Bielecki: Przegraliśmy dwa mecze, ale nie możemy się załamywać
Dunkierka w obecnym sezonie Ligi Mistrzów nie zdobyła jeszcze punktów. - Nie możemy ich jdnak lekceważyć, ale musimy wierzyć w siebie oraz w to, że jesteśmy w stanie tam wygrać i po prostu to zrobić – mówi przed meczem we Francji Karol Bielecki, rozgrywający Vive Targów Kielce.
Karol Bielecki obiecuje kibicom, że jego zespół da w Dunkierce z siebie wszystko. - Z naszej strony na pewno będzie walka. Jesteśmy zespołem, który chce wygrywać, który w każdym meczu daje z siebie maksa. Może w ostatnich meczach nie było tak jakbyśmy chcieli. Idziemy w dobrym kierunku i z meczu na mecz musi być lepiej – przyznaje.
Zespół Vive Targów Kielce zna się już dobrze z wicemistrzem Francji. - Graliśmy z nimi w lecie oraz w Lidze Mistrzów – przypomina Bielecki. - Jest to zespół dobrze poukładany. My jesteśmy lepsi, ale musimy to potwierdzić na boisku. Trzeba zachować spokój w sytuacjach sam na sam i w rozgrywaniu piłki – charakteryzuje najbliższego rywala swojej drużyny popularny „Kola”. - Zespół francuski gra zespołowo w ataku i w obronie, więc trudno wyróżnić jednego zawodnika. Wyciskają ze swoich zawodników tyle ile się da i to jest ich atut – dodaje.
Ostatnie dwie porażki Vive Targów z KIF Kolding Kopenhaga nie wpłynęły zbyt dobrze na atmosferę wokół kieleckiego zespołu. - Skupiamy się na tym co mamy zrobić. Przegraliśmy dwa mecze z Duńczykami, boli nas to, ale nie możemy się załamywać. Trzeba optymistycznie patrzyć w przyszłość i skupić się na meczu z Dunkierką, który musimy wygrać – zapowiada Bielecki.
Po sześciu meczach fazy grupowej Ligi Mistrzów zespół Vive Targów zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Ewentualna porażka we Francji sprawi, że sytuacja mistrzów Polski będzie jeszcze gorsza. - Każda przegrana komplikuje sytuację. Przegraliśmy te dwa mecze, ale mam nadzieję, że teraz będzie już lepiej i wygramy z Dunkierką – mówi rozgrywający kielczan.
fot. Patryk Ptak