„Jaga” zmiażdżona na Arenie. To była Korona jak za najlepszych czasów

18-10-2013 16:47,

To był najlepszy mecz Korony w tym sezonie. „Żółto-czerwoni” nie dość że wygrali, to zrobili to - co ważne - przekonująco. Nie dość, że zwyciężyli 4:1, to jeszcze potrafili odwrócić losy meczu. Na pochwałę zasłużyli wszyscy. Przede wszystkim  krytykowany ostatnio Przemysław Trytko – bohater tego meczu.

Kielce, piątek, godz. 18.00

vs. 

Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 4:1 (1:1)

Bramki: Trytko 39', 54', Pyłypczuk 60' , Kiełb 82 (k.)- Plizga 37'

Korona Kielce:
Zbigniew Małkowski
Paweł Golański
Kamil Sylwestrzak
Pavol Stano
Tomasz Lisowski
Paweł Sobolewski
Vlastimir Jovanović
Vanja Marković
I
Michał Janota (69')
Serhiy Pyłypczuk
I (83')
Przemysław Trytko (75')

Rezerwowi:
Wojciech Małecki
Piotr Malarczyk
Radek Dejmek
Jacek Kiełb (69')
Artur Lenartowski
Daniel Gołębiewski (75')
Maciej Korzym (83')

Jagiellonia Białystok:
I  Jakub Słowik
I  Jakub Tosik
Ugochukwu Ukah
(72') Adam Dzwigała
Alexis Norambuena
Michał Pazdan
I (58') Nika Dzalamidze
Maciej Gajos
I Daniel Quintana
(81') Dawid Plizga
Jan Pawłowski

Rezerwowi:
(81') Krzysztof Baran
Tomasz Bandrowski
George Popkhadze
(58') Bekim Balaj
Adam Waszkiewicz
(72') Mateusz Piątkowski
Paweł Drażba

odśwież

Koniec. - To był popis. I basta. Popis dobrej gry rzecz jasna. Korona rozegrała najlepszy mecz w tym sezonie, wygrała zasłużenie - i co ważne - przekonująco. "Jaga" ostatnio w Kielcach przegrała 0:5, treraz 1:4. A nas to wcale nie smuci!

90. min - Sędzia dolicza jeszcze cztery minuty. Może, po dobrym obiedzie (pfu - meczu), jeszcze jakiś deser (znaczy - gol)?

89. min - Pazdan uderza z najbliższej odległości, ale kapitalnie broni Zbychu. Małkowski rzecz jasna.

87. min - "Ryba" litości nie mał. I słusznie:

83. min - A jakby dobrych wiadomości było mało - na boisko wchodzi właśnie, po dłuuugiej przerwie, Maciek Korzym.

82. min - Pewnie, mocno, precyzyjnie. Goool. Brawo Jacek. Korona - Jagiellonia - 4:1. Brawo.

80. min - Do wykonania "jedenastki" szykuje się "Ryba".

78. min - Karny! Kiełb z głebi pola zagrywa do Gołębiewskiego, ten wychodzi "sam na sam" ze Słowikiem. Bramkarz "Jagi" fauluje, zahacza nogą napastnbika Korony. Karny i czerwona kartka dla bramkarza Jagiellonii.

75. min - Bohater?

71. min - Fiesta, zabwa, jak zwać tak zwać. Golański próbuje lobować z połowy Słowika. I niewiele brakowało, aby mu się to udało.

70. min - A "Ryba" już chwilę po wejściu na boisko mógł wpisać się na listę strzelców. Minął zawodnika "Jagi", szukał podania, ale z ostrego kąta zdecydował się strzelać. Jego uderzenie obronił jednak Słowik. Byłoby wejście smoka.

69. min - "Jaga" niby coś próbuje, niby jakoś tam atakuje. Ale nieporadnie, nieskładnie, bez żadnego pomysłu.

67. min - Szykuje się pierwsza zmiana w Koronie - za Janotę wejdzie Kiełb.

64. min - O, i to jest radość. I to nam się podoba. Tak było po drugiej bramce:

62. min - Korona wygrywa, ale - co może i równie waażne - Korona potrafiła odrobić straty, odwrócić losy meczu, który przecież przegrywała. Brawo!

60. min - O matko i córko. Co tu się dzieje. Korona po brazylijsku, albo i po argentyńsku. Akcja klasa. KAPITALNE dośrodkowanie Golańskiego z prawej strony, piłka mija golkipera "Jagi", nogę dostawia Pyłypczuk i - uwaga, uwaga - 3:1. SZOK!

59. min - A oto i nasz "jasnowidz" z twittera. Mamy nadzieję, że się nie obrazi. To napisał 14 min temu (przed drugą bramką Trytki):

58. min - Zmiana w "Jadze" - Balaj za Dzalamidze.

56. min - Napastnik Korony uderza z kilku metrów po płaskim dośrodkowaniu z lewej strony boiska Pyłypczuka.

54. min - TRYTKO!!! Co tu się dzieje, ludzie łapią się za głowy. Trytko niczym Ronaldo, albo inny Messi. Uderzenie zewnętrzną częścią stopy i gol. Auu!

