A tak swoją drogą... Quo vadis, polska ligo?

08-05-2013 08:52,

Gdy cieszymy się z sukcesów Roberta Lewandowskiego i całej „polskiej odmiany” Borussi Dortmund, albo chociażby świetnych spotkań Wojciecha Szczęsnego w bramce Arsenalu, to potem z jeszcze większym żalem spoglądamy w stronę tego, co mamy tutaj, na miejscu.  Kochamy ekstraklasę, bo nasza, polska, ale to taka miłość fatalna…

Chociaż... To ciekawa sprawa. Wszyscy narzekamy na poziom ekstraklasy. Mamy pretensje do Legii, że co to za mistrz, który ledwo co wygrywa mecze, a zdarzają się jej wstydliwe wpadki, jak remis z Piastem Gliwice. Tymczasem okazuje się, że więcej punktów, niż Legia obecnie (przypominam - dokładnie 56), lider po 25 kolejkach miał na przestrzeni ostatnich lat tylko w 2008 roku. Wtedy Wisła Kraków z 67 punktami na koncie miażdżyła konkurencję. Choć – o dziwo, bo początkowo pomyliłem się w obliczeniach – nie była to wcale Wisła z Żurawskim, Frankowskim czy Kalu Uche w składzie, lecz „tylko” Brożkiem, Cleberem i Boguskim.

Nie w słabej postawie przyszłego mistrza (choć wciąż mam wątpliwości, kto nim zostanie) upatrywałbym się zatem największego problemu naszej ligi. Gorzej, że sytuacja za podium wygląda tragicznie. Ba! Nawet na podium, bo gdy na trzeciej pozycji widzę beznadziejnego Śląska Wrocław (jego gra to chwilami ból dla oczu trudny do zniesienia), to marność czuje, marność.

Zmienia się nieco krajobraz na naszych arenach sportowych. Publika nie krzyczy już, żeby „jeb... PZPN”, Zbigniew Boniek póki co nieźle sprawdza się na prezesowskim stołku, jeśli już to kibice lżą wojewodę mazowieckiego. Organizacyjnie zmierza to w dobrym kierunku (prócz wątku Jacka Kozłowskiego rzecz jasna), tylko na boisku wieje nudą i słabizną.

Inna sprawa, że nawet gdy szykuje się nam coś wielkiego, potrafimy to całkowicie spartolić. Mecz Legii z Lechem, który może decydować o mistrzostwie, zostanie rozegrany w sobotę o godz. 13.30. Idiotyzm totalny. Pora dnia fatalna,  możliwości najlepszej oprawy na stadionie przy Łazienkowskiej całkowicie zaprzepaszczone. Chyba wszyscy się zgadzamy, że zupełnie inaczej oglądałoby nam się ten mecz wieczorem, przy sztucznym oświetleniu, nawet gdyby nie był to ścisły weekend, lecz piątek.

Niestety, legioniści i lechici na boisko będą musieli wyjść o trzynastej. Tak zażyczyła sobie TVP, która ma prawo do transmisji na żywo czterech meczów w trakcie jednego sezonu ekstraklasy. I ona jednak przecież mogłaby zrobić z tego spotkania prawdziwy hit, który przyciągnąłby przed ekrany miliony widzów!

Nic z tego, piłka nożna przegrała z...

No właśnie, zerkam w program telewizyjny na 18 maja. W jedynce wieczorem kolejny odcinek „Komisarza Alexa” i film „Taxi IV”, a na dwójce „The voice of Poland”. Czyli wyjce zamiast najlepszych piłkarzy ligi, reprezentantów Polski!

Powiecie, że największe hity w Premier League są rozgrywane o tej porze? OK, ale ten argument zupełnie do mnie nie trafia. Bo w Hiszpanii, Włoszech czy Francji najważniejsze mecze zawsze są wieczorem.

Nie to miało być jednak głównym tematem tego wpisu. Bardziej frapuje mnie, co dalej. Ciekawą dyskusję ostatnio odbyliśmy o zmianach, które powinny nastąpić w polskiej piłce. Moim zdaniem ekstraklasa w obecnej kondycji powinna zostać drastycznie zmniejszona do 10 drużyn.

Raz, że byłaby to faktycznie prawdziwa ekstraklasa – z dobrymi kadrami piłkarzy, pięknymi stadionami, pieniędzmi w budżecie, wypełnionymi trybunami i najlepszymi trenerami. I oczywiście z najlepszym poziomem piłkarskim.

Dwa, że pierwsza liga piłkarska też byłaby wzmocniona i trzymała fajny, choć oczywiście niższy poziom. To miałoby jednak tylko sens wtedy, gdyby i te rozgrywki były pokazywane co tydzień przez telewizję i zespoły otrzymywałyby stosowne wsparcie finansowe za prawa transmisyjne.

To jednak byłoby rozwiązanie tymczasowe, dobre na teraz, a nie na długie lata – zdaję sobie z tego sprawę. Zasadniczy problem tkwi w pracy z młodzieżą i bez odpowiednich ruchów w tym obszarze nigdy nasza liga nie pójdzie dynamicznie do przodu. Cieszę się jednak, że i tu widać pozytywne objawy. Akademia Legii już przynosi świetne efekty, a coraz lepiej zaczyna się prezentować szkółka Zagłębia Lubin.

Oby inne kluby brały przykład z tych ośrodków, a nie Wisły Kraków, gdzie drużyny juniorskie są traktowane po macoszemu. Tumiwisizm przy Reymonta już zresztą odbija się czkawką, a będzie tam jeszcze gorzej.

Jednak bez wsparcia z centrali, a nawet ze środków ministerialnych, szkolenie młodzieży dalej będzie w Polsce stało na niskim poziomie. Nie wychowamy też wspaniałych piłkarzy, jeśli dzieciaki na „Orliki” będą mogły wchodzić tylko od czasu do czasu.

Zamykanie tych boisk to pomysł najdurniejszy z możliwych. Spójrzmy na Kielce – na Toporowskiego dostać się dziś niezwykle trudno. Jedziemy jednak na Świętokrzyskie, gdzie obok SP 33 stoi obiekt wybudowany z programu „Blisko boisko”. Nie jest nigdy zamykany, funkcjonują tam tylko zapisy od godzin bardzo porannych do samej nocy.

I oprócz drobnych usterek, czyli dwóch wyrw w nawierzchni (normalna sprawa przy takim obciążeniu) i tyleż samo dziur w siatkowym ogrodzeniu, nikt tego boiska nie dewastuje.

To boisko żyje non stop. I tak powinno być wszędzie.

Rozwiązanie, które wejdzie w życie w nowym sezonie, czyli dzielenie po fazie zasadniczej tabeli na pół i rozgrywanie siedmiu dodatkowych spotkań, jest dalekie od ideału. Już wyobrażam sobie, co będzie, gdy Korona znajdzie się w tej dolnej połówce. Dodatkowe mecze z Pogonią, Ruchem, Widzewem czy Lechią Gdańsk na pewno będą cieszyć się „ogromnym zainteresowaniem”.

Co tu dużo gadać - zamiast radować się dodatkową dawką piłki, będziemy się modlić, żeby to całe granie skończyło się jak najszybciej...

Mam też pewność, że ilu kibiców futbolu w Polsce, tyle opinii na temat tego, jak powinna zmienić się ekstraklasa. Jestem ciekaw Waszych przemyśleń na ten temat.

Tomasz Porębski

 

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

AD2013-05-08 09:15:49
Jeśli ekstraklasa składała by się z dziesięciu drużyn to zabrakło by w niej Korony Kielce. Zarówno ze względu na organizację, finanse i poziom piłkarski.
zenus2013-05-08 09:19:59
moze to zmotywowaloby panow z ratusza i towarzysza ToCHa do roboty i szukania sponsorow, a nie zadowolania sie beleczym
Karo(L)2013-05-08 09:40:46
LIga, składająca się z 10 drużyn to zły pomysł, bo wtedy druzyny, które spadną z miejsca tracą sponsorów, kibiców bedzie mniej przychodzić na mecze, chociaż nie wiem, czy może jeszcze mniej przychodzić, patrząc na Kielce czy Gdańsk. Klasyk Lech-Legia na jesień był rozgrywany nieco pozniej, bo o 14:20, więc nie sadze, by to było przeszkodą do zapełnienia stadionu. Lepiej, że ogranizacyjnie upodabniamy sie do Premier League niż do Primiera Divison. Pan redaktor chyba zapomniał, że ostatnie Gran Derbi były rozgrywane w godzinach popołudniowych.
daniel2013-05-08 09:47:41
pierwsza sprawa powinna wygladac tak ze powinjni znalezc sposora ile to juz lat nam obiecuje 5-6? od czaso pieknej gry kolportera i odejscia klickiego nie zmienilo sie nic ludzie sie nachapali kasy a sponsora jak nie bylo tak nie ma. a powiedenie dla chcacego nic trudnego nie bierze sie z nikad. mysle ze gdyby sie przylozyc napewno znalazl by sie ktos kto by kupil nasza druzyne a ta walczyla by o najwyzsze cele. mysle ze nie ma miedzy nami kibicami takiej osoby ktora by zaprzeczt\yla ze gdyby Pan Klicki od Koony nie odszedl w kielcach byl by mistrz Polski. jestem tego w 100 % pewien. w kielcach w tamtym czasie byly prawdziwe talenty swietna gra. kilkunastu czolowych zawodnikow ligi marzylo by grac w kielcach. teraz jesli by sponsor byl z pilkarzami z charakterem napewno zaszli bysmy bardzo daleko. a co do reformy to mysle ze dzielenie na 2 grupy cos tam zmieni, aczkolwiek nie jest powiedziane ze Korona nie moze byc w tej pierwszej polowce wystarczy tylko od pocztaku zaczac grac w pilke i miec jaja jak to w poprzednim sezonie bylo. teraz naprawde cos sie popsulo bo chyba juz wszyscy widza jak gramy. dobrze tylko ze napor w kielcach ptrzynosi efekty i jestesmy na 2 miejscu w tabeli meczow domowych, ale niestety wyjazdowe wrzutki na korzyma nic nie daja. czemu na wyjazdach nie mozne zagarc jak u siebie? i jeszcze ta szybko strzelona bramka i jakby wszyscy zapoomnieli ze mecz trwa 90 minut a nie 5. czemu sie cofac przy prowadzeniu? nie przypominam sobie Korony sprzed 5 lat ze po strzeleniu gola juz ich na boisku nie bylo. zawsze byl atak i tylko atak strzelanie goli 2,3,4 bramki to byl standard. a gdzie teraz szukac zwyciestwa 3-0 na wyjezdzie? porzypomne ze taki gornik zabrze czy widzew lodz w tamtych czasach dostawali co mecz po 3-4 bramki i to nie bylo nic dziwnego a mysle ze teraz jak strzelamy na 1-0 to juz nie ma gry tylko aby dowiezc. cos tu nie gra u nas z tym, ogolem sumujac potrzebny nam jest super sponsor ktos kto rzuci pieniedzmi na transfery i place dla zawodnkow czas najwyzszy chyba w koncu miectytularnego sponsora i wreszcze go znalezc mam nadzieje ze zarzad i miasto w koncu to zrozumieja i w niedalekiej przyszlosci na Aremia kielc znowu bedzie pieknie jak za Koportera gdzie na mecze z ostatnia drzyna tabeli np lks prrzychodzilo po 12 tysiecy ludzi a teraz na legie przyszlo 7-8? pozdrawiam wszystkich ktorzy sa zadoibremn druzyny oby spnsor zawital juz niebawem
mexic2013-05-08 09:59:50
@AD
Zarówno z tabeli poprzedniego sezonu, jak i teraz Korona plasuje się na pozycji dającej jej szansę gry w 10-ciozespołowej ekstraklasie. A przed nami w tabeli są kluby które, gdyby ligę zmniejszyć do 10 zespołów tam by się nie dostały, Polonia ze względu na całokształt i Widzew ze względu na bliski koniec (upadłość układowa). My mamy swoje problemy, ale kto w tej lidze ich nie ma? Lech dopiero po podpisaniu umowy z bukiem wyszedł na czysto z płatnościami, Śląsk wisi swoim zawodnikom jeszcze za mistrzostwo a nie wiem czy czasem nie mają zaległości w wypłacie premii za v-ce sprzed dwóch sezonów.
Reforma ligi to konieczność. Tyle że powinna pójść w zupełnie innym kierunku.
1. Ligi e-klasa i 1 liga 10-12 zespołowe, 4 rundy.
W przypadku 10 zespołów, po sezonie zasadniczym zespoły z miejsc 2-5 grają baraże o miejsce na podium i puchary systemem dwumeczu 2-5 i 3-4, i podobna sprawa w przypadku dołu tabeli. 10 spada bezpośrednio, a 6-9 grają baraże o utrzymanie.
W 1 lidze analogicznie, awansuje zwycięzca, 2-5 biją się o drugie premiowane awansem miejsce w barażu.
Do tego centralna liga juniorów, jak do Korony przyjeżdża Legia, to w 3 składach, seniorów, rezerw i juniorów.
Wtedy jest szansa, że każdy klub będzie w stanie wykształcić przynajmniej jednego zdolnego do gry w seniorskim zespole chłopaka, a nie tak jak obecnie, juniorzy Korony leją co tydzień rówieśników z Jędrzejowa, Starachowic czy innych klubów, a potem nie są w stanie nic osiągnąć w starciu z innymi drużynami spoza regionu, bo to, co wystarcza na Orlęta, nie wystarczy na innych.
Gdzie są teraz ci, co parę lat temu zdobyli mistrzostwo juniorów, ilu z nich ma wystarczające umiejętności, by grać w e-klasie?
XXXXXXXXXX2013-05-08 10:11:50
tylko idiota podnieca się polską szmacianką kopaną. To tak samo jakby podniecać się grockim.
Do naszego Karolka L2013-05-08 10:17:41
"Klasyk Lech-Legia na jesień był rozgrywany nieco pozniej, bo o 14:20, więc nie sadze, by to było przeszkodą do zapełnienia stadionu". Stadion stadionem - chodzi o TV. Karolku, wystosowałeś argument na poziomie gimnazjum. I jeszcze to - "Pan redaktor chyba zapomniał, że ostatnie Gran Derbi były rozgrywane w godzinach popołudniowych" - tyle, że na takie mecze pójdzie pół świata, a drugie pół chętnie zobaczy to w TV. Szczytowy mecz PL Ekstraklasy nie dość, że trafia do mniejszej rzeszy odbiorców, to jeszcze nie każdy da sobie głowę uciąć, żeby zobaczyć polską bryndzę... Masz możliwość iść za darmo do wykwintnej restauracji, to idziesz tam na kolanach. Poszedłbyś na darmowe frytki robione przez jakiegoś Janusza? Do tego mała porcja? Ten kto ustalił taką godzinę, oddał strzał w kolano. Nawet nie w stopę.
Kojak2013-05-08 11:00:23
Czyli bloga Tomka część kolejna... Ech
Dlaczego promujecie go poprzez "bloga", nawet zwykli ludzie nie zadni specjalisci pisali jak bardzo podoba im sie styl pisania Tomka i jak on tutaj pasuje?
Jamro-stolarka.com2013-05-08 12:07:18
Kojak zajrzyj w zakładkę "redakcja" i wyłącz przeglądarkę
mackovsek2013-05-08 13:07:12
Kolejny kielecki malkontent \"po co reforma jak będziemy grać w słabszej grupie po 30 meczach\", niestety nie potrafisz oddzielić emocji związanych z lokalnym patriotyzmem i niewątpliwie irracjonalną, nie dopuszczającą innych argumentów miłością do klubu od rozwoju polskiej ligi. Jeśli nie stać nas na zatrudnienie piłkarzy gwarantujących jakość choć w połowie zbliżoną legii czy lechowi, to po co nam ta ekstraklasa za pieniądze kielczan z wirtuozami typu kuzera, bodzioch, kierczu, foszmańczyk ?
Kiki2013-05-08 17:56:14
Co ci Karo(L) nie pasuje z frekfencją w Kielcach ? biorąc pod uwagę proporcje miast to na Korone przychodzi więcej niż na Legie, matołku !!
mwilu2013-05-08 20:51:41
Dokładnie tak. Od dawna uważam, ze ekstraklasa powinna liczyć 10 zespołów. 36 meczy. Podniósł by sie poziom zarówno ekstraklasy, jak i I ligi, gdzie górna połowa ligi, byłaby na poziomie końca tabeli terazniejszej ekstraklasy.
Ryj2013-05-10 11:15:38
Mnie tam wszystko jedno ile drużyn, aby tylko było na co popatrzeć

Ostatnie wiadomości

Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group