Piwko: liczymy na odrobinę świeżości
– Tydzień poprzedzający mecz z Wrocławiem był naprawdę ciężki. Ale mimo błędów z naszej strony pewnie wygraliśmy to spotkanie. Jednak w środowym meczu z Kwidzynemliczymy na lepszy występ – stwierdził po środowej konfrontacji ze Śląskiem Wrocław, Paweł Piwko.
Rozmiary zwycięstwa mogą wskazywać na dość pewne zwycięstwo. Zgadzasz się?
Paweł Piwko: – Spotkanie z pewnością lepiej się dla nas ułożyło niż to z Zabrzem. Porównując postawę Powenu z niedzieli do Śląska Wrocław muszę przyznać, że ta druga zaprezentowała lepszą piłkę. Niestety, w tym meczu nie obyło się bez błędów w naszym ataku. Liczymy na lepszy występ w środowym meczu z Kwidzynem, a na sobotnią rywalizację w Lidze Mistrzów spodziewamy się szczytu naszej dyspozycji.
Dlaczego wasza obecna forma nie wygląda najlepiej?
– Jesteśmy po wielu ciężkich treningach przygotowawczych do europejskich pucharów, dlatego nasza dyspozycja jest słabsza. Na dzień dzisiejszy ciężko byłoby nam zagrać tak dobrze, jak podczas kwalifikacji do fazy grupowej. Jednak powtarzam i uspokajam – na mecz z RK Gorenje Velenje spodziewamy się bardzo dobrej formy.
Ciężko pracujecie na treningach?
– Tydzień poprzedzający mecz z Wrocławiem był naprawdę ciężki. Od momentu przybycia do klubu mówiłem, że wolę grać co trzy dni niż przetrenować cały tydzień w normalnym cyklu. Teraz czekamy na etap, kiedy będziemy grać co kilka dni. Liczymy na złapanie odrobiny świeżości.
Jak ocenisz pierwszego przeciwnika w walce o europejski puchar?
– Mieliśmy okazję się z nimi zmierzyć już podczas turnieju przygotowawczego w Niemczech. Słoweńcy są jak najbardziej w naszym zasięgu. Ponadto sobotni mecz rozegrany będzie w Kielcach, co ogólnie dobrze na nas wpłynie. Chcieliśmy grać w Lidze Mistrzów, tak więc zrobimy teraz wszystko, by przedostać się do kolejnej fazy rozgrywek.