52. min - Pyłypczuk atakuje Słowika, Ukah atakuje Pyłypczuka. Bo ten wcześniej zaatakował (barkiem) Słowika. Takie to pokręcone. Całe szczęście, skończyło się na jednym odepchnięciu.

50. min - A kibice z "Młyna" pytają: "Gdzie jest inwestor, Chojnowski gdzie jest inwestor".

49 min - A na Arenie Kielc dziś iście... diabelsko, znaczy - 6606 widzów. A na boisku na razie dzieje się "nic".

47. min - I "Jaga" i Korona bez zmian.

46. min - Zaczynamy drugą "połowkę". Tradycyjnie, oby tę lepszą.

Przerwa. Jasnowidz jaki, czy co? No przewidział.

Przerwa. No i się nie naoglądaliśmy za wiele. Przerwa. Ręce chowamy w kieszeni, odmrażamy się trochę i zaraz wracamy.

45. min - No dobra, oglądamy dalej:

43. min - Bo, przypomnijmy, przy okazji ostatniego meczu obejrzał czerwoną kartkę, a jego zespół przegrał 0:5.

40. min - Wyjaśnienie błędu: Słowik Jakub po prostu wypuścił piłkę z rąk. Bramkarz "Jagi" po raz kolejny źle będzie wspominał pobyt na Arenie Kielc.

39. min - Strzelanina! Korona, jak wytrawny rewolwerowiec, odpowiada. I to kto, i to jak. Przemek Trytko! Po dośrodkowaniu z lewej strony Lisowskigo i fatalnym błędzie Słowika, napastnik Korony z najbliższej odległości pakuje piłkę do bramki. To jego gol nr 1 w kieleckiej drużynie.

37. min - I bramka. Tyle, że dla Jagiellonii. Podanie z głębi pola Quintany (?), sam na sam z Małkowskim wychodzi Plizga, który trąca "futbolówkę" obok Małkowskiego, tam toczy się powoli, i... wpada do bramki.

35. min - No, może teraz wreszcie ruszymy. Byle skutecznie i z efektem bramkowym.

33. min - "Jova" w słupek. Piłka wystawiona jak na tacy, odległość - a może 10 metrów. Bośniak biegnie, myśli i strzela - niestety, jak wspomnieliśmy, w słupek. Aż to podgrubimy, bo i okazja była wyborna, najlepsza w meczu.

30. min - Ależ okazja Korony. Lisowski dośrodkowuje z lewej strony z rzutu wolnego, ale Trytko nie sięgnął piłki. A było blisko. Za chwilę, niecelnie, uderza z dystansu Golański.

27. min - "No wstawaj Pan, panie Janota, wstawaj". No i wstał. Choć przez chwilę wydawało się, że Michał nabawił się jakiegoś urazu.

26. min - Dzisiejszy mecz prowadzi Bartosz Frankowski. Ponoć to żadna rodzina z Tomkiem (też Frankowskim) nie jest. Ale - pół żartem pół serio - kto tam wie.

25. min - Aha, dziś po raz pierwszy w środku pola biegają sobie wspólnie, i odpowiadają za rozbijanie ataków rywala, "Jovka" i Vanja. To powrót serbsko-bośniackiego środka pola w Koronie. Wcześniej tym Serbem był Aco Vuković.

23. min - Ziiimno, Poważnie. A i to co dzieje się na boisku jakoś specjalnie nas nie rozgrzewa.

20. min - Tyle o kibicach. Wracamy na boisku. A tu z prawej strony dośrodkowuje Tosik, piłkę wybija do boku Golański. Teraz to jednak do Jagiellonii należy inicjatywa.

18. min - A oto i kibice Jagiellonii:

16. min - A na trybunach odezwali się (po raz pierwszy) fani "Jagi". Ci nasi śpiewają: "Żółto-czerwona jest tylko nasza Korona". Ano, derby.

14. min - Aż dziwne, że nikt z Was nie prosi o zdjęci kibiców. No trudno. I tak wrzucamy:

12. min - Strzelał Gajos, Nie Janusz, a Maciej. I nie w filmie, a na boisku. Strzał głową pomocnika Jagiellonii jednak niecelny. Dobra okazja Jagiellonii, bo i uderzenie z bliska - z kilku metrów.

9. min - Zaczął (chyba) padać lekki deszcz. Będzie ślisko, oby i gra była szybsza. na razie bez bramek, bez emocji.

7. min - Spokojnie Korona buduje swoją akcję!

3. min - Dobry początek w wykonaniu Korony! Nasi grają agresywnie i starają się narzucić swój styl gry.

1. min - Mieliśmy lekkie problemy z Internetem, ale już wszystko ok! Zaczynamy mecz!


17.57 - A tak to wygląda na pap... Nie, nie na papierze. W internecie. W tabeli znaczy się.

17.54 - To znaczy spotkają się, jeśli Maciek na noisko wejdzie. W to, że tak się stanie, raczej jednak nie wątpimy.

