Korona wreszcie wygrywa w Kielcach! Hattrick Cabrery, Lechia pokonana!

20-02-2016 17:14,
Redakcja

19 lipca 2015 r. – wtedy ostatni raz kibice Korony Kielce mogli świętować zwycięstwo swojej drużyny na własnym stadionie. Aż do dzisiaj! W 23. kolejce Ekstraklasy żółto-czerwoni w końcu zachwycili na Kolporter Arenie. Korona pokonała Lechię Gdańsk 4:2, a jednym z najważniejszych architektów tego spotkania był Airam Cabrera. Hiszpan w sobotnim spotkaniu zanotował hattricka! Ale na brawa zasłużył cały zespół.

Pierwsza połowa – podobnie jak w Szczecinie – rozpoczęła się znakomicie dla Korony. W 8. minucie nieporozumienie obrońców Lechii wykorzystał Łukasz Sierpina, który pognał do bezpańskiej piłki i został powalony na murawę przez bramkarza, Marco Maricia. Do jedenastki podszedł Airam Cabrera i bez żadnych problemów posłał piłkę do siatki.

Przez kolejne minuty żółto-czerwoni dalej byli aktywni. Efektem była kolejna dobra okazja, którą zmarnował jednak Bartosz Rymaniak (nieoczekiwanie wskoczył do składu w miejsce Vladislava Gabovsa). Dzięki dynamicznym atakom kieleckich skrzydłowych, szybko zostali też wykartkowani obrońcy drużyny przyjezdnej – Gerson i Grzegorz Wojtkowiak.

Potem przewagę miała Lechia. Dość powiedzieć, że po pierwszej połowie statystyki wskazywał, że aż 61% posiadania piłki mieli goście. Przez długi czas gospodarze dobrze się bronili. W kolejnych minutach zaspali trzy razy.

Pierwszy raz bez konsekwencji, dzięki świetnej postawie Zbigniewa Małkowskiego, który skrócił kąt i zablokował strzał Lukasa Haraslina. Kolejna akcja zakończyła się ładnym uderzeniem Flavio Paixao z dystansu – na szczęście obok bramki.

W 34. minucie padła wyrównująca bramka dla drużyny Piotra Nowaka. Z rzutu rożnego dośrodkował Sławomir Peszko, piłkę odegrał Mario Maloca, po czym głową do siatki skierował ją Wojtkowiak. Rywala pilnowało dwóch zawodników Korony, a potem na drodze do bramki stali jeszcze Cabrera i Małkowski. Żaden z nich nie zdołał zablokować futbolówki...

Do przerwy nie stało się już nic złego. A w drugiej połowie rozpoczął się koncert żółto-czerwonych.

Już w 48. minucie Gerson sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Cabrerę, za co obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Rzutu karnego nie było, bo faul nastąpił na dwudziestym metrze. Ale... Po uderzeniu z rzutu wolnego hiszpańskiego snajpera, Grzegorz Kuświk zatrzymał piłkę ręką i sędzia po chwili wahania wskazał na rzut karny. Jedenastkę na gola znów zamienił Cabrera, choć tym razem Marić wyczuł intencje strzelca. Bramkarz nie zdołał jednak uchronić swojej drużyny przed stratą gola.

Osłabiona Lechia aż biła po oczach bezradnością. A Korona szalała dalej. W 60. minucie Vlastimir Jovanović wypatrzył niepilnowanego Sierpinę, ten podbiegł po bramkę, zdecydował się na płaski strzał. Marić odbił piłkę, ale wprost pod nogi Cabrery. Natychmiastowa dobitka snajpera zakończyła się trzecim golem dla Korony i hattrickiem napastnika!

A w 72. minucie było już 4:1. Sierpina uderzył z dystansu, piłkę niefortunnie odbił głową Maloca, po czym ta wpadła obok bezradnego golkipera z Gdańska. Szkoda tylko, że chwilę później kielczanie zaspali. Po prostej akcji Wojtkowiaka z Kuświkiem, ten drugi sprytnie pokonał Małkowskiego. Trudno oprzeć się wrażeniu, że gospodarzom w tej sytuacji zabrakło koncentracji...

Kolejne minuty to usilne ataki gdańszczan, chwilami pod bramką żółto-czerwonych było naprawdę gorąco. Na szczęście zazwyczaj wszystko zatrzymywało się na nogach obrońców drużyny Marcina Brosza. Kapitalna postawa kielczan w defensywie zaprocentowała dwubramkowym zwycięstwem i zdobyciem trzech bardzo cennych punktów.

W doliczonym czasie gry do siatki Lechii raz jeszcze trafił Cabrera, ale Hiszpan był na spalonym. Szkoda, bo była to dobitka bardzo ładnego uderzenia Jovanovicia, które jednak zdołał zablokować Marić.

Zapis relacji NA ŻYWO

Kolejny mecz Korony za tydzień, w sobotę na wyjeździe z Górnikiem Łęczna (godz. 15.30).

