Musimy być gotowi na wszystko!

17-05-2013 14:10,

Zawodnicy Vive Targów stają przed szansą obrony mistrzostwa Polski. Już w najbliższy weekend w Kielcach pierwsze finałowe mecze. - To będą bardzo trudne spotkania. Niby mamy przewagę własnego boiska, ale mieliśmy już takie sytuacje, gdy to traciliśmy. Myślę, że to jest już dla nas wystarczające ostrzeżenie – uważa Bogdan Wenta, trener „żółto-biało-niebieskich”.

Na te finały czeka się prawie rok. Bo walka o złoto z Płockiem jest zawsze wyjątkowa?

Bogdan Wenta (trener Vive Targów Kielce): - A ten rok jest chyba dla nas szczególny, bo zrobiliśmy kolejny krok do przodu. Teraz jesteśmy w miejscu, gdzie jeszcze jakiś czas temu niewielu mogło sobie to wyobrażać. Doszliśmy do Kolonii. Zawodnicy i my przez ostatnie dni jak mantrę powtarzamy, że staramy się nie stracić z pola widzenia tego co jest najważniejsze. Bo, aby znowu spełniać swoje marzenia w Lidze Mistrzów to musimy wygrać Final Four albo mistrzostwo Polski. To ostatnie jest najbliżej, bo już od soboty będzie walka na parkiecie. Cały sezon pracowaliśmy ciężko zdając sobie sprawę, że raczej z tym przeciwnikiem spotkamy się w finale. I tak się stało. Teraz to jest priorytet. Ja osobiście jeszcze nie zacząłem myśleć o Final Four. W meczu w Puławach widać było, że zespół nie jest w pełni skupiony, ale za nami był ciężki tydzień. Teraz widać, że te nogi lepiej pracują, wraca świeżość.

Taki zimny prysznic w Puławach był chyba potrzebny?

- Nie tylko zimny prysznic... bo to było trochę wkalkulowane... Choć może nie w takim stylu. Wykonaliśmy bardzo trudną pracę. Nie zmieniliśmy objętości, ale intensywność ćwiczeń. To było widać u zawodników, po sygnałach, które przekazywali trenerom. Można to było też zauważyć w zajęciach. Każdy zdawał sobie sprawę, że to było w celu przygotowań do meczów z naszym najważniejszym przeciwnikiem.

Nafciarze” zapowiadają, że ich celem będzie zwycięstwo w choćby jednym meczu w Kielcach.

- Myślę, że to jest logiczne. Play-offy są tak złożone, że najpierw gramy dwa razy u siebie, a później – teoretycznie – jedziemy na dwa spotkania do Płocka. Naszym zadaniem jest wygrać dwa razy u siebie. Przeciwnik chciałby nas raz pokonać. Jak będzie? Przekonamy się w weekend.

Jakie to będą mecze?

- To będą bardzo trudne spotkania. Niby mamy przewagę własnego boiska, ale mieliśmy już takie sytuacje, gdy to traciliśmy. Myślę, że to jest już dla nas wystarczające ostrzeżenie. Jesienna porażka w Płocku spowodowała, że wtedy zaczęliśmy się wspierać, mobilizować. Tamten obraz ciągle nam siedzi w głowach. To jest takie czerwone światło, które mówi: uważaj trzeba się czasami zatrzymać, żeby później móc mocniej ruszyć. Teraz już jest wszystko przygotowane. Wszystko rozstrzygnie się na boisku. Myślę, że moi zawodnicy są dobrze przygotowani. Pracowaliśmy ciężko, żeby mieć więcej poweru na boisku. To będzie bardzo potrzebne.

Wszyscy zawodnicy są gotowi do gry?

- To jest koniec sezonu, ale i jego najważniejsza część. Znając zawodników to nie warto ich pytać, czy mogą grać, bo i tak będą chcieli zagrać. Nawet młody Kamil Buchcic z lekko naderwanym mięśniem, jest w treningu. Nie chcemy ryzykować z młodym człowiekiem, dlatego bardziej stawiamy na doświadczenie, czyli na Venio i Sławka. Ale to też świadczy jak ten młody zawodnik mobilizuje się na takie mecze.

