Wigilia Vive Targów. Wszyscy śpiewali kolędy
W piątkowy wieczór w Targach