Chłopaki nie chcą rozmawiać w tym tygodniu. Nie mogę nic z nich wydusić…

24-08-2016 16:44,
Wojciech Staniec II

Kamil Sylwestrzak przed trwającym sezonem opuścił Koronę Kielce i dołączyć do beniaminka Lotto Ekstraklasy, Wisły Płock. W nowym zespole boczny obrońca spędził już sporo czasu - Na razie głównie się rehabilitowałem. Początek był bardzo ciężki, brutalny wręcz. Już jest okej, jestem zdrowy. Czekam na upragniony debiut - wyjaśnia defensor.

- Jestem już zdrowy, decyzja należy do trenera. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że w końcu trenuje z zespołem na pełnych obrotach. Tak naprawdę, to za mną pierwszy tydzień normalnie przepracowany. Zobaczymy, czas pokaże - uzupełnia.

W zbliżającej się kolejce płocczanie podejmą na własnym stadionie kielecką Koronę. - Ciężko powiedzieć, czego się spodziewać. Nie chcę mówić, jak my zagramy. Nie wiem też, jakie założenia na ten mecz przygotowuje Korona. Chłopaki nie za bardzo chcą rozmawiać w tym tygodniu - żartuje Sylwestrzak i dodaje z uśmiechem. - Nic nie chcą zdradzić i nic z nich nie można wydusić.

- Na pewno będzie zawzięcie, bo spotka się wielu charakternych i walczących chłopaków. Na pewno będzie ostro - dodaje po chwili.

Wisła dobrze prezentowała się w dotychczasowych kolejkach. - Udowadniamy z każdym meczem, że możemy walczyć ze wszystkimi. W niektórych spotkaniach jesteśmy lepsi i może przy większym szczęściu i wyrachowaniu moglibyśmy mieć więcej punktów. Obecny dorobek na pewno nie jest zły, ale będzie jeszcze lepszy - tłumaczy lewy obrońca.

Pozytywnie zaskakuje również zespół Tomasza Wilmana. - Mnie Korona nie zaskakuje. Mniej więcej spodziewałem się takiego początku, bo powtarza się to, co było przed rokiem - zaznacza były kapitan złocisto - krwistych. - Wszyscy spodziewali się, że spadną i spisali ich na straty. Bardzo się więc pomylili. W roli tego spisanego na straty gra się najłatwiej. Jest tam wielu ambitnych chłopaków, którzy mają coś do udowodnienia po raz kolejny.

Dla samego zawodnika pojedynek z kieleckim klubem ma szczególne znaczenie. - Pierwszy raz od 3,5 roku będę z tej drugiej strony. Na pewno kawał czasu, zdrowia i serca zostawiłem w Kielcach. Zobaczymy, czy będzie mi dane walczyć na boisku. Z boku będzie się to oglądać o wiele gorzej niż walcząc na murawie - kończy Sylwestrzak.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kali2016-08-24 17:12:48
Szkoda, że nie będzie Sylwestrzak grał w tym meczu. Zawsze to by była większa szansa na zwycięstwo Korony z nim w składzie Wisły.
Kamil2016-08-24 17:31:17
Nie zagra w reprezentacji ani w Legii Warszawa.
ToiToi Płock2016-08-24 17:45:45
nie wiem jak nożne , ale ręczne plocki to syfy. Prezes jak bramkarz w agencji towarzyskiej. Taki mocno przygłupi. Będzie 0-1.
Radek2016-08-24 18:57:46
Kamil może w drodze do Kielc spotkasz Senegalczyków i może poszukiwanego Napastnika to może pozdrów ich i przywież do Kielc!!! Zapłacimy za transport!!!
Ck2016-08-24 19:25:33
Chyba najsłabszy kapitan w historii klubu. Za Paczety to go nawet lubiłem, wesoły, uśmiechnięty. Ale na kapitana się nie nadawał. Do tego znacznie obniżył loty z opaską na ramieniu
kkfan2016-08-24 20:21:32
Skończyłeś jak wszyscy opuszczający Koronę... Korzeń, Golo, Janot... Gdzie oni są?
Bryx2016-08-25 00:42:13
Ja tam mam do niego dużo szacunku. Miał lepsze i gorsze momenty, ale był Koronie oddany. Pomógł w trudnych chwilach i za to mu wielkie dzięki.
witajcie2016-08-25 07:53:49
Kamil proszę Cię potrenuj w tym tygodniu mocniej niech cie trener wystawi, bo to bedzie dla nas prawdziwy handicap ;)
Kibol2016-08-25 09:04:08
Jak ja gościa nie trawię.. Wylądował gdzie jego miejsce, czyli na ławce beniaminka. Gość co najwyżej na 2 ligę.
paczeta2016-08-25 10:34:04
Grajcie na Sylwestrzaka bo jest cienki...
kkk do ck2016-08-25 11:01:08
Sama prawda
Sew2016-08-25 11:15:55
Ale bzdury piszecie.. Ma swoje minusy, jak każdy ale jak strzelał bramki albo asystował mega wrzutkami to się wszyscy cieszyli.. Tego nie pamiętają, niektórzy.. Powodzenia..
Piotr2016-08-25 11:55:30
Jeden z najlepszych zawodników Korony w zeszłym sezonie. Negatywne głosy to efekt złości, że odszedł.
Robert2016-08-25 12:30:30
Sylwestrzak beznadzieja, gość żenada, bez charakteru, podatny na wszystkie plotki, anegdotki i głupotki...
miki2016-08-25 14:48:02
Małpa ale błysnąłeś , a takie miałeś aspiracje . Jak widać losu nie można kusić i wystawiać na pośmiewisko gdyż teraz śmieją się z Ciebie .Jak pisałem wielokrotnie , każdy młody człowiek który chce uprawiać sport pierwszą rzeczą jaką powinien się uczyć to POKORA i szanowanie innego człowieka . Nie nosi się głowy na wysokości dwóch metrów mając 170 cm. wzrostu .
benq2016-08-26 13:12:39
Fajny chłopak. Dziękuję za te lata spędzone w Koronie. Bylo raz lepiej raz gorzej. Jako kibic Korony życzę duzo zdrowia i powodzenia.
bartek2016-08-29 16:56:21
Kamil nie umie grać korona jest najlepsza

Ostatnie wiadomości

Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group