Zostaną czy nie? Ważą się losy sześciu piłkarzy

08-05-2013 15:32,

Sześciu piłkarzy może odejść po sezonie z Korony. Zawodnikom tym kończą się bowiem kontrakty z klubem. – Pracujemy nad tym – przyznaje Andrzej Kobylański, dyrektor sportowy ekipy z Kielc. A kogo widziałby w zespole na przyszły sezon Leszek Ojrzyński?

Tadas Kijanskas, Michał Janota, Tomasz Foszmańczyk, Aleks Szlakotin, Łukasz Sierpina i Mateusz Bodzioch - to piłkarze, którym 30 czerwca kończą się kontrakty w Koronie. I choć do finiszu rozgrywek pozostało już niewiele czasu, to wciąż nie wiadomo, kto z nich zostanie w Kielcach na dłużej.

Zarząd klubu wciąż pracuje nad wyglądem kadry drużyny w kolejnym sezonie. Jesteśmy w trakcie rozmów i ustalania ewentualnych szczegółów. Przede wszystkim musimy siąść i porozmawiać z trenerem, żeby ustalić, kogo on będzie potrzebował – twierdzi Andrzej Kobylański, dyrektor sportowy złocisto-krwistych.

Szkoleniowiec kieleckiego zespołu nie ukrywa z kolei, że chciałby żeby wszyscy ci gracze zostali w jego zespole na dłużej. Ja wyraziłem swoje spostrzeżenia zarządowi, a jak będzie, to się okaże. Bardzo chciałbym, żeby ci piłkarze zostali, bo oprócz Tadasa to spora część z nich niedawno zadebiutowała w ekstraklasie i dopiero dopiero wdraża się w ten poziom rozgrywek. Życzyłbym sobie, żeby zostali z nami na kolejny sezon, bo czeka ich trzeci okres przygotowawczy do przepracowania – zauważa Leszek Ojrzyński.

- Kijanka, Janot i Sierpinka to podstawowi gracze naszego zespołu, ale przecież Fosa też miał kluczowe znaczenie, choćby w wygranym meczu z Ruchem Chorzów. Pozostali też są nam potrzebni. Jest u nas spora grupa młodych piłkarzy na dorobku i oni wciąż oswajają się z ekstraklasą – przyznaje trener Korony.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kappa2013-05-08 16:13:00
Szalkotin i Bodzioch, tym podziękować. reszta może zostać.Choć bramkarz-jako postrach dla Małkowskiego by się przydał
walet®2013-05-08 16:17:55
Za miskę zupy?
matti2013-05-08 16:19:52
przydałby się ktoś na zmianę ze Zbychem...
Kinder0192013-05-08 16:24:56
Janota, Kijanskas, Sierpina to wartościowi gracze i oni powinni zostać, ale Michał i Tadas na pewno odejdą. Za Janotą przemawiają umiejętności, tylko on musi to pokazać na boisku. Trzeba dać mu więcej swobody. Kijanskas jest w świetnej formie, ale najważniejsze, że może on zagrać na każdej pozycji obronnej. Za Sierpiną przemawia tylko to, że jest lepszy od Kuzery, więc jeśli nie uda się sprowadzić nikogo lepszego to trzeba go zatrzymać. Bodzioch to kompletne nieporozumienie, po Foszmańczyku spodziewałem się więcej. Shlyakotin nie jest taki słaby jak wszyscy mówią, tylko niepewny. Jednak patrząc na potencjał Derbisza myślę, że to on powinien zająć jego miejsce w drużynie.
pw872013-05-08 17:36:39
Sierpina zdecydowanie z tej grupy powinien zostać, chłopak ma szybkość, brakuje mu czasem zimnej krwi ale ma talent. Po reszcie płakać nie będę, pupil Ojrzyńskiego w bramce, Bodzioch nie dostał szansy, Kijanskas ma przeplatankę po znakomitym meczu jest beznadziejnym, Foszmańczyk i jego strzał rozpaczy z Górnikiem mówi wszystko, a Janota jest przereklamowany...
Tak wiem zaraz podniosą się głosy bo Janot to Janot tamto, tyle że ten Janot ostatnio jest w bardzo kiepskiej formie, niewidoczny, z głupimi podaniami, dziwię się trenerowi że go jeszcze na ławce nie posadził,
kokos2013-05-08 17:50:52
Janota chyba przed tym meczem jadł bigos :D
Piotr2013-05-08 19:29:24
Foszmańczyka wywalić, takiego partacza i skórokopacza to Korona nie pamiętam kiedy miała. Fosza to metafora poziomu naszej ligi i idealne jego odzwierciedlenie. Sierpina bardzo ok, Janota również, choć musi byc lepiej, Kijanka to podstawa - doskonały grajek. Bodzioch rezerwa totalna, Szlakotin też w sumie obojętnie
gnom2013-05-08 20:11:21
Żaden z nich nie stanowi o sile zespołu ale w tych warunkach jakie mamy to Janota, Tadas, Sierpina i Szlakotin powinni zostać. Foszmańczyk miał dużo okazji żeby się pokazać i nie wpasował się w zespół (jedno dobre zagranie na sezon to jednak za mało). Bodzioch to poziom II ligi, w porywach do I-szej.
mks2013-05-08 22:21:48
*pw87 A czego ty oczekujesz, że Janota sam będzie wygrywał mecze. Popatrz na kadrę z kim ma grać ten chłopak techniczną piłkę?? Jak do klubu sprowadzani są co okienko gracze bez jakiegokolwiek pomysłu na kreatywną grę. Do tego nasz trenejro nie potrafi znaleźć taktyki w której Janota dawałby więcej zespołowi. Najpierw trzeba spojrzeć na temat pod takim kątem, niż tylko obarczać Janotę winą za niepowodzenia drużyny. Zespół gra tak jak go trener ustawi, a jak pokazują ostatnie mecze nie gramy nic totalnie nic. A później trener na konferencji chwali drużynę i swoje rozwiązania taktyczne. Coś jest nie tak możliwe, że podłoże tak słabej gry tkwi w tym, że zawodnicy nie otrzymują od lutego pensji. Trzeba podziękować blogerowi za usilne próby destrukcyjne, począwszy od wspierania łapanek co miało wpływ na późniejszą frekwencję, skończywszy na nieudolnemu szukaniu sponsora przez kilka lat... Ja uważam, że jeżeli ktoś ma w sobie choć procent honoru to po takiej fuszerce powinien po prostu złożyć rezygnacje. Ale to jest Polska tu zawsze się znajdzie jakieś wytłumaczenie na swoje błędy.
pw872013-05-08 22:48:56
@mks Ty czytasz to co piszesz? To Ojrzyński ma ustawiać taktykę pod jednego zawodnika? No i dobra ustawi taktykę tak jak mówisz no i jak mamy wygrać skoro brakuje nam jeszcze dziesięciu Janotów? Walisz problem jakby to się tyczyło Lewandowskiego w kadrze, bo w Borussi ma z kim grać a w reprezentacji nie gra nic, to co żeby strzelił to Fornalik musi ustawić taktykę pod niego?
Niestety ale widzę że panuje teraz moda na Janotę, bo on grał za granicą i w jakimś Feyenordzie to u nas musi być gwiazdą, tylko żeby nim być trzeba grać i zapierdaalać na tym boisku a nie czekać aż ktoś mu piłkę da, już wolę patrzeć na toporną grę Korony jak technikę jednego gościa który jest wielbiony przez wszystkich
A poza tym jest jeszcze jeden w klubie z którym kontrakt powinno się natychmiast rozwiązać - Chojnowski cieciu kasa u ciebie się zgadza ale piłkarzom nie dasz nie?
mks2013-05-09 02:17:41
*pw87 W najlepszych klubach w europie drużyny buduje się w oparciu o lidera ekipy przykład pierwszy z brzegu Juventus Turyn gdzie drużyna, która zdobyła 2 tytuły mistrzowskie była budowana pod lidera mam tu na myśli Pirlo. Według mnie Michał ma wszystko by takim liderem być i u nas wystarczy trochę chęci po stronie trenera. Problem leży w tym, że trener nie chce, albo nie potrafi ustawić tak zespołu by Janota odgrywał w nim kluczową rolę wiadomo, że on nie nadaje się do bronienia powinien dostać więcej swobody na boisku i przede wszystkim więcej piłek. Tymczasem taktyka trenera zakłada walenie długich piłek na Maćka nierzadko z pominięciem drugiej linii w której to gra Janota. Radzę przeanalizować mecz dopiero później będziesz mógł ciupać danemu zawodnikowi... Na nikogo moda nie panuje po prostu zastanów się co piszesz bo śmiać mi się chce jak można w taki sposób mieszać z błotem gościa, który w tym zespole ma największy potencjał. Druga sprawa trener jest odpowiedzialny za wyniki, jeżeli jego koncepcja kończy się na graniu w kółko tego samego i liczeniu na cud w postaci gola po stałym fragmencie gry to jak to o nim świadczy... Pomyśl trochę. Na samej ambicji się 3 punktów nie zdobędzie. Potrzeba pomysłu na grę, a od kilkunastu spotkań wyraźnie go brakuje.
walek@2013-05-09 07:08:08
Zobaczcie, nawet nasz walet troszczy i niepokoi się o naszą Koronę, bo ciężko grać po samej zupie. Dzięki walet, że jesteś z nami na dobre i na złe
M_W 19732013-05-09 13:18:15
Totalna ignorancja trenera; Fosa, Bodzioch i Szlakotin to są ludzie którzy totalnie nic nie wnoszą, mimo wszytko chce się przedłużyć z nimi kontrakty po co ? To samo dotyczy Zawistowskiego, Stąporskiego, Jamroza i braci Marković wszyscy out.
kowal2013-05-09 16:19:31
O tych bliźniokach to ja żem się już nasłuchał! Podobno tylko imprezy i dziwki im w głowie...
boyka2013-05-10 18:02:00
je.... radom!
Mili2013-05-11 21:13:51
Sierpina to MUSI zostać w Koronie !!!

Ostatnie wiadomości

Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group