović) – Hamaleinen (46’ Kucharczyk), Odidja Ofoe, Radović – Nikolić (73’ Czerwiński)

Żółte kartki: Marković, Palanca, Dejmek, Cebula – Pazdan

Czerwone kartki: Palanca – Pazdan

Widzów: 8477

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

l2016-10-28 22:21:16
Farsy i dziadostwa ciag dalszy. Dwaj panowie rozpierniczyli Korone.
Rysiek2016-10-28 22:24:55
Plusem meczu MAŁKOWSKI.. i tyle..a sił kopaczom Korony wystarczyło na 25 minut. Na co czeka zarząd, trener z autorytetem potrzebny od wczoraj!!!
brawo2016-10-28 22:27:25
bylo widac walke, pierwszy raz od 5 spotkan.
paczeta2016-10-28 22:27:45
Grzelak .......
efekt2016-10-28 22:27:46
nowo-starej miotly. porownajcie mecz z ruchem do dzisiejszego z legią. niebo a ziemia.
Rysiek2016-10-28 22:29:00
Plusem meczu MAŁKOWSKI.. i tyle..a sił kopaczom Korony wystarczyło na 25 minut. Na co czeka zarząd, trener z autorytetem potrzebny od wczoraj!!!
Cygan2016-10-28 22:29:07
Walczyli ale sie nie udalo
Mirek2016-10-28 22:30:09
Kompromitacji "Dumy Kielc" ciąg dalszy..
kielec2016-10-28 22:31:04
runda stracona. A co dalej? NIC
Andrzej2016-10-28 22:31:52
Kompromitacja zarządu..Niby czekają na Trenera..Kabaret a nie Korona!
Airam2016-10-28 22:32:03
"Musimy przeanalizowac ten mecz. Nie graliśmy zle. Sprawę skomplikowała czerwone kartka Palanki. Wiadomo, Legia to mistrz Pokski. Trzeba wyciagnac wnioski." I tak dalej... I tak dalej. Kopacze dadza jak zwykle ciekawy wywiad i do nastepnej farsy naiwniacy czekaja :-D
Błękitni Kielce 682016-10-28 22:34:30
Rymaniak,Cebula,Dejmek i inni:wypier...c i psami poszczuc.
r2d22016-10-28 22:37:49
Choć zwykle tego nie robie to dziś pokusze sie o ocene poszczegolnych piłkarzy:
Małkowski - niezły powrót do bramki - pozytywnie
Gabovs - w sumie nie zagrał zle - bez jakichs kardynalnych bledow ale i bez szalu zreszta do tego nas przywyczaił
Rymaniak o Dejmek - nietypowy środek stoperów aleeeee w sumie to nie bylo az taz źle - no znow 4 bramy w plecy oczywiscie niezbyt dobrze swiadczy o obronie - ale mecz kartkowy dosc dziwny i pomimo samobuja Rymaniaka uwazam ze nie zagral zle
Kallaste jak zawsze sredni level - nic wiecej
Najlepsu na boisku dzis wedlug mnie Palanca i Kielb - zreszta w koncy srodek pola (no moze po za Mazdzeniem) zagrał w koncu agresywnie i mimo czerwonej kartki Palanku uwazam ze on i Kielb zagrali dzi najlepiej. W koncu byla agresja w grze - no po Palance widac ze chyba byl az przemotywowany. Dobre spoktanie Grzelaka i niezle Markovcia. Możdżeń dzis niestety zupelnie bezbarwny - szkoda. A Przybyła - hmmmm chyba nietsety nie ta liga - owszem duzo biegał ale niestety niewiele z tego wynikalo.
ZMIENNICY: Abalo - hmmm oczekiwalem po gosciu wiecej ale moment w ktorym wszedl na boisko tez zrobil swoje.