Korona Kielce – Lechia Gdańsk 4:2 (1:1)

Bramki: 3 Cabrera (8' k, 50' k, 60'), Maloca sam. (72') - Wojtkowiak (34'), Kuświk (73')

Korona: Małkowski - Rymaniak (50' Gabovs), Wierchowcow, Dejmek, Sylwestrzak - Zając (74' Przybyła), Trafford (46' Fertovs), Jovanović, Aankour, Sierpina – Cabrera

Lechia: Marić - Wojtkowiak, Maloca, Gerson - Peszko (69' Mak), Krasić, Łukasik (60' Marco Paixao), Mila, Haraslin (51' Stolarski) - Kuświk, Flavio Paixao

Żółte kartki: Wojtkowiak, Gerson, Maloca (wszyscy Lechia)

Czerwona karka: Gerson

Widzów: 5103

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Młodzi2016-02-20 17:34:28
Jakość youngstersów widzieliście sami - Zając i Przybyła. Kontra 5/3 i sito.
arc2016-02-20 17:39:45
Najlepsi Aancour Sierpina Cabrera . Aancour bedzie rewelacja ligi Cebula bierz przyklad bo Cie stac tylko miej jaja i gryz trawe .
obiektywnie2016-02-20 18:04:49
Dwa karne, czerwona kartka, samobój. Na to zwyciestwo Korony bardziej zapracowala Lechia niz nasi kopacze. No i jeszcze trzeci gol Cabrery nie byl czasem ze spalonego?
Kamil2016-02-20 18:29:35
Szacunek dla trenera Brosza za to ze potrafi z takich mierny piłkarzy złożyć jakiś zespół który zbiera punkty. Sierpina czy Aankour to dla mnie przed sezonem byli piłkarze na drugą lige a u Brosza Sierpina gra chyba najlepiej w swoim życiu. W każdym meczu szarpie i coś z tego wychodzi. Aankour wreszcie tez zaczyna pokazywać ze coś pozytywnego w nim jest. Dzisiaj chyba najlepszy jego mecz w Koronie. Cabrera po przepracowaniu okresu z drużyną tez wygląda lepiej niż jesienią. Jeszcze jak ogarnął by Przybyłe to byłby mistrzem :)
Ważne trzy punkty i oby juz teraz grało się Koronie lepiej u siebie. W końcu wisłę trzeba ograć i spuścic z ligi
1972016-02-20 18:57:16
Przybyła powinien zostac wypożyczony, niech sie ogrywa.
no stety2016-02-20 19:42:43
@obiektywnie. Człowieku? Czemu się czepiasz? Czyżbyś nie cieszył się ze zwycięstwa, które bądź co bądź było przekonywujące? Tydzień temu było przygnębienie... Dziś tylko się cieszyć i oczekiwać dobrych wyników w następnych meczach.. A że nie wszystko było tak pięknie? Najważniejsze jest zwycięstwo!!!
danny2016-02-20 20:07:36
no stety 100% racji. Nie rozumiem, czy Korona wygrywa czy przegrywa ciągle jest gro narzekaczy. Cieszmy się z tego co dobre.
mexic2016-02-20 20:13:31
Dziś bardziej to przypominało mecze podwórkowe, gdzie bramka z kamieni zrobiona niż profesjonalną ligę. Lechia po 5-0 myślała, że przyjedzie postoi i bramki same się będą zdobywać. Równie dobrze mogło być 8-2 albo 12-4, jak w jakimś hokejowym meczu. Bardzo ważne te 3 punkty, szczególnie że TSP nastukały sęków pyrom.
Bryx2016-02-20 20:23:23
Brawo cała drużyna, szczególnie Sierpik, bo ciągnął grę, Airam wiadomo za bramki, no i Nabil. Oby to był początek lepszych czasów.
foto2016-02-20 20:25:32
człowieku jeden z drugim..k..a nie oglądaj i nie komentuj..
rece opadają..przegrywają ..zle....wygrywają zle !!!!!?????
obejrzyj m-jak miłość barwy szczęścia z żona i będzie ok
rhemks2016-02-20 21:12:45
Co za ludzie! jak ekipa przegrywa to tylko hejty, jak wygrywa to samo. Opamiętajcie się i zacznijcie kibicować. To trochę tak jak w pracy. Ludzie gadają tylko że firma jest zła i wszystko do d... a szef do bani. A przecież firma składa się z pracowników i wszystkich którzy są zaangażowani. I tu poniekąd jest podobnie - zacznijmy wszyscy kibicować bo klub to również my (kibice) a nie tylko piłkarze czy działacze. Wykonujmy swą pracę jak należy i wspierajmy klub oraz wszystkich piłkarzy bo klub to również My. Przestańcie więc narzekać. Brosz ciśnie ile się da i wyciska z chłopaków maksimum. Pamiętajcie że wszyscy nas skazują co roku na spadek a rzeczywistość pisze inny scenariusz. Była, będzie, jest!!!
krym2016-02-20 21:41:52
Powolutku,cieszy wygrana i oby tak dalej.Ale jak powiadają jedna jaskółka wiosny nie czyni.Wiele pracy czeka chłopaków i trenera.Powiadacie ze klub jest nasz- kibiców,to prawda ale nadal obecny zarząd odstawiam na boczny tor. Jeszcze słowo do co niektorych pisarczykow: korona wygrała i na trzy punkty zasłużyła.Tyle na ten temat
porter2016-02-20 23:03:45
przestańcie świrować i zacznijcie przychodzić na stadion i tam pokażcie co z was za kibice bo dziś było tylko 5.108 prawdziwych kibiców Korony
Ckks2016-02-21 10:07:02
Ja uważam, że naszych chłopaków stać na jeszcze więcej, widać to po nich. Trener Brosz jest doktorem w swoim fachu (Tarasiewicz z gwiazdami nie dal rady zrobic tego co On). Mam nadzieje ze zostanie na nastepny sezon i poprowadzi Koronke wyzej, bo widac ze ma jaja i pomysł. Krytykom życzę żeby kiedyś poprowadzili zespół i osiągnęli to co nasi piłkarze przy takich środkach. POWODZENIA KORONA !!!!!
rx2016-02-21 22:10:54
Czy wygrywasz czy nie ja i tak Kocham Cię....

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group