Przygotowujecie się jakoś specjalnie do tych finałów?

- Zawsze mamy swoje przygotowania. Niektórzy lubią o tym mówić, opowiadać swoje tajemnice. Myślę, że jednak lepiej zachować do dla siebie. Każdy trener ma swoje reguły, zasady, zabobony itp. Ja także jestem takim człowiekiem, podobnie Tomek, jak i zawodnicy. Są pewne rytuały, które próbuje się zachować. W tych ostatnich tygodniach telewizje, Polsat, dziennikarze, EHF, wszyscy próbowali nas odciągnąć od Płocka, zwracając uwagę na tylko na Final Four. To mogłoby uśpić naszą czujność. Dwa lata temu zasnęliśmy. Już w Puławach, gdy po decyzjach sędziów nie mogliśmy się skupić. To nie może być żadnym usprawiedliwieniem. Jednak to był już symptom, że musimy być gotowi na wszystko. Gramy z przeciwnikiem szczególnym, który jest wspierany przez ogromne konsorcjum. Ostatnio ściągnął trenera zza granicy, czyli Manolo Cadenasa, którego bardzo dobrze znam i cenię. Znamy się mnóstwo lat. Cieszę się, że zawita do Polski. Rozmawiałem z nim prywatnie i mu powiedziałem, że zmieniły się fronty i kiedyś to ja musiałem jechać do Hiszpanii, a teraz on tak daleko musi jechać do Polski (śmiech). Wisła od początku sezonu ma aspiracje. Ja wolę skoncentrować się na swoim zespole. Myślę, że przy wsparciu naszych kibiców, którzy potrafią zrobić sportową atmosferę jesteśmy w stanie pokonać tego przeciwnika. Oczywiście wspólnymi siłami i z dużym poświęceniem.

fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

UWAGA !!!2013-05-17 17:33:58
Grupa BRC’10 Ultras przygotowuje na sobotni mecz z Wisłą Płock szczególną, złożoną choreografię, jakiej jeszcze nie było na Hali Legionów!
Wymaga ona współpracy i skupienia wszystkich kibiców zasiadających na sektorach D, E, F. Dlatego apelujemy, aby podczas prezentacji oprawy słuchać osób prowadzących doping oraz zajmujących się oprawą. Zalecamy również wcześniejsze przyjście na mecz (ok. 30 min). Do krzesełek będą również przymocowane niewielkie karteczki instruujące jak zachować się podczas prezentacji. Tylko wspólnymi siłami możemy sprawić, że oprawa wyjdzie tak jak należy.
19652013-05-17 19:16:10
Grupa BRC’10 Ultras przygotowuje na sobotni mecz z Wisłą Płock szczególną, złożoną choreografię, jakiej jeszcze nie było na Hali Legionów!


Wymaga ona współpracy i skupienia wszystkich kibiców zasiadających na sektorach D, E, F. Dlatego apelujemy, aby podczas prezentacji oprawy słuchać osób prowadzących doping oraz zajmujących się oprawą. Zalecamy również wcześniejsze przyjście na mecz (ok. 30 min). Do krzesełek będą również przymocowane niewielkie karteczki instruujące jak zachować się podczas prezentacji. Tylko wspólnymi siłami możemy sprawić, że oprawa wyjdzie tak jak należy. Ponadto prosimy, aby na wszelakie sposoby promować ten apel, by jak najwięcej kibiców dowiedziało się o prośbie Ultrasów Iskry. Pokażmy, że jeśli chodzi o oprawy na piłce ręcznej, wiedziemy prym nie tylko w Polsce, ale i w Europie!


BRC'10 Ultras
xyz2013-05-19 10:17:28
NA NIEDZIELNYM !!!!

Ostatnie wiadomości

Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group