Powrót do przeszłości – czyli wygrać w Spale

27-11-2009 18:02,

Po dwóch zwycięskich meczach na szczycie siatkarskiej I ligi, Farta Kielce czeka teoretycznie łatwiejsze zadanie. Kielczanie zmierzą się bowiem na wyjeździe z młodym zespołem SMS-u PZPS Spała. Chyba nikt nie spodziewa się innego scenariusza jak wygrana zdecydowanych liderów zaplecza ekstraklasy.

Ostatni tydzień miał pokazać na co w tym sezonie może być stać kieleckich siatkarzy. „Farciarze” mieli do rozegrania dwa ciężkie sprawdziany. Najpierw z Orłem w Międzyrzeczu, a następnie z Jokerem w Kielcach. Mimo świetnego początku ligi nikt jednak nie spodziewał się, że kielczanie w meczach na szczycie dwukrotnie rozbiją rywali nie tracąc nawet jednego seta. - W tym tygodniu doszło do ciekawej sytuacji i musieliśmy rozegrać dwa bardzo trudne mecze z wicelidarami rozgrywek. W Międzyrzeczu zdarzyło nam się naprawdę fajne spotkanie, ale doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że z drużyną Jokera nie będzie już tak łatwo i przyjemnie. Zwłaszcza dwa ostatnie sety były bardzo zacięte, ale dzięki temu kibice lepiej zapamiętają ten pojedynek – mówił przyjmujący kielczan, Tomasz Drzyzga, po spotkaniu z zespołem z Piły.

Gra kielczan może się podobać. Niespodziewany lider rozgrywek idzie przez rozgrywki jak burza, konsekwentnie powiększając przewagę nad zdezorientowanymi rywalami. Świetną dyspozycją w ekipie Daszkiewicza popisuje się szczególnie Sławomir Jungiewicz, który z wielką łatwością zdobywa punkty dla „Farciarzy”.  - Wszystkich cieszy dobra forma Sławka, ale pamiętajmy, że na jego dyspozycję ma wpływ właśnie postawa pozostałych kolegów. Dziś nieco słabszy początek miał Martin Sopko, ale z każdą akcją spisywał się coraz lepiej a swoimi technicznymi atakami w końcówce drugiej partii pozwolił nam wygrać seta. Mogę dziś z pełną odpowiedzialnością pochwalić całą drużynę – dobrze zagrali środkowi, skutecznie działał też nasz blok. Nie wolno pominąć też Adasia Swaczyny, który wyjął dziś kilka bardzo trudnych piłek, stwarzając kolegom okazję do kontrataku – chwalił swoich podopiecznych Dariusz Daszkiewicz.

Teraz Farta czeka teoretycznie łatwiejsze zadanie. Kolejnym rywalem kielczan będą młodzi siatkarze Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Spale. Uczniowie Grzegorza Rysia zajmują obecnie 9. miejsce w lidze. Gracze ze Spały mogą być jednak pewni utrzymania, ponieważ według regulaminu PZPS juniorzy z SMS-u nie mogą spaść z I ligi, ani awansować do PlusLigi. Młoda drużyna w tym sezonie zdołała wygrać jedynie z AZS PWSZ Nysa 3:1 i z Pronarem Hajnówka 3:2. Juniorzy stoczyli także dramatyczne boje z BBTS-em Bielsko-Biała, Avią Świdnik i Energetykiem Jaworzno, z którymi przegrali dopiero po tie-breaku. W ostatnim meczu jednak drużyna ze Spały musiała uznać wyższość Ślepska Suwałki, z którym młodzież nie ugrała nawet jednego seta. - Drużyna ze Spały składa się co prawda z bardzo młodych zawodników, ale ci chłopcy pokazali już w tym sezonie, że potrafią płatać figle faworyzowanym rywalom. Musimy więc podejść do tego spotkania jak do każdego innego – maksymalnie skoncentrowani i uważni. Wtedy jest bardzo duża szansa, że nasze doświadczenie weźmie górę i do Kielc będziemy wracać bogatsi o kolejne ligowe punkty – powiedział Drzyzga.

Spotkanie w Spale będzie podróżą sentymentalną prawie połowy kadry Farta Kielce, na czele z Dariuszem Daszkiewiczem, który przez cztery lata trenował młodych adeptów piłki siatkowej. - Rzeczywiście, sam spędziłem w szkole w Spale parę lat, a w drużynie Farta znajduje się kilku jej absolwentów, jak np. Michał Kozłowski, Tomasz Drzyzga, Maciek Krzywiecki, Adaś Swaczyna, czy Kacper Bielicki. Na pewno dla tych chłopców będzie to szczególny mecz, bowiem będą mieli okazję odwiedzić „stare śmieci”, gdzie spędzili część swoich młodzieńczych lat – przyznał Daszkiewicz.

Początek spotkania w Spale w sobotę o godzinie 18.00. Serdecznie zapraszamy do śledzenia relacji live z tego meczu, która zostanie przeprowadzona na naszym portalu.

Lider tym razem wybierze się do Spały

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group