Ekstraklasa utrzymana! Mamy to! Kielce świętują po zwycięstwie nad Podbeskidziem

05-06-2015 22:15,
Wojciech Staniec II

Tak właśnie miał wyglądać ten mecz! Bez kalkulacji, z jasnym celem i dążeniem do niego. Korona Kielce po bardzo dobrej grze, a przede wszystkim skutecznej – zarówno w ataku, jak i w obronie – pokonała drużynę Podbeskidzia Bielsko-Biała 3:1, czym zagwarantowała sobie utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie!

Mecz zaczął się od fantastycznej atmosfery na trybunach. Z miejsc wstali wszyscy kibice, doping był naprawdę wyjątkowy – rzadko spotykany na stadionie przy ul. Ściegiennego. Szkoda tylko, że trwał dosłownie kilka minut.

W pierwszej połowie Korona przeważała, gra głównie toczyła się na połowie Podbeskidzia. Inna sprawa, że bielszczanie bronili się bardzo mądrze. Cechowali się dużym zaangażowaniem i walecznością, nie brakowało odważnych, ale przy tym skutecznych wślizgów.

Przez pół godziny kibice nie oglądali jednak stuprocentowych okazji. Aż do 31. minuty, kiedy na uderzenie zza pola karnego zdecydował się Luis Carlos. Brazylijczyk wykonał to fantastycznie, bramkarz gości nie miał nic do powiedzenia.

Tuż po tym Korona miała kolejną znakomitą okazję do zdobycia gola, ale po akcji Carlosa, Olivier Kapo nie zdołał umieścić piłki w siatce.

Jednak w 43. minucie padła druga bramka dla żółto-czerwonych. Kapo dryblował przed polem karnym, zagrał do Carlosa, a ten plasowanym strzałem tuż przy słupku pokonał Richarda Zajaca.

Niestety, Korona nie zdołała utrzymać tej dwubramkowej przewagi do przerwy. Tuż przed gwizdkiem sędziego, Podbeskidzie miało stały fragment gry, a na bezpośredni strzał z rzutu wolnego zdecydował się Dariusz Kołodziej – uderzył po ziemi, na długi słupek, czym całkowicie zaskoczył obrońców oraz Vytautasa Cerniauskasa.

Druga połowa rozpoczęła się od bardzo wyrównanej rywalizacji na boisku. Obie drużyny grały dosyć bezpiecznie, próbując przede wszystkim atakować tak, by nie narazić się na szybką kontrę przeciwników.

W 66. minucie fatalny błąd popełnił obrońca Podbeskidzia, Tomasz Górkiewicz, który zupełnie niepotrzebnie faulował w polu karnym Carlosa. Sędzia nie miał wątpliwości, wskazał na „wapno”, a jedenastkę z zimną krwią wykorzystał Jacek Kiełb. „Nigdy nie spadnie, Korona nigdy nie spadnie” – raz po raz skandowali kieleccy kibice.

Publiczność z podobną częstotliwością zerkała także na swoje telefony komórkowe, by sprawdzić doniesienia z innych boisk. Jednak wobec takiego wyniku w Kielcach, nie miało to najmniejszego znaczenia, bo wygrana Korony z Podbeskidziem gwarantowała złocisto-krwistym utrzymanie.

W 72. minucie przed znakomitą szansą na zdobycie gola stanął Przemysław Trytko, ale zmarnował ją w sposób niedopuszczalny – uderzył prosto w Zajaca, a ten na raty złapał piłkę. Chwilę potem „Tryto” miał kolejną okazję, ale po strzale głową piłka przeleciała obok bramki.

W 87. minucie na odważny pomysł zdecydował się Rafael Porcellis - uderzył z ponad 30 metrów, ale zrobił to naprawdę świetnie. Niestety, do pełni szczęścia, czyli wpadnięcia w światło bramki, zabrakło centymetrów.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie! Radość, jaka zapanowała na Kolporter Arenie, była naprawdę ogromna. A ulga, którą poczuli piłkarze, trenerzy i kibice chyba jeszcze większa.

Zapis relacji NA ŻYWO

Ekstraklasa – dzięki sportowej walce – dalej w Kielcach. Jaki jednak los czeka Koronę pod względem organizacyjno-finansowym w najbliższych tygodniach? Tego nie wiemy, ale o wszystkim będziemy na bieżąco i skrupulatnie informować.

Korona Kielce – Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)

Bramki: Luis Carlos 2 (31’, 43’), Kiełb (66’) – Kołodziej (45’)

Korona: Cerniauskas – Golański, Malarczyk, Sylwestrzak, Leandro – Kiełb (85’ Pilipczuk), Jovanović, Fertovs, Kapo, Carlos – Trytko (83’ Porcellis)

Podbeskidzie: Zajac – Górkiewicz, Konieczny, Stano, Tomasik – Chmiel, Deja (46’ Trochim), Kołodziej, Pazio – Śpiączka (74’ Malinowski), Demjan (58’ Cisse)

Żółte kartki: Carlos, Jovanović

Widzów: 7736

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

zzz2015-06-05 22:40:58
No to teraz konkretnie Panie Prezydencie: kto jest nowym sponsorem?
macaroni2015-06-05 22:57:29
Nie ma żadnych sponsorów.
kibic2015-06-05 23:13:56
Dobry mecz i dobry doping. Tak powinno być zawsze na trybunach kieleckiego stadionu i gralibyśmy w grupie mistrzowskiej.
adam_2015-06-05 23:37:23
Podobno Kiełb odchodzi!!!
krywoj2015-06-05 23:37:58
Panowie redaktorzy - Carlos różni się nieco od Fertovsa - a to Fertovs był faulowany w "jedenastce" nie brazylijczyk
Bryx2015-06-05 23:50:01
Gra bardzo dobra i doping też. Nieprawda, że trwał tylko kilka minut. Cały stadion dał z siebie dzisiaj maksa, wszystkie sektory dopingowały przez cały mecz. Takiej atmosfery nie było dawno.
ck2015-06-06 09:21:38
Kiełb,Jovanovic,Fertovs,Klemenz,Kapo,Carlos, Pilipczuk, Sylwestrzak,Leandro,Porcellis,Sierpina,Trytko,Ouattara,Matulka,Cerniauskas wszyscy na odstrzał trzeba odswiezyc tą szatnie i zmienic Trenera bo z tym skladem i trenerem za rok spadek
leon2015-06-06 17:15:46
nie ma pieniędzy i nie będzie trzeba zacząć stawiac na młodych z regionu kielecczyzny co potrafią cos kopnac pilke bo inaczej to zbankrutuje ta korona jak się słyszy ile niektórzy zarabiają lacznie z trenerem i jego asystentami to naprawdę lepiej zatrudnić tańszego i ratować klub

Ostatnie wiadomości

Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group