Kotarzewski - hmmmmmmmm jakos nie wiec co napisac
No i rodzynek na koniec CEBULA - wieczny "talent" - Korona powinna go jednak oddac do jakiejs WIernej Małogoszcz, albo cos niech chlopak pogra na swoim poziomie - bo niestety to co pokazuje ostatnio to jakis blamaż
Patrzac dzis na wynik - dramat - ale z drugiej strony ja w koncy dzis widizałem walczącą Korone - i gryby nie przemotywowany Palanka i czerwo - kto wie jakby sie to dzi skonczylo
Mimo wszytsko jakies swiatelko w tunelu dostrzegam !
Kielczanin2016-10-28 22:42:56
Nie było żadnej kompromitacji. Do czerwonej kartki wyglądało to naprawdę dobrze (wynik 2:1). Grając w przewadze Legia mocniej przycisnęła i wygrała. Szkoda tej czerwonej kartki, ale ogólnie gra Korony była dobra.
arty2016-10-28 22:44:45
Byłem widziałem ewidentny brak pzrygotowania do sezonu kondyyjnie i siłowo. Sił starczyło tylko na 30 minut.
hate2016-10-28 22:49:44
Widać że w poprzednich meczach grali przeciwko trenerowi. Szkoda - może by się czegoś nauczyli....
Kuba2016-10-28 22:52:24
Paprocki "prezesie" jak masz honor: odejdź.
Mam wymyśliłem coś2016-10-28 22:54:11
Niech korona kupi Lewandowskiego, no tak tylko zamiast grać to będzie musiał pilnować żeby nie i m p r e z o w a l i przed meczami.
No i znowu klapa może ktoś ma inny pomysł.
Koroniarz2016-10-28 22:57:57
Nowa metoda marnego prezesiny na zapełnienie stadionu. Masa grup dziecięcych, która tylko wk...ia na stadionie i cieszy się z bramek Legii. Jeszcze wstęp mają bezpłatny, oni i opiekunowie. Przyjdą zjedzą popcorn, porobią selfie i tyle. Darmowe wejście raz na jakiś czas to powinni mieć ludzie, którzy chodzą na wszystkie te mordownie, jeżdżą na wyjazdy i wydają na to kasę bo kochają ten klub, są z nim od zawsze. Paprocki wyprowadzisz Koronę z długów... i co z tego jak spuścisz ją z ligi, co równać się będzie dziadostwem na wiele lat. Na trybunach zrobiłeś syf, żal słuchać przyśpiewek kibiców gości. Wymyśl chociaż pajacu jakiś remont sektora gości bo zamiast u siebie to gramy na wyjeździe.
ck2016-10-28 23:01:50
dna ciąg dalszy
super2016-10-28 23:02:18
4 z tyłu się zgadza
ale co ty fazolisz2016-10-28 23:05:38
grali dobry mecz, prowadzili, palanca zawalil sprawe i tyle...10 na 11 z legia sie ciezko bronic.
iiiiiiii2016-10-28 23:05:57
nie podpisuj sie airam cyganie, bo nie zaslugujesz.
Yogi2016-10-28 23:05:59
Przyjdzie gołębiarz i będzie jeszcze weselej.....
Jorg2016-10-28 23:15:54
Fajny mecz szkoda że przegrany
kkfan2016-10-28 23:22:32
Cebula, Przybyła, Gabovs... - proszę, błagam, grajcie w piłkę w innej lidze i drużynie - po prostu najzwyczajniej na świecie jesteście za słabi na tą ligę. Tu zaden trener nie pomoże, tu wzmocnienia pomogą. Wszystkich formacji niestety... Nie ma sianka nie ma granka - polska e-klapa:)
gnom2016-10-28 23:24:29
Brawo Panowie, taki mecz można przegrać, bo po walce. Głupota Palanki, bo zniweczył trud całej drużyny, ale cóż, zdarza się.
