Pierwsze dwa kroki do finału
Po emocjach związanych z Ligą Mistrzów zespół Vive Targów wraca na rodzime podwórko. W sobotę i niedzielę w Hali Legionów kielczanie zmierzą się z Azotami Puławy. - Będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony – zapowiada Bartłomiej Tomczak.
Popularny „Kopara” chwali zespół z Puław. - Azoty wygrały ćwierćfinał 2:1. Są kontuzjowani i pomęczeni, ale to jest ich drugi awans do półfinału mistrzostw Polski, więc na pewno są na fali. W ten weekend będą chcieli się pokazać z jak najlepszej strony. My jednak musimy skupić się na sobie, na swoich zadaniach, bo na pewno jesteśmy lepszym zespołem, ale musimy to udowodnić na parkiecie – zapowiada skrzydłowy Vive Targów.
Azoty w ćwierćfinale mierzyły się z NMC Powenem Zabrze. Najpierw u siebie puławianie wygrali 29:25, w kolejnym meczu przegrali na Śląsku 26:34, ale gdy rywalizacja wróciła do Puław znów triumfowali gospodarze, także 29:25. W sezonie zasadniczym Azoty zajęły czwartą lokatę, mając na koncie 28 punktów. Podopieczni trenera Marcina Kurowskiego wygrali trzynaście meczów, dwa zremisowali, a siedem przegrali. W rundzie zasadniczej Vive Targi dwa razy ograły Azoty, najpierw w Kielcach 41:29, a następnie w Puławach 34:28.
W równie dobrych nastrojach do tej rywalizacji przystąpią zawodnicy Vive Targów Kielce, którzy przed tygodniem rozbili Metalurg Skopje 26:15 i awansowali do Final Four Ligi Mistrzów. Wtedy kontuzji doznali Żelijko Musa i Krzysztof Lijewski. - Żelijko nie ma złamania. Uszkodzenie jakiegoś naczynia spowodowało, że dużo krwawił. Natomiast Krzysiek miał uraz nerwu, nie jest to naderwanie, ale spowodowało to, że miał paraliż dłoni i palców. Teraz jest już lepiej. Z badań wyszło, że nie ma zagrożenia. To było uderzenie i jego organizm zareagował tak, a nie inaczej – wyjaśnia trener Bogdan Wenta.
Wenta w rywalizacji z Azotami może być w komfortowej sytuacji. - Uważam, że wszyscy będziemy gotowi do gry. Po stronie mamy skrzydła mamy zawodników. W meczu Metalurgiem staraliśmy się grać wszystkimi, ale niektórzy mieli mniej szans, więc mają teraz siły. Do dyspozycji mam cały zespół – mówi trener mistrzów Polski.
W półfinałach rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw. Drugą półfinałową parę stworzą Orlen Wisła Płock i MMTS Kwidzyn.
Sobotni pojedynek z Azotami Puławy rozpocznie się o godzinie 17, a niedzielny o 19. Z obu spotkań przeprowadzimy relację na żywo Scyzorykiem Wyryte!, na które serdecznie zapraszamy.