Korona tonie w Wiśle. Po sześciu meczach bez porażki
To nie tak miało być. Korona, która z Wisłą nie przegrała sześciu ostatnich meczów, pod Wawel jechała pełna nadziei. Skończyło się źle, na trzech bramkach straconych i żadnej strzelonej. Choć – co jest marnym pocieszeniem - wynik 0:3 nie do końca oddaje przebieg wydarzeń na boisku.
Kraków, sobota, godz. 15.45
vs.
Wisła Kraków - Korona Kielce 3:0 (1:0)
Bramki: Chrapek 26', 90', Małecki 87'
Wisła Kraków: Rezerwowi: |
Korona Kielce: Rezerwowi: |
Koniec. No i po meczu. Choć Korona na tak wysoką porażkę na pewno nie zasłużyła, to jednak - Wisła wygrywa dziś aż 3:0. Odgrywa się w ten sposób Koronie za ostatnie sześć meczów, w których zdołała wywalczyć zaledwie 4 remisy.
90. min - Pogrom. Chrapek dobija Koronę. Dobija - głową, z najbliższej odległości. Po jego strzale piłka jeszcze odbija się od prawego słupka i wpada do bramki. 3:0.
88. min - No cóż. Jednym radość, drugim... Smutek.
87. min - No i "po ptokach". Małecki zabrał się z piłką, uderzył w długi róg, Małkowski był bez szans. 2:0.
84. min - Ostatecznie piłka ląduje tuż obok prawego słupka bramki Miśkiewicza.
82. min - Stano! Aj, ależ było blisko. Foszmańczyk podaje piłkę, na piątym-szóstym metrze, wzdłuż linii bramkowej, Stano nie trafia w "futvolówkę", trafia za to Głowacki, który o mały włos nie strzelił samobója.
79. min - Kapitalna akcja Boguskiego. Ale, ale. Jeszcze "kapitalniejsza" interwencja Zbycha Małkowskiego. Po strzala z jakichś 12-13 metrów.
77. min - Ostatnia zmiana w Koronie. Za Lenartowskiego - "Fosa" Foszmańczyk.
76. min - "No wstawaj pan, wstawaj, panie Stąporski". Pomocnik Korony wstaje, a nam pozostaje jeszcze jakieś 15 minut nadziei. Inna sprawa, że ostatnimi minutami nasze ataki nieco osłabły.
73. min - Kolejna zmiana w Wiśle. Za Sikorskiego (żegnanego owacją na stojąco) - Kosowski.
70. min - A do końca meczu już tylko 20 min. Damy radę?
68. min - Na stadionie, bo o tym dziś jeszcze nie wspomnieliśmy, kibiców raczej mało. Na pewno mniej niż podczas naszej ostatniej wizyty w Krakowie, w lutym zeszłego roku, kiedy to mecz obu drużyn śledziło 13 550 widzów.
65. min - Szykuje się zmiana w Wiśle. Za Urygę wejdzie Bunoza.
63. min - Zbychu przez chwilę zafundować kibicom dodatkowe emocje. Wyszedł poza pole karne do atakującego "Wiślaka". Ale po co?
61. min - Powtrazamy: dobry, otwarty mecz w II połowie. Korona jest groźna, Korona jest (?) lepsza?
58. min - Korona "ciśnie". Przed chwilką kapitalną akcją popisał się Jovanović, chwilę później groźnie głową uderzał Sylwestrzak.
56. min - Dobry, otwarty mecz nam się "zrobił" w II połowie. Przed chwilą uderzał Stolarski. Wisła chyba powinna mieć rzut rożny, bo piłka poszła po rękach Małkowskiego, ale - o dziwo - grę wznawia Korona.
54. min - W odpowiedzi, z ok. 25 metrów uderza Sobolewski (niestety, znów Radek). Jego uderzenie świetnie paruje Zbyszek Małkowski.
53. min - To była zdecydowanie najlepsza okazja bramkowa Korony w tym meczu.
51. min - STĄPORSKI! Co za okazja! Kapitalne prostopadłe podanie Sobolewskiego, Stąporski wychodzi sam na sam z Miśkiewiczem, prowadzi piłkę, wreszcie uderza, ale - niestety, świetnie (naprawdę - świetnie) jego strzał w długi róg broni bramkarz Wisły.
49. min - Aj, nic z tego. Główkuje Sylwestrzak, ale niecelnie, daleko obok bramki.
48. min - Może teraz? Rzut wolny z dogodnej pozycji.
46. min - Zaczynamy. W Koronie dwie zmiany: wchodzą Stąporski i Kuzera, schodzą - Zawistowski i Jamróz. Dobry wybór?
Przerwa. Korona na murawę wyszła pierwsza. Wisła dalej w szatni.
Przerwa. Chrapuchrap - no cóż, widocznie ma na nas patent. Niestety.
Przerwa. Ławka rezerwowych Korony: Małecki, Kuzera, Foszmańczyk, Adamek, Kwiecień, Angielski, Stąporski. Spytamy wprost: kto? I za kogo?
Przerwa. Ale, ale. My "żyjemy", "żyjemy", "żyjemy". Pamiętacie?
45. min - I kończymy tę "połówkę". Wisła prowadzi, Korona przegrywa. Szkoda, bo - jak to się zwykło mówić - gol padł zupełnie z nizcego. Korona walczy, ale na pewno nie tak jak w sześciu poprzednich meczach z Wisłą. Dowód: tylko jedna żółta kartka.
42. min - Sikorski, uwielbiany tu przez kibiców w Krakowie, supersnajper wiślackiej drużyny, strzela z ok. 11-12 metrów, ale - tak na oko - z 5 metrów od słupka bramki. Cóż, tym razem mu nie wyszło. No dobra, porzucamy już tę szyderę.
40. min - Tak patrzymy na naszą ławkę rezerwowych i... Szału nie ma, że tak powiemy. Ale spytamy: kto może zbawić grę Korony?
38. min - Po chwili z dystansu uderza Sarki, Małkowski broni, ale z najwyższym trudem. Choć piłka szła prosto w jego ręce.
37. min - Sylwestrzak, kapitalna pozycja do dośrodkowania, ale - no właśnie, piłka zagrana beznadziejnie. Tuż przed linią końcową, z lewej strony, ale dogranie - do nikogo. Tak grać nie można.
35. min - Na razie Maciek jednak bez żadnej sytuacji bramkowej.
33. min - A na tego Pana dziś liczymy. Może wyjdziemy z tej ciemno..., znaczy - szarości?
30 min - Pierwsza żółta kartka w meczu. Dla Zawistowskiego.
28. min - "Jamro!" - krzyczy trener Ojrzyński. Jego głos dotarł po raz pierwszy do trybuny prasowej. Znaczy - jest zdenerwowany.
26. min - Stało się. Niestety. Dośrodowkowanie z lewej strony, Burliga przyjmuje piłkę na 5 metrze, uderze - Małkowski broni, ale - co się odwlecze. Piłkę dobija z najbliższej odległości Chrapek. Przegrywamy i czas chyba wreszcie się obudzić.
23. min - Malarczyk wygrywa bardzo ważny pojedynek z Sikorskim. Panowie szli "bar w bar", ale "Wiślak" poległ w tej walce.
21. min - Sobolewski (niestety, Radek) strzela z ok. 20 metrów. Ufff! Tuż obok lewego słupka bramki.
18. min - Ciekawy manewr Korony. Gdy bramkarz Wisły wznawia grę, do środka pola idzie Malarczyk. Po to, aby powalczyć o górną piłkę. W obronie zastępuje go wtedy Zawistowski. Gdy gra jest wznowiona, panowie znów się wymieniają pozycjami.
16. min - Wisła coraz mocniej przyciska, ale - spokojnie, na razie żadne huraganowe atatki to nie są.
14. min - Arbiter, Krzysztof Jakubik, sędziował w tym sezonie jeden mecz Korony - z Ruchem (zwycięstwo 2:1) i też jeden Wisły (remis 1:1 z Podbeskidziem). Czyli, że szczęśliwy dla nas? Oby!
12. min - Ufff. Wisła (Sarki?) uderza w popreczkę, ale - na szczęście - sędzia odgwizdał wcześniej faul. Na Zbyszku Małkowskim. A wszystko to działo się po dosrodkowaniu z rzutu rożnego.
10. min - Jovanović uderza z dystansu z ok. 30 metrów. Strzał odnotowany, choć Miśkiewicz mógł go złapać jedną ręką.
7. min - A dziś gramy nawet o 7 miejsce w tabeli:
6. min - A Leszek Ojrzyński nieobecność Janoty i Sierpiny w składzie na dzisiejszy mecz tłumaczył ponoć w C+ w ten sposób: "potrzebują odpoczynku".
5. min - Rzut rożny dla Korony, 'Wiślacy' wybijają piłkę przed pole karne, Jovanović - aj - nie przyjmuje dobrze piłki i pozbawia się szansy na udane uderzenie.
3. min - O dziwo, żwiawiej, agresywniej zaczęła Korona. Przynajmniej w pierwszych dwóch minutach.
2. min - Mecz z perspektywy trybun oglądać musi też trener bramkarzy Korony, Maciej Szczęsny. On jest zdyskwalifikowany za uwagi, jakie wygłosił sędziom w Szczecinie. Uwagi, dodajmy, niezbyt pewnie dla arbitrów przyjemne.
1. min - Czas start. Możemy zaczynać.
15.43 - Spiker mówi: "Proszę wstać, oto hymn Białej Gwiazdy". No cóż, my wolimy chyba wsłuchać się na stojąco :) Tak czy siak, zaraz zaczynamy
15.40 - Oto dowód:
15.38 - A my mamy dziś komfortowe warunki pracy.
15.35 - A tak na serio. Wisła bez Wilka i Chaveza (pauza za kartki) oraz m.in. bez Jovanovica, Genkova, Jaliensa i Czekaja. Tylko na ławce Kosowski i Pareiko.
15.33 - A Wisła? "Smok" już nie taki straszny jak kilka lat temu, ale - od czasu do czasu, ogniem zionać ponoć potrafi.
15.31 - Znamy już składy obu drużyn. Korona m.in. bez Tomka Lisowskiego i Pawła Golańskiego. Zastąpią ich Kamil Sylwestrzak oraz Tadas Kijanskas. W pierwszym składzie znalazło się też miejsce dla - uwaga - Łukasza Jamroza.
15.29 - Czy trzeba na nie specjalnie zapraszać? A gdzie tam. To przecież nasz klasyk.
15.27 - Patrząc statystycznie, gramy dziś z zespołem, który "leży" nam (być może) najbardziej w lidze. Dowód? 6 ostatnich spotkań: 2 zwycięstwa, 4 remisy, 0 porażek. Bramki: 7:5. Ale, ale. Gramy dziś z zespołem, który jest też największym rywalem dla wszystkich kibiców z Kielc. Te mecze zawsze maja swoją historię, otoczkę, są spektaklem.
15.25 - Halo, halo. Kielce? Kraków, piękne sobotnie popołudnie, Wisła kontra Korona, zaczynamy.
15.00 - Do końca rozgrywek T-Mobile ekstraklasy pozostało już tylko 5 kolejek. Drużyna Korony Kielce zajmuje dość bezpieczną, dziesiątą lokatę w tabeli, która sprawia, że teoretycznie ostatnie mecze sezonu będą dla kielczan spotkaniami o „pietruszkę”. Jednak sobotnie starcie z pewnością takowe nie będzie, a to ze względu na rywala. Przeczytaj zapowiedź spotkania!
Wasze komentarze
dzieki za taka wizytowke Kielc... od ostatnich 5-6 meczy ... mecza przeokrutnie... dwa podania i dluga na Korzyma...
Gdzie macie ambicje??? Przegrac po walce ale oddac bez walki ... wstyd!!!!
Moj scenariusz... po sezonie : odejda : Korzym, Jova, Janota ,Lisu i Golo ... a my nie wydzwigniemy sie z pod kreski...
Z calym szacunkiem dla pana Ojrzynskiego... ale chyba jego taktyka i "meskie" motywacje nijak wplywaja na zespol... coraz czesciej mysle o zmianie trenera ... Lenczyk jest nadal wolny?