Gościnne występy koszykarzy Politechniki w… Poznaniu

25-02-2015 21:11,
Michał Filarski

To był bardzo pracowity weekend dla koszykarzy AZS-u Politechniki Świętokrzyskiej Galerii Echo. W ciągu dwóch dni rozegrali trzy spotkania w silnie obsadzonym turnieju w Poznaniu. Ostatecznie z bilansem 2:1 zajęli w nim drugie miejsce. A już w środę czeka ich kolejny ligowy pojedynek – w Limanowej z Limblachem.

Turniej był towarzyski, ale bardzo ważny, ponieważ spotkały się w nim czołowe drużyny trzeciej ligi okręgu wielkopolskiego oraz kielczanie. Konfrontacja z drużynami spoza swojego okręgu może okazać się bardzo cenna w kontekście kwietniowej walki o drugą ligę. Tegoroczny system rozgrywek jest ułożony tak, że w barażach o wejście do drugiej ligi akademicy mogą trafić na drużyny z całej Polski, także na te z którymi rywalizowali w Poznaniu.

Gniezno pokonane

W pierwszym spotkaniu kielczanie, którzy na turniej do Poznania pojechali osłabieni brakiem swoich najwyższych zawodników Mirosława Klamki i Roberta Łuczyńskiego, podejmowali zespół MKK Gniezno zajmujący w trzeciej lidze wielkopolskiej drugie miejsce. Akademicy zaczęli spokojnie chcąc wybadać mocne i słabe strony przeciwnika. Szybko okazało się, że drużyna MKK opiera swoją grę na rzutach z dystansu, trafiając niemal z każdej pozycji. Po pierwszej części kielczanie jeszcze przegrywali, ale w drugiej kwarcie wrzucili wyższy bieg i odskoczyli przeciwnikom na siedem punktów. W drugiej części przez moment było na styku, ale w końcówce skuteczny był wracający po chorobie Piotr Borowicki, który swoimi siłowymi wejściami z „kruszył” obronę przeciwnika. Ostatecznie kielczanie wygrali ośmioma punktami, a szansę zaprezentowania się dostali wszyscy zawodnicy AZS-u.

Syn jednak lepszy od ojca…

W drugim meczu, tego samego dnia, kielczanie podejmowali trzecią w wielkopolskim okręgu Tarnovię Tarnowo Podgórne. Mecz miał dodatkowy „smaczek”, ponieważ od tego sezonu zespół spod Poznania prowadzi Maciej Dudzik, syn trenera Politechniki Stanisława Dudzika. Panowie po raz pierwszy mieli okazje rywalizować ze sobą, to zapowiadało duże emocje. Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia kielczan, którzy w pewnym momencie prowadzili już 16:2. Miny graczy z Tarnovii wskazywały na duże zaskoczenie takim obrotem sprawy. Jeszcze bardziej musieli być zaskoczeni, gdy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki role się odwróciły. To gracze Tarnovii trafiali niemal wszystko, a kielczanom nie wychodziło nic. Przez długi czas nie mogli trafić do kosza, jak potem sami przyznali miało na to wpływ prawdopodobnie zmęczenie. To był ich drugi mecz dzisiaj, bezpośrednio po długiej i męczącej podróży z Kielc. To musiało dać się we znaki… W pewnym momencie Tarnovia prowadziła już ponad 20 punktami, ale kielczanie nie poddali się. Podjęli rękawice i w ciągu dwóch pierwszych minut czwartej kwarty zniwelowali połowę tej przewagi. Na tablicy widniał wynik 50:60 i gdyby jeszcze o te kilka punktów udało się zmniejszyć różnicę na pewno byłoby gorąco. Niestety rzuty z dystansu okazały się niecelne, a podopieczni Maćka Dudzika w porę się otrząsnęli i dowieźli zwycięstwo do końcowego gwizdka.

- Wygrać z własnym tatą? To wspaniałe uczucie, choć nie spodziewałem się tego. Od samego początku było widać, że będzie to mecz walki i bardzo siłowy pojedynek. Kluczową rolę odegrała chyba dłuższa ławka w moim zespole. Zachowaliśmy więcej siły i to było widać, nawet mimo tego nieudanego początku – mówił zadowolony Maciej Dudzik, trener Tarnovii i zdradził, że przed meczem nie zdradzali sobie tajników taktyki: - Przed meczem nie rozmawialiśmy z tatą na temat spotkania, była można to powiedzieć pełna konspiracja. Chcieliśmy, żeby był to mecz pełen zaskoczenia.

Lepsi w derbach AZS

W niedzielny poranek akademicy wyszli na parkiet po raz trzeci. Ich przeciwnikiem był gospodarz turnieju – zespół AZS UAM, który oba sobotnie pojedynki przegrał, ale po walce… Kielczanie nie pozwolili jednak na zbyt wiele graczom z Poznania, którzy na ten mecz zostali wzmocnieni występującym na co dzień na pierwszoligowych parkietach (w Politechnice Poznańskiej) Piotrem Janowskim, studentem Uniwersytetu Adama Mickiewicza. I to nie pomogło na dobrze grających kielczan prowadzonych przez znakomicie dysponowanego Szymona Rzońcę. Swoje w tym meczu dołożyli też „młodzi” – Łukasz Pawlak i Hubert Ciepliński, a także Bartek „Kapitan Wieliczka” Pobocha, który walczył o każdą piłkę jak lew wyłapując aż 11 zbiórek w ataku (łącznie 14 zbiórek). Występy swoich kolegów chwalił kapitan zespołu Szymon Rzońca: - Łukasz Pawlak i Hubert Ciepliński  pokazali, że warto na nich stawiać, a Piotr Borowicki może z powodzeniem być pierwszą opcją z ławki. Ważne jednak, żeby od początku był skoncentrowany bo z tym jest różnie – mówi Rzońca.

