Starcie najlepszej obrony z niepokonanymi
Pogoń Szczecin jest jedyną drużyną w Ekstraklasie w 2014 roku, która jeszcze nie przegrała. Korona Kielce jest niepokonana od 5 spotkań, a w tym roku straciła... najmniej bramek ze wszystkich drużyn. Oba te zespoły zmierzą się dziś o godz. 20:30 na Kolporter Arenie i będą walczyć o podtrzymanie swoich rekordów.
- Oczekuję powtórki z pierwszej połowy meczu z Jagiellonią. Po pierwszym golu trzeba strzelić drugiego - mówi przed meczem z "portowcami" Trener Korony, Jose Rojo Martin. W Kielcach chyba wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że jeżeli Korona chce awansować do czołowej 8-ki Ekstraklasy i zapewnić sobie tym samym utrzymanie w Ekstraklasie, to musi teraz wygrać z Pogonią.
Ostatnie dwa mecze Korony to remisy 1:1 z golem straconym w ostatnich minutach - w obu znacznie lepiej grający kielczanie nie potrafili strzelić rywalom drugiego gola. Tym razem Koroniarze nie chcą, aby sytuacja się powtórzyła.
Wygrać z Pogonią nie będzie łatwo, o czym wie Przemysław Trytko, strzelec bramki w Białymstoku - Pogoń to na pewno najsilniejszy z rywali, z którymi ostatnio się mierzyliśmy. Mają Robaka i tego Japończyka [Akahoshiego – przyp. red], który potrafi świetnie dograć piłkę. Czy jest to jednak ekipa niepokonana? Nie wiem. Musimy wyjść na boisko i walczyć – mówi napastnik.
Na pewno Koronie nie pomoże sytuacja kadrowa - w meczu zabraknie ważnych graczy - Siergieja Pyłypczuka i Vlastimira Jovanovicia. Trener Pacheta nie będzie mógł również skorzystać z Damiana Ałdasia, Artura Lenartowskiego, Tomasza Lisowskiego, Krzysztofa Kiercza, Macieja Załęckiego i Kamila Kuzery.
Trener Korony zapowiada, że w pierwszym składzie wybiegnie m.in. Kyryło Pietrow, który dobrze zaprezentował się z Jagiellonią, mimo że w ostatnich minutach gry brakowało mu już sił. Od pierwszych minut ma również zagrać Vanja Marković. W ataku Pacheta postawi na Siergieja Chiżniczenkę i Przemysława Trytkę, na lewej stronie pomocy zacznie Kiełb. Trener nie zdecydował jeszcze, kto zagra na środku obrony - Piotr Malarczyk czy Pavol Stano. Po bokach pojawią się Kamil Sylwestrzak i Paweł Golański.
W Pogoni nastroje również są bojowe - Zamierzamy wygrać i to jest nasz główny cel. Chciałoby się powtórzyć ten wynik i strzelone bramki w Kielcach. Tego sobie życzę i myślę, że kibice Pogoni również trzymają za mnie kciuki. Zrobię wszystko, by tak się stało. Jesienny mecz motywuje mnie do tego, żeby i w Kielcach wypaść dobrze. W piątek na pewno nie zabraknie mi zaangażowania - mówi Jakub Bąk, były gracz Korony i strzelec dwóch bramek w poprzednim meczu tych drużyn. W drużynie "Portowców" zabraknie m.in. Patryka Małeckiego.
Pogoń zajmuje obecnie 5. miejsce w ligowej tabeli i może czuć się już pewnie przed walką w grupie mistrzowskiej. Korona musi o nią nadal walczyć - zapowiada się ciekawe widowisko. Pierwszy gwizdek na Kolporter Arenie już dziś o godz. 20:30.
Źródło: pogonszczecin.pl, fot. Paula Duda
Wasze komentarze