Nie ma mocnych! Kolejne zwycięstwo Vive
Choć w samej końcówce i po sporych emocjach, to jednak Vive Tauron Kielce a nie MMTS Kwidzyn dopisało sobie kolejne dwa punkty w ligowej tabeli. Los spotkania ważył się do ostatnich chwil, ale ostatecznie to mistrzowie Polski zachowali chłodniejszą głowę, dzięki czemu wygrali w kwidzyńskiej hali 28:25. Po szesnastu kolejkach PGNiG Superligi żółto-biało-niebiescy ciągle mają więc na koncie same zwycięstwa, a co za tym idzie 1. miejsce oraz 32 „oczka” w klasyfikacji.
Inauguracyjną bramkę w tym spotkaniu rzucił Ivan Cupić. Pierwsze dziesięć minut było bardzo wyrównane, a dopiero potem zaczęła zarysowywać się przewaga gospodarzy. Po trafieniu Przemysława Zadury kwidzynianie prowadzili 5:3, zaś po kwadransie gry już 10:5. Wówczas do głosu zaczęli dochodzić mistrzowie Polski. Druga część pierwszej połowy upłynęła pod znakiem odrabiania strat przez żółto-biało-niebieskich. W ostatnich sekundach tej odsłony najpierw do remisu doprowadził Karol Bielecki, zaś Denis Buntić zdążył jeszcze wyprowadzić Vive na prowadzenie. Do przerwy kielczanie prowadzili z miejscowymi 13:12.
Druga połowa starcia w Kwidzynie również nie zapowiadała się łatwo. W 37. minucie rezultat ponownie był remisowy – 15:15, a do siatki MMTS-u po rzucie karnym trafił Buntić. Chwilę później trzema bramkami prowadzili już kwidzynianie, ale ich przewagę swoim firmowym rzutem zmniejszył Bielecki. Na kwadrans przed końcem potyczki mistrzowie Polski przegrywali jednym trafieniem – 18:19. W 50. minucie do remisu 22:22 doprowadził Grzegorz Tkaczyk i przed kibicami zgromadzonymi w kwidzyńskiej hali szykowała się emocjonująca końcówka starcia mistrzów Polski z gospodarzami. Chwilę później kielczan na prowadzenie wyprowadził Buntić skutecznie wyegzekwowaną „siódemką”. Na pięć minut przed końcem Vive wygrywało 24:23 po skutecznym rzucie ze skrzydła Manuela Strleka. W ostatnich sekundach stało się jasne, że po zwycięstwo sięgną podopieczni Tałanta Dujszebajewa, ponieważ przy stanie 24:27 skuteczną interwencją popisał się Sławomir Szmal. Ostatecznie na tablicy wyników po upływie sześćdziesięciu minut widniał wynik 25:28.
MMTS Kwidzyn – Vive Tauron Kielce 25:28 (12:13)
fot. Patryk Ptak
Relacja na podstawie lajfy.com
Wasze komentarze