Kielczanie ostatecznie zajęli w turnieju drugie miejsce, a niespodziewanym zwycięzcą został zespół MKK Gniezno, który pokonał w ostatnim meczu Tarnovię Tarnowo Podgórne 76:56. Trzy zespoły zakończyły zawody z dwoma zwycięstwami i jedną porażką i o wszystkim decydowały małe punkty… Jeszcze na 4 minuty przed końcem na tablicy było tylko 56:58 na korzyść MKK, jednak później swój „popis” rozpoczęli sędziowie, którzy za krytykowanie rzekome krytykowanie ich decyzji przewinien technicznym ukarali trenera Tarnovii Macieja Dudzika, potem jednego z zawodników i ławkę. To zdecydowało o tak wysokiej porażce…

Wrócili zadowoleni

Koszykarze Politechniki z wyjazdu do Poznania wrócili w dobrych humorach. Nie żałowali tak dalekiej podróży: -Warto było jechać tak daleko. Mimo, że graliśmy bez wysokich to pokazaliśmy się z dobrej strony,  swoje szanse wykorzystali Bartek Pobocha i Kamil Paluch. Każdy  grający coś wnosił do gry. Szkoda tylko tego przegranego meczu ale może taka porażka sie przyda. Jestem pewien, że na 4 następne pojedynki z Tarnovią w normalnym składzie wszystkie byśmy wygrali. Jeżeli dobrze przetrenujemy okres przed barażami i będziemy na nich w pełnym składzie to powinno być dobrze – podsumował występ AZS-u Szymon Rzońca, który na przestrzeni całego turnieju był zdecydowanie najlepiej grającym zawodnikiem Politechniki.

Także trener koszykarzy Politechniki był zadowolony z gry swoich zawodników: - Szkoleniowo był to bardzo udany turniej, także ze względu na remont naszej hali. Poziom był bardzo wyrównany, a my poza tym jednym przestojem w meczu z Tarnovią zagraliśmy bardzo dobre mecze. Trochę szkoda, bo można było się pokusić o zwycięstwo w całym turnieju, ale na pewno ten słabszy moment wynikał ze zmęczenia podróżą. Wszyscy zawodnicy dostali tutaj swoją szansę. Myślę, że to zaprocentuje w przyszłości – podsumował doświadczony szkoleniowiec. A jego syn Maciek dodał: - Liczę na to, że jeszcze spotkamy się w barażach. Najlepiej byłoby, gdyby obu drużynom udało się awansować do drugiej ligi. To byłby duży sukces dla naszej rodziny, no i koszykówki w Kielcach i Tarnowie Podgórnym. Byłaby to naprawdę duża rzecz.

To jeszcze nie koniec maratonu meczowego. Już w najbliższą środę kielczanie udadzą się do Limanowej, gdzie podejmą wicelidera rozgrywek Limlblach. Będzie to bardzo ważny pojedynek w kontekście walki o rozstawienie w barażach o wejście do drugiej ligi.

Wyniki:

AZS PŚK Galeria Echo Kielce - MKK Gniezno 75:67 (16:18, 22:13, 16:20, 21:16)
AZS PŚk: Rzońca 19 (7zb,3as,2b,2s), Busz 11(2x3, 5zb,2as,4s), Bacik 9(1x3,1p,3s),Jaworski 6(1zb,2as,3p,1s),Pobocha 2(7zb,5p) oraz Borowicki 11(2p,1s), Pawlak 9(5zb,4as,3p,2s),Paluch 6(3zb,1as,2p),Banasik 2(6zb,2as,1p,1s), Ciepliński 0(1as,1p).

AZS PŚk Galeria Echo Kielce - Tarnovia Tarnowo Podgórne 62:75 (22:13, 6:20, 14:27,20:15)
AZS PŚk: Rzońca 16(6zb),Bacik 12(4as), Busz 9(1x3), Jaworski 8(3zb,3p,3as), Pobocha 5(10zb,4bl) oraz Borowicki 10(2x3,2p), Banasik, Paluch (2as), Pawlak, Ciepliński.

AZS PŚk-Galeria Echo Kielce - AZS UAM 80:56 (18:13,17:12,18:19,27:12)
AZS PŚk: Rzońca 22(2x3, 5zb,6as,1p,2bl), Pawlak 7(1x3, 4zb,1as,2p), Busz 7(1x3,6zb,6as,2bl), Pobocha 4(14zb,3as,1bl), Bacik 4(3zb,3as,1p) oraz Jaworski 16(1x3, 2zb,2as,1p), Borowicki 9(2zb), Ciepliński 8(1zb,1as), Paluch 3(2zb), Banasik 0(2zb,1as,2p).

Pozostałe mecze:

AZS UAM - Tarnovia Tarnowo Podgórne 69:79

AZS UAM - MKK Gniezno 71:78

Tarnovia Tarnowo Podgórne – MKK Gniezno 56:76

Tabela:

1. MKK Gniezno 3  2:1 5pkt 221:202

2. AZS PŚk-Galeria Echo Kielce 3 2:1 5 pkt 217:198

3. Tarnovia Tarnowo Podgórne 3 2:1 5 pkt 210:207

4. AZS UAM Poznań 3 0:3 3 pkt. 196:237

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Tagi:AZS

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group