125 punktów i… rekordowa wygrana koszykarzy Politechniki!
Nie zwalniają tempa koszykarze AZS-u Politechniki Świętokrzyskiej Galerii Echo. W zaległym spotkaniu rozgromili na własnym parkiecie Skawę Wadowice aż 125:50 notując dziesiąte zwycięstwo w sezonie.
Mecz ze Skawą pierwotnie miał odbyć się w grudniu, tuż przed Świętami, jednak na prośbę wadowiczan spotkanie zostało przełożone. To nie poprawiło jednak sytuacji Skawy, którzy w daleką podróż do Kielc wybrali się w zaledwie ośmioosobowym składzie. Na dodatek w składzie zabrakło najlepszego strzelca Skawy Konrada Mamcarczyka. – Trochę żałujemy, że go nie ma, bo mieliśmy przygotowaną specjalne warianty w obronie. A tak nie przećwiczymy ich – mówił jeszcze przed spotkaniem trener akademików Stanisława Dudzik. Brak Mamcarczyka sprawił, że Skawa nie miała praktycznie żadnych argumentów w starciu z coraz lepiej grającym liderem z Kielc.
Akademicy tradycyjnie rozpoczęli spotkanie od mocnego uderzenia (13:3) w pierwszych minutach. Prawdziwy „odjazd” nastąpił jednak w drugiej i trzeciej kwarcie, w których kielczanie rzucili odpowiednio 32 i 38 punktów przy tylko 26 punktach rywali. Skawa zupełnie nie radziła sobie z wysoką i agresywną obroną AZS-u. Po trzech kwartach kielczanie mieli na swoim koncie już 98 punktów (98:40) i zanosiło się na rekordową zdobycz punktową.
I tak było... Magiczną granicę 100 punktów kielczanie przekroczyli za sprawą najmłodszego w drużynie Huberta Cieplińskiego, którym celnym rzutem za trzy punkty otworzył wyniki w czwartej kwarcie. Co ciekawe, był to już drugi mecz w tym sezonie kiedy rzut wychowanka MKK Kielce „łamie” setkę. Kielczanie skuteczni i skoncentrowani dobili do 125 punktów, co jest absolutnym rekordem w liczbie zdobytych punktów nie tylko w tym sezonie, ale w całej historii klubu.
Najskuteczniejszym zawodnikiem w ekipie Politechniki był tym razem wchodzący z ławki Piotr Borowicki, zdobywca 24 punktów. Ale co warte podkreślenia aż czterech kielczan przekroczyło 20 punktów. Byli to oprócz Borowickiego Artur Busz (23), Paweł Bacik (21) i Alan Jaworski (20). - Moi zawodnicy od początku starali się wypełniać wszystkie założenia taktyczne. To zaowocowało takim wynikiem. Gramy coraz lepiej i to cieszy. Oby tylko te zwycięstwa nie spowodowały, że uwierzymy za bardzo w siebie przed najważniejszymi meczami decydującymi o awansie do drugiej ligi, bo tam na pewno nie będzie tak łatwo… - przestrzegał trener Dudzik.
Teraz kielczan czekają dwa tygodnie przerwy od ligowych występów. Do gry powrócą 8 lutego, kiedy to wybiorą się do Krakowa na mecz z Cracovią.
AZS PŚk-Galeria Echo Kielce - Skawa Wadowice 125:50 (28:14, 32:12, 38:14, 27:10)
AZS PŚk: Busz 23(5x3), Bacik 21(1x3), Jaworski 20(2x3), Rzońca 10, Łuczyński 4 oraz Borowicki 24(3x3), Paluch 8, Ciepliński 8(2x3), Banasik 5, Klamka 2, Pobocha, Pękalski.
Fot. Jacek Pawlak
Wasze komentarze