Był stres, ale defensywa nie rozluźniła szyków (sonda)

26-09-2015 11:44,
Marcin Długosz

W sporym stresie kibice Korony Kielce oglądali ostatnie fragmenty piątkowego meczu swojej drużyny z Wisłą Kraków. Pomimo sporego naporu ze strony gospodarzy, podopieczni Marcina Brosza nie rozluźnili jednak szyków obronnych na tyle, by piłka wpadła do ich bramki. Nic więc dziwnego, że z kieleckich piłkarzy najwięcej ciepłych słów po pojedynku w Małopolsce zebrali defensorzy.

Zbigniew Małkowski jak w każdym meczu dyrygował obroną żółto-czerwonych. Raz bramkarz „złocisto-krwistych” był bliski spowodowania rzutu karnego dla „Białej Gwiazdy”, ale ostatecznie sędzia Daniel Stefański nie zdecydował się wskazać na „wapno”.

Sama defensywa wybiegła w znanym zestawieniu – Vladislavs Gabovs, Maciej Wilusz, Radek Dejmek oraz Kamil Sylwestrzak. Na szczególne słowa uznania zasługują środkowy obrońcy, którzy najczęściej spośród wszystkich piłkarzy na boisku odbierali piłki rywalom. Polak zanotował 28 przechwytów, natomiast Czech – 30. Szacunek musi budzić także postawa „Małpy”, który nie opuścił boiska nawet po rozbiciu głowy. Martwi natomiast kolejna słabsza partia w wykonaniu Gabovsa. Łotysz dodatkowo otrzymał czerwoną kartkę w konsekwencji dwóch żółtych, a że to były jego napomnienia numer trzy i cztery w sezonie, to nie będzie mógł wystąpić w przyszłotygodniowej potyczce z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

W środku pola trener Marcin Brosz zdecydował się na stały manewr – w tej strefie boiska współpracowali ze sobą Vlastimir Jovanović i Aleksandrs Fertovs. Szkoleniowiec kielczan na skrzydłach ponownie zaufał również Łukaszowi Sierpinie i Bartłomiejowi Pawłowskiemu. Zawodnicy ci starali się stwarzać zagrożenie pod bramką Radosława Cierzniaka, ale przede wszystkim przed przerwą, bo potem żółto-czerwoni mocno cofnęli się do defensywy. W drugiej części gry Pawłowskiego zastąpił Tomasz Zając, który jednak z powodu inicjatywy po stronie Wisły nie mógł rozwinąć skrzydeł.

Do wyjściowego składu „złocisto-krwistych” powrócił Marcin Cebula. Ofensywny pomocnik, tak jak można pamiętać to z początku sezonu, nie bał się brać odpowiedzialności na swoje barki. Po godzinie gry zastąpił go jednak Michał Przybyła, który tym razem wcielił się w postać „dziesiątki”, a nie wysuniętego snajpera. Tę funkcję natomiast przez dłuższą część spotkania w Krakowie pełnił Airam Cabrera. Hiszpan nie zagrażał jednak zbytnio bramce „Białej Gwiazdy”, a raz złym podaniem do Sierpiny zmarnował dobrze zapowiadającą się kontrę swojego zespołu. Na końcowe minuty meczu z powodu czerwonej kartki Gabovsa zmienił go Rafał Grzelak.

Korona punkt wywieziony z Krakowa zawdzięcza przede wszystkim defensywie. Kielczanie inaczej niż w przypadku meczu choćby w Poznaniu z Lechem nie mogą czuć niedosytu. Zważywszy na przebieg spotkania, „złocisto-krwiści” remis muszą przyjąć z podniesioną głową i docenić, że nie przegrali w deszczowy wieczór przy Reymonta.

 
fot. Paweł Jańczyk (korona-kielce.pl)

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

snake2015-09-26 13:12:12
Może wprowadzić również sondę na najgorszego piłkarza meczu? Według mnie od kilku spotkań zdecydowanie "wygrywałby" Gabovs.
Luker2015-09-26 15:01:22
Taktyka "oblężonej Częstochowy". Brawo! Na szczęście Gabovs będzie pauzował, a potem "narodowa kopana". Jest więc czas, żeby znaleźć jego następcę. Gorzej być nie może.
Tomek2015-09-26 21:05:07
Maciek Wilusz najlepszy.Brawo.
Do Luker2015-09-27 07:19:20
A kto za Gabovsa Twoim zdaniem? .
tokarczyk2015-09-28 08:29:41
Sierpina Trytko Gabovs z nimi nie utrzymamy ligi.Bezproduktywny Sierpina,który robi tylko dużo wiatru,Od odejścia Malarczyka jest tylko gorzej.Popatrzcie jak grała Termalica z Legią,a my posiadanie jakbyśmy grali z jakąś piłkarską potęgą.A tu tylko przeciętna Wisła.Z taką taktyką to mamy szanse zremisować wszystkie mecze i spaść.
ad.tokarczyk2015-09-28 09:35:25
Krytkowac,latwa sprawa,przejzyj chlopie swoje bledy zycia,a co do Sierpiny, to uwazam ze nie masz racji - chlopak daje od siebie bardzo duzo i ciagnie ten zbolaly zespol do przodu.To bedzie bardzo wartosciowy pilkarz.
tokarczyk2015-09-28 10:41:11
Co ty pierniczysz.Będzie wartościowy piłkarz-w tym wieku.U poprzednich trenerów nawet nie łapał się do pierwszego składu liga niżej na wypożyczeniu.Więcej szans daję mu w biegach.Ten kopacz nie zaliczy żadnej asysty ani bramki.Ambicji mu nie odmówię,ale na poprawę umiejętności jest już za póżno.
Do tokarczyk.2015-09-28 10:59:37
Więcej wiary życzę Ci.
Ja tam wierzę w . chłopaków i trenejro.

Ostatnie wiadomości

Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group