17.51. - Trochę ironia losu. "Korzeń" wraca na mecz z "Jagą" i na mecz z Jakubem Słowikiem. Znaczy, spotka się z tym, przez którego - co by nie mówić - doznał tak poważnego urazu.

17.47 - Znamy już składy obu drużyn na dzisiejszy mecz. Korona z Korzymem (na ławce), w pierwszym składzie znów Vanja Marković, Kamil Sylwestrzak oraz Przemysław Trytko.

17.45 - Halo, halo. Piękna, wrrrróc - jesień. Bez piękna. Wracamy po dwóch tygodniach przerwy. "A po co, a na co?" - ktoś zapyta. Ano, po kolejne (jak to brzmi) zwycięstwo. "Jaga" kontra Korona, "żółto-czerwone" derby, zapraszamy.

17.00 - Dokładnie 152 dni temu okropnej kontuzji w meczu z Jagiellonią Białystok nabawił się Maciej Korzym. Wiele wskazuje na to, że w piątek, właśnie w spotkaniu z „Jagą”, piłkarz Korony wróci do gry na poziomie T-Mobile Ekstraklasy. Czy jego obecność na boisku – choćby tylko epizodyczna – zmieni oblicze kieleckiego zespołu? Przeczytaj zapowiedź meczu!

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

walet®2013-10-18 17:37:46
Mamy lidera o ..... mamy lidera....!!!
spidimarcin2013-10-18 17:48:35
Trytko i Sylwestrzak WHYYYY??
TK2013-10-18 18:21:08
"Mamy lidera o ..... mamy lidera....!!!" --- nie kłam warchole, macie 16 miejsce w lidze bliżej nie określonej.
Laurentiu2013-10-18 19:54:15
Pacheta, GRAZIAS!
cygan2013-10-18 20:01:35
brawo chłopaki plan wykonany w 100%
walek@2013-10-18 20:11:54
JESZCZE KORONA NIE ZGINĘŁA PÓKI MY ŻYJEMY!!!
tl63ok2013-10-18 20:18:10
Ciekawi mnie, czemu po wygranym meczu taka cisza na forum? Czyż byśmy zupełnie zwątpili w Koronę? Cieszmy się ze zwycięstwa, a co dalej, czas pokaże
ISKRA2013-10-18 20:21:01
Bo kibice są na stadionie a nie przed komputerem!
konfesjonał2013-10-18 20:25:48
Zapraszam wszystkich do szczerej spowiedzi. Chyba za wcześnie zwątpiliście w Koronę. Ta gra nie wyglądała tak imponująco jak wynik, ale wreszcie jest jakieś światełko nadziei. Nie kochacie tego zarządu, może i racja, ale wierzmy nadal w KORONĘ!
tl63ok2013-10-18 20:28:54
Niektórzy z kibiców musieli jednak zostać w domu i został im tylko internet
spidimarcin2013-10-18 20:35:36
Zwracam honor trenerowi za Trytkę :P Sylwestrzak na szczęście też bez błedów. Brawo chłopaki!
gut2013-10-18 20:37:21
Mistrz mistrz nasz mks
BigOne2013-10-18 20:37:39
@konfesjonał ... A kto tu zwątpił w Korone? Same przeżuty z ręcznej tylko zapewne. Prawdziwy kibic Korony zawsze w nią wierzy, z reszta jeden dobry mecz niczego nie przywraca, trzeba grać dalej. Tak jak mówiłem nie raz, ta reforma ligi w tym roku może nam skóre uratować.
toja0002013-10-18 20:47:16
BigOne dzieciaku! najpierw ortografia potem pisanie na publicznym forum.
toja0002013-10-18 21:48:57
z innej beczki. Pamiętam Stokowca jak trenował w Orlęta na Dąbrowie. Tu zaczynał przygodę z piłką. Ostatnio byłem na Orlętach. Rozmawiałem z miejscowymi. Piotrek w ogóle nie pamięta o swoim pierwszym klubie> Wiem. Nie musi, ale mógłby chociaż komplet strojów drużynom juniorski zafundować. Stać go. Dla niego to pikuś. Nic z tego. Nie był na meczu na Dąbrowie od wielu, wielu lat. Dla mnie to nie fair. Dużo tutejszym ludziom zawdzięcza. Piotrek, naprawdę nieładnie.
tomscyzor2013-10-18 22:18:48
Grałem z Piotrkiem w juniorach,zawsze był zapatrzony w siebie więc mógł zapomnieć o korzeniach.Rastii (ksywa z szatni)taki był i taki pozostanie.Choć może właśnie dla tego się wybił ,a My pozostali z drużyny już NIE!Mimo wszystko powodzenia w dalszej karierze życzę.
BigOne2013-10-19 11:31:39
dzieciaku bo byka walnąłem? chłopcze ja mam 27 lat wiec wsadz sobie w buty te swoje docinki . Kim ty jesteś w ogole toja0000? Co to za nick w ogole? Pewnie zawzięty kibic targów odkąd vivunia wlazła. Pikoli od ciebie na kilometr wachlarzyku bez pojecia.

Ostatnie wiadomości

Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group