Oceniamy zawodników Vive Targów po dwóch meczach z Azotami

06-05-2013 21:16,

Podopieczni Bogdana Wenty wygrali w weekend dwa mecze półfinału mistrzostw Polski z Azotami Puławy. Najpierw, w sobotę wygrali 49:21, a następnie w niedzielę 39:23. Kielczanie w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzą 2:0. Jak w tych dwóch meczach spisali się kieleccy zawodnicy?

Sławomir Szmal – W każdym meczu grał po połowie. W sobotnim pojedynku wyszedł w pierwszym składzie, a w niedzielnym pojawił się w drugiej części spotkania. Ogółem stracił tylko szesnaście bramek, co jest wynikiem bardzo dobrym.

Venio Losert – On także może być zadowolony ze swojej formy. W obu spotkaniach musiał wyjmować piłkę z siatki po czternaście razy. Więc jak widać regularność miał wyśmienitą. Tym meczem znów udowodnił, że jest w dobrej formie.

Manuel Strlek – Również był bardzo regularny. W każdym meczu zdobywał po sześć bramek. Sobotnie spotkanie w jego wykonaniu było bardzo dobre i efektowne. Jednak w drugim lekko szwankowało wykańczanie akcji – i to chyba jedna rzecz o jaką można się do niego przyczepić.

Bartłomiej Tomczak – Grał tylko przez trzydzieści minut drugiej połowy pierwszego meczu. Nie miał dużo czasu na zaprezentowanie swojej gry, ale i tak należą mu się duże słowa pochwały. Rzucił siedem, efektownych bramek.

Mateusz Jachlewski – Zagrał w drugim meczu. Był mniej widoczny niż w pojedynkach choćby z Metalurgiem. Jednak generalnie nie było źle. Rzucił dwie bramki.

Karol Bielecki – Drugi mecz o wiele lepszy od pierwszego. W niedzielę rzucił pięć bramek. Większość z nich padła po efektownych bombach z drugiej linii. Pierwszy pojedynek był słabszy w jego wykonaniu (1 bramka).

Michał Jurecki – W ofensywnie był chyba trochę oszczędzany, bo w sumie w obu pojedynkach rzucił tylko jedną bramkę. Z powodzeniem grał jednak w defensywie, gdzie był trudny do przejścia.

Grzegorz Tkaczyk – Dobrze, że już wraca do gry, a po kontuzji chyba nie ma już śladu. To cieszy. Zdobył cztery bramki w pierwszym, a jedną w drugim meczu. Grał na lewym i na środku rozegrania.

Tomasz Rosiński – Umiejętnie kreował grę mistrzów Polski w ataku. Choć tym razem był mniej skuteczny (dwie bramki w pierwszym meczu). Jednak jako reżyser gry jest odpowiedzialny za dobre rozgrywanie akcji.

Uros Zorman – W jego przypadku można napisać praktycznie to samo, co w przypadku Rosińskiego. Jedyną różnicą jest to, że w sobotę zdobył jedną bramkę, a nie dwie jak „Rosa”.

Krzysztof Lijewski – Tradycyjnie już rozegrał dobre spotkanie, w każdym elemencie gry. W obronie był pewnym punktem kieleckiej drużyny, miał też przechwyty i asysty. Kilka bramek także zdobył.

Denis Buntić – To nie były mecze, po których można by się zachowywać skutecznością Chorwata (rzucił w sumie trzy bramki). Jednak jego występy można ocenić na plus.

Ivan Cupić – W sobotnim meczu, po pierwszej połowie miał na swoim koncie już 11 bramek (dla porównania całe Azoty przez ten czas zdołały zaledwie siedem razy pokonać naszego bramkarza). Drugi pojedynek także był efektowny w jego wykonaniu, gdyż rzucił siedem goli. Choć tutaj można (a nawet trzeba) przyczepić się do niego o skuteczność.

Thorir Olafsson – Cupić gra rewelacyjnie. Ale Olafsson gorszy nie chce być (i nie jest). Islandczyk w pierwszym meczu zdobył pięć, a w drugim trzy bramki. Wszystkie przedniej urody.

Piotr Grabarczyk – Jest odpowiedzialny za grę defensywną mistrzów Polski. A, że kielczanie stracili mało bramek, to i jemu należą się słowa pochwały.

Rastko Stojković – Dwa mecze, które pokazały jak ważnym jest ogniwem kieleckiej drużyny. Rzucił 9 i 5 bramek, co jest wynikiem bardzo dobrym. W zastępstwie Cupicia dobrze wykonuje także karne.

Żelijko Musa – Średnie występy. Bo w obronie było dobrze, a w ataku tak sobie... W sobotę bez bramki, a w niedzielę z trzema.

fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Maga2013-05-06 22:07:45
Powiem tak - zgadzam się z ocenami, ale dołożę coś od siebie:
- Dla mnie karne Cupica to loteria. Uważam, że powinno się do nich przygotowywać innych zawodników: Rastko, awaryjnie Thorir i Siwy.
Ja wiem, że Cupic to talent z fantazją (i za to go lubimy). Ale dla mnie stabilniejszym, solidniejszym zawodnikiem jest Thorir. Stąd asekuracja na karne być powinna.
- Cieszę się, że Rastko znowu ma okazję udowadniać swoją klasę (zachłyśnięcie się "nowościami" chyba trochę minęło).
Oby tak dalej, zwyciężyć z Wisłą bez kontuzji i na Barcelonę !!
fc2013-05-06 23:03:39
A Buła ?
mm2013-05-07 19:13:00
Karne to ZAWSZE loteria. Ileż to razy w tamtym sezonie Rastko przestrzelił z karnego? Ciężko to zliczyć. Karny to loteria.
El Nino2013-05-07 19:16:23
Ale to nie jest tak, że Cupić sam zdecydował że będzie rzucał karne. Zespół doskonale wie kto w danym elemencie gry jest najlepszy.
kibic2013-05-08 16:09:22
http://i40.tinypic.com/30a3rjr.png

Do czwartku trwają zapisy na wyjazd do Puław! Jedź razem z nami!

Zapisy i wszelkie pytania: https://www.facebook.com/UltrasIskraKielce
mks2013-05-08 21:29:22
Cupić rzuca karne najlepiej z zespołu a czasami pudłuje, bo się dekoncentruje co powinien ukrócić Wenta.

Ostatnie wiadomości

Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group