Arak2016-10-28 23:33:18
Chłopaki dobrze grali. Szkoda że tak wyszło. W końcu było widać wolę walki. Ale na tych h.... Krawaciarzy karierowiczow i kombinatoryka niestety nie wystarczylo
piasek2016-10-28 23:33:19
Przygotowanie fizyczne dramat brak zmiennikow dramat brawo Paprocki
lubawski niszczysz Koronę2016-10-28 23:34:48
Wychodzi na każdym kroku kompletna kadra prezesa Paprockiego. Dodatkowo amator od.przygotowania fizycznego zrobił swoje. Czas na zmiany . Wilman odszedł czas na Paprockiego i Dutkiewicza
Fuks2016-10-28 23:35:21
Chłopaki. Mimo wszystko było dobrze. Walka była. W końcu ten cholerny niefart się musi kiedyś skończyć
Kop2016-10-28 23:36:08
Ten gilerme to cwaniak i ........
Niunio2016-10-28 23:38:36
Miguel spoko. Jesteś wporzo koles. Pozdrowienia dla Ciebie
jak mozna2016-10-28 23:40:56
byc takim durniem, zeby nie zauwazyc, ze czerwona kartka zmienila obraz meczu, nie winie Palanci, ale ciezko bronic 10 na 11 z takim zespolem jak legła, przejrzyjcie durnie na oczy.
Fan2016-10-28 23:44:20
Najlepszym pilkarźem okazał sie Zbyniu
abc2016-10-29 00:01:13
nigdy wiecej Cebuli tego anemika na boisku w barwach Korony
stachu z busa2016-10-29 00:02:18
Ciśnie się podstawowe pytanie . Kto odpowiada za przygotowanie fizyczne drużyny . Przecież to widać że słabną fizycznie z każdym meczem . Dziś chęci i woli zwycięstwa nie brakowało sił niestety tradycyjnie tak .
stary kibic2016-10-29 00:16:35
chłopaki nie mają siły ,jak jest amicja i ochota do gry to nie wygląda to zle ,juz dawno pisałem zeby grac 2 defensywnymi pomocnikami
Błękitni Kielce 682016-10-29 00:36:22
Zemsta już w środę.
polpo2016-10-29 00:38:36
Trener fitness to zwolnienie - bo to on przygotowywal zawodnikow do ligi.

Poza tym - widac bylo walke, szkoda, ze tak za Wilmana nie walczyli....
herniue2016-10-29 00:39:05
Fajnie btlo widziez walczaca Korone, jak rzadko kiedy.
maria2016-10-29 00:39:32
Możdżeń, obudź się, chyba, że kolejny klub chcesz spuścić....
Rambo2016-10-29 00:39:52
Pierwsza połowa na 4 druga na 1.Siły do biegania tylko na 45 minut. Szkoda bo mecz się ułożył dla nas bardzo dobrze
mks-slv2016-10-29 00:40:21
Widac bylo walke, tylko czemu akurat na spotkanie z Legia....

na plus Małkowski, czekaliśmy pół roku Zbyszek....
BigZbig2016-10-29 00:40:44
Zbychu dziś klasa. Szkoda, że koledzy nie dorównali.
Wiesiek2016-10-29 00:40:55
Małkoś klasa!!!!!!
Dżejson2016-10-29 00:41:13
Palanka przemotywowany.
LOOOOOL2016-10-29 00:41:54
lepiej zagrali za Grzesika niż za Wilmana. Przypadek???
zgadzam się z wypowiedzą r2d22016-10-29 00:45:26
jeszcze odnosnie Możdżenia, zagrał słabo tyle że nie na swojej pozycji. Przy bramce Gilerme to chyba on dał się nawinąć i potem przy dokładnym strzale nikt nie mógł już nic zrobić. Przy 2 bramce to on stracił gdzie piłka mu daleko odskoczyła i zamiast kontry dostaliśmy na 2:2.
Bryx2016-10-29 01:13:24
Dzięki Korono za walkę. Gdyby nie czerwona kartka to myślę, że byśmy nie przegrali.
L2016-10-29 03:03:22
Trzeba prawdzie spojrzeć w oczy , ten zespół to nawet na I ligę nie zasługuje , paczka zebranych przypadkowych kolesi z miernym trenerzyną i nieudolnym zarządem , istne piśmiechowisko Kielc a nie Duma , niestety staczamy się w otchłań ,,,,,,,,,
Przykre2016-10-29 06:29:01
Czemu nie ma trenera?
Adam2016-10-29 08:03:39
To,że piłkarze korony wytrzymają przy Legii kondycyjnie do 50 minuty to było pewne! Palanke za głupie kartki wybatożyć po gołej dupie! Przybyła i zmiennicy...DRAMAT! "Sztab" (cha cha!) przygotowania fizycznego przywiązać na tydzień z gołymi dupami do tego kutasa co stoi na rynku! W NAGRODĘ!
Pozytyw...oczywiście-I połowa....
Tomek2016-10-29 10:05:39
Paprocki stan przed lustrem popatrz na siebie.
Stoczyles Korone na dno.
Miej honor i odejdz wreszcie od koryta, bo nic nie potrafisz i nie chce Ci sie pracowac, a w Koronie nie ma miejsca na leniuchowanie.
Filip2016-10-29 10:19:28
Paprocki zniszczyl Korone i stoczyl ja na dno.
Najwyzszy czas odsunac Paprockiego od koryta.
MKAS KOROMA2016-10-29 10:25:17
Byle wytrzymać do stycznia, pozyskać sensownego stopera, zmiennika dla Rymaniaka i utrzymanie będzie realne. Już wiem dlaczego nikt Możdzeniowi nie złożył oferty oprócz ekonomicznej Korony - sytuacja gdy Korona prowadzi 2-1, a ten debil nie pilnowany wyprowadza kontrę myśląc że jest Maradoną lub choćby Kiełbem, traci piłkę jak przedszkolak i mamy zamiast akcji na 3-1 prezent dla Legii na 2-2, a wysiłek drużyny idzie psu w dupę. Oprócz strzału z dystansu gość nie prezentuje NIC.
Nieźle...2016-10-29 10:57:04
Tak, szukajcie dalej pozytywów w grze przy 6 tej porażce z rzędu, ostatnim miejscu w tabeli i największej liczbie straconych goli w lidze, litości. Mam pytanie do Prezesa czy rozdawanie darmowych biletów dla dzieci w szkołach to jego jedyna recepta na zwiększenie frekfencji na stadionie?
Paprocki grabarz Korony2016-10-29 11:43:33
Paprocki zapelnia stadion dzieciakami ze szkół ha ha ha
CK2016-10-29 13:04:32
Kolejny mecz, kolejny cios dla tych, którzy by chcieli grać wychowankami.
Cebula - myślę, że to już jest ten moment w którym musimy się pogodzić, że z tego grajka nic już nie będzie. Chłopak ma duży talent, ale zero ambicji, żeby być lepszym. W każdym meczu jest popychany, poniewierany i sprowadzany do parteru. Ekstraklasa to nie jest poziom dla niego. A łatka młodego talentu z roku na rok będzie odchodzić w zapomnienie.
Kotarzewski - Rozczarowanie. Wychwalany pod niebiosa przez niektórych. Wiecznie pokrzywdzony z powodu braku szans od kolejnych trenerów na grę w pierwszym zespole.I jak już ją dostał to grał, a raczej tylko biegał po boisku jak amator. Chyba się wyjaśniło, że derby z Łagowem to maks jego możliwości.
Przybyła - Nie będę się tym razem pastwić nad nim. Druga połowa tradycyjnie w jego wykonaniu dramatyczna, ale oddajmy mu to, że w pierwszej walczył i miał kilka udanych zagrań. Mecz z Legią na malutki plus dla niego.
mks2016-10-29 13:19:23
Cebula jetes cienki jak du... węża. Jedyne do czego się nadajesz to do lansowania ze swoją dziewczyną po galerii echo. Stop takim anemikom w Koronie.
MAREK2016-10-29 14:27:50
Ten klub, zarząd to KOMPROMITACJA KIELC! Obrona i środek pola to Ruina! GDZIE JEST NOWY TRENER, KTÓRY SKLECI JAKĄŚ DRUZYNĘ Z TYCH GRAJKÓW?!!
Paprocki ta funkcja Cię przerosła2016-10-29 14:45:16
Paprocki jesteś dumny ze swoich osiągnięć. ? jesteś dumny ze pozbyles się Jovy a zostawiłes Traforda ? Jesteś dumny ze pozbyles się Brosza a zostawiłes Wilmana? Jesteś dumny ze na stadionie same dzieciaki z darmowymi biletami aby tylko stadion nie świecił pustkami? Jesteś dumny jak na stadionie w Kielcsch słychać tylko kibiców przyjezdnych. ? a może jesteś dumny z przygotowania fizycznego syna swojego znajomego z UJK pana Dutkiewicza. ?
Korona2016-10-29 15:00:58
Cebula, Przybyła zgadza się, ale zwróćcie też uwagę na "grę" Możdżenia (ktoś wyżej o tym wspomniał). Nie daje drużynie nic, ani w ataku ani w defensywie. Człapie po boisku, zawalona bramka i nic poza tym. Kolejny wieczny talent, który pikuje w dół z roku na rok.
mexic2016-10-29 15:11:38
Szkoda, że akurat wczoraj trafiliśmy na Legię. Grając przeciw innej drużynie punkty byłyby bardziej prawdopodobne. Niestety my kadrowo odstajemy nie tylko od Legii ale i wszystkich innych drużyn w lidze, a jeśli jeszcze dodamy, że pierwszą jedenastkę mają Możdżeń, który wygląda, jakby w drużynie ligowców przypadkowo zaplątał się szatniarz, miał wczoraj Gabovs wiecznie spóźniony to niestety nie mamy co myśleć o pozytywnym wyniku.
Nadzieja jest tylko taka, że po tym co ostatnio pokazywali był jakiś minimalny promyk. Jeśli uda się utrzymać zaangażowanie i wyeliminować 5 kolumnę to będzie lepiej, tym bardziej, że gorzej być nie może.
Afe ma Ryjaa2016-10-29 16:33:16
jakby grali z różańcami to by Legijijie zmietli
ehhhh2016-10-29 17:01:46
Jedyna dobra opcja to podpisanie chocby rocznego kontraktu z Małkowskim NA NORMALNYCH ZASADACH I PIENIĄDZACH. Bo, że Zbyszek jest w gazie i jest potrzebny to już udowodnił wczoraj.
Paprochhh2016-10-29 17:02:29
to daje te bilety, by pokazac, ze nie ma spadku sprzedazy biletow. normalny, tani, marketingowy zabieg. Ale kto mądry to widzi, co sie dzieje.
treneiro2016-10-29 17:03:18
od przygotowania to jest KRYMINAŁ. jak mozna zespol przygotowywac 2 miesiace po to, by mial sil na 50-60 minut intensywnej gry. Przeciez w normalnym klubie to na zbityryj by go wyrzucili dawno temu.
brawa2016-10-29 17:03:28
dla pana od fitnessu.
dramat2016-10-29 17:03:49
jak Ci ludzie nie mają sił, bo nie są przygotowani,,,,
paproch2016-10-29 17:04:01
jak kononowicz.
heex2016-10-29 23:15:37
Palanca walczył , jak w Koronie przystało - Szacun, BRAWO ! ( czerwień , stało się ) Dzisiaj mamy taki status , że 2-4 to max co mogliśmy wycisnąć z Legią . Jacek na duży + , Zbyszek , Ryman też , Vanja się starał na ile mógł - wstydu nie było - a to najważniejsze , przynajmniej na razie .
Jeśli to utrzymają , to zapaliło się światełko . Zapłacę 30 zł za następny bilet . Panowie , miejcie jaja !!!
Arek2016-10-30 10:47:02
Punkty uciekają i jak nie bedzie porządku i trenera z jajami, wzmocnień i porozumienia z Kibicami to bedzie koniec Ekstraklasy w Kielcach! Tylko czy Prezes to rozumie?!!
FiFi2016-10-30 15:05:16
Malarz w tym meczu to powinien siedzieć na trybunach za podduszanie we wcześniejszym spotkaniu Kownackiego z Lecha. Dziękujemy Ci komisjo ligi!
Jeśli chodzi o mecz, to bramkarz Legii za faul na Rymaniaku - minimum powinien dostać żółtą kartkę (najpierw wali rękami w Rymaniaka a potem ściąga go dodatkowo na ziemię – przyjrzeć się na powtórkach). Obrońca Korony nie jest panienką i nie zwija się z bólu. Gdyby to Małkowski faulował np. Guilherme, zawodnik legii na pewno jęczałby z bólu (tak jak po wślizgu Palanki), co by z pewnością skutkowało czerwoną kartką dla bramkarza Korony. Komentatorzy dorzucili by swoje (co za brutalne wejście Małkowskiego!). Tu natomiast zamartwiali się nad stanem zdrowia Malarza po „zawirowaniach” z jego osobą w ostatnim tygodniu. Żenada!
Dobrze chociaż, że sprostował Smokowski fakt, za co Kielczanom podpadł Guilherme - za atak na chłopca podającego piłki. A swoją drogą, gdzie był sędzia w tej sytuacji? Albo gdzie był Musiał z Krakowa przy „łapach” Guilherme na Małkowskim (dobrze, że mu zębów nie wybił). Gdzie był sędzia, przy dwukrotnych „łapach” Prijovica na Małkowskim?
Legia po tym meczu na bank zdobędzie mistrzostwo Polski. Przy takich sędziach, przy takich komentatorach, sami sobie hodują potworka... A potem trafią na mocny klub i co będzie? Odpowiedź w najbliższą środę. 0:7!
nie do wiary2016-10-31 14:00:31
PS: Szatałow obejmie GKS Tychy... czyli... czekamy na Pachetę... Koszmar z ulicy Ściegiennego!
prorock2016-10-31 18:51:09
Czy chceta, czy niechceta nadchodzi Pacheta...
tomek622016-11-01 11:59:56
Koledzy Koroniarze Ducha nie gascie Korona to my jej wierni kibice ja na Koronke chodze od jej poczatku i wierze ze bedzie dobrze serdecznie pozdrawiam caly Koroniarski M ly
Adam2016-11-01 13:52:06
ZAWSZE! na tym forum broniłem młyna!
ZAWSZE! uważałem,że mecze bez dopingu to jak baba bez....!
Zawsze wku... mnie to, że pajac walcząc z MŁYNEM zniszczył widowisko!
Ale po tym jak jacyś IDIOCI! z narożnego sektora na który przeniósł się MŁYN po kolejnym laniu i żenadzie zaśpiewali NIC SIĘ NIE STAŁO KORONO i tak dalej...
Popieram Pikników i Januszy różnej maści! Idźcie i nie wracajcie!
Paprocki oszalal2016-11-01 15:43:44
Paprocki oszalał on poważnie chce Pachete. Ludzie bariera językowa dodatkowo koleś nie zna realiów polskiej piłki jaki.on będzie też autorytetem dla.piłkarzy. ? czy to odpowiedni czas na eksperymenty. ? Paprocki czy Tobie zależy na uratowaniu ekstraklasy dla Kielc? Bo mam wrażenie ze robisz wszystko aby zrujnowac klub i zniszczyć kielecka pilke a wybór na trenera zespołu Pachete będzie tego.kolejnym dowodem
rooomster2016-11-01 15:48:03
Przecież to świadome, celowe niszczycielskie działanie na niekorzyść Korony. Tutaj nikogo znanego nie będzie, co najwyżej jakiś nieudacznik, podobny do już rządzących klubem, jakiś wyciągnięty królik z kapelusza, np. Pacheta
Paprocki grabarz Korony2016-11-01 15:48:39
Paprocki znowu przegrałes Szatalow to była najlepsza opcja. Wynos się nieudaczniku
stop paprockiemu2016-11-01 20:53:30
Za Paprockiego Korona nigdy nie była w grupie pucharowej a teraz Paprocki idzie na rekord czyli na spadek z ekstraklasy.

Ostatnie wiadomości

Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group