„Po wejściu na boisko poczułem się lepiej”
Po Karolu Angielskim debiut w T-Mobile Ekstraklasie zaliczył kolejny młody piłkarz kieleckiej Korony. W meczu z Polonią Warszawa zagrał 17-letni Marcin Cebula. - Jak trener mnie zawołał i powiedział, że wchodzę, to wtedy byłem trochę zestresowany. Po wejściu czułem się już lepiej – mówi piłkarz „złocisto-krwistych”.
Zapewne wielu sympatyków klubu z ulicy Ściegiennego zdziwiło się, że Cebula zasiadł na ławce rezerwowych kosztem chociażby Artura Lenartowskiego czy Vanji Markovicia. - Nie spodziewałem się, że będę że będę w kadrze. Jednak jak już mnie trener powołał to przeczuwałem, że wejdę, ale na końcówkę – opowiada wychowanek Pogoni Staszów.
Jak gracz, który dopiero wchodzi w świat seniorskiej piłki odnalazł się pośród dużo starszych kolegów? – Wiadomo, że lepszy kontakt utrzymuję z młodszymi piłkarzami, ale myślę, że ze starszymi także znalazłem nić porozumienia – mówi Cebula.
Dla 17-latka dobrą lekcją mogą być już same treningi z pierwszym zespołem. – Podpatruję bardziej doświadczonych kolegów i staram się wyciągać wnioski – informuje „Cebul”.
Pomocnik ten, jak sam twierdzi, więcej luzu nabrał w piątek dopiero po wejściu na boisko: - Jak trener mnie zawołał i powiedział, że wchodzę, to wtedy byłem trochę zestresowany. Po wejściu czułem się już lepiej.
Debiutantowi radą służyli koledzy z drużyny. – Po zmianie podeszło do mnie paru zawodników i powiedzieli, żebym grał spokojnie i na pewno to trochę mi pomogło – zdradził młody piłkarz.
Gracz ten nie może liczyć na treningach na żadną taryfę ulgową z racji wieku. - Z trenerem każdy ma dobry kontakt. Nie wydaje mi się, że patrzy na mnie łaskawym okiem, nie chcę tego. Mam nadzieję, że dostanę jeszcze szansę gry w Ekstraklasie w obecnym sezonie – mówi „Cebul”.
Pierwsze starcie z piłką na najwyższym poziomie w Polsce niezbyt go zaskoczyło. – W niektórych sytuacjach przydałoby mi się jednak więcej spokoju. Jak złapię trochę doświadczenia to z pewnością będzie mi łatwiej – przyznał wychowanek staszowskiej Pogoni.
Czy więc świeżo upieczony debiutant postawił sobie konkretne cele na przyszły sezon? – Na pewno jakieś mam, ale nie chcę ich zdradzać – zakończył młody pomocnik.
fot. korona-kielce.pl