Ronaldo w pełni sił
Po udanym sparingu z Irlandią, trenerowi Paolo Bento spadł kamień z serca. Portugalskiego selekcjonera cieszy nie tyle sama wygrana, co dobra forma Cristiano Ronaldo.
Portugalska reprezentacja jako ostatnia zameldowała się w Brazylii na rozpoczynające się Mistrzostwa Świata. Wicemistrzowie Europy z 2004 roku wybrali się w podróż w dobrych nastrojach, w ostatnim sprawdzianie przed mistrzostwami pokonując Irlandię 5:1.
Wygrana na murawie MetLife Stadium w New Jersey nie tylko potwiedziła dobrą formę Seleccao, o czym świadczą m. in. dwie bramki Hugo Almeidy, ale także uspokoiła obawy co do stanu zdrowia podstawowego napastnika drużyny, Cristiano Ronaldo.
Snajper zmagał się od pewnego czasu z zapaleniem więzadła w kolanie, a wcześniej dokuczał mu także także mięsień uda. Jego ostatnim występem był finał Ligi Mistrzów z 24 maja.
Ronaldo nie zagrał w dwóch poprzednich sparingach w Grecją i Meksykiem, co wzmocniło obawy co do jego dostępności na pierwsze starcie mundialu.
Wszystkie bolączki zdają się jednak być teraz tylko wspomnieniem, a trener Bento wystawił piłkarza na 66 minut spotkania z Irlandią, dobrze oceniając jego występ.
"Myślę, że razem z zespołem rozegrał dobry mecz. Jeśli wziąć pod uwagę, że przez kilka tygodni nie rozegrał żadnego meczu, to spisał się dobrze", ocenił szkoleniowiec.
Po przylocie do Brazylii, Bento przyznał, że po licznych trudnościach w trakcie przygotowań, drużyna wreszcie może spokojnie czekać na rozpoczęcie MŚ.
"Staramy się odpocząć i zaaklimatyzować, musimy być gotowi na pierwsze spotkanie turnieju. Przeszliśmy przez cały proces przygotowań, po drodze radząc sobie z pewnymi trudnościami. Było trochę trudniej niż zazwyczaj, ale się udało", powiedział Bento.
Portugalczycy swoje pierwsze spotkanie rozegrają dopiero 16 czerwca, co daje im kilka dni na przystosowanie się do warunków panujących w Brazylii. Ich rywalami będą Niemcy, a starcie rozegrane zostanie na Arena Fonte Nova w Salvadorze.
Obie drużyny rywalizują w grupie G, gdzie oprócz nich znajdują się jeszcze reprezentacje Stanów Zjednoczonych i Ghany. Na razie zanosi się, że o pierwsze miejsce w grupie walczyć będą tylko Niemcy i Portugalczycy, ale w żadnym razie nie powinni oni lekceważyć rywali.
Wszystkie typy bukmacherów na Puchar Świata plasują Niemców w gronie potencjalnych finalistów, ale Portugalczycy także mają swoje szanse. Nagrodzony ostatnio Złotą Piłką UEFA Ronaldo liczy, że do pucharowego dorobku będzie mógł także dodać mistrzostwo świata.
Ekipie bardzo pomóc może w tym m. in. obrońca Pepe oraz młody skrzydłowy William Carvalho. Mocny skład przynajmniej daje nadzieję na poprawienie wyniku z RPA, gdzie drużyna zakończyła rywalizację na 1/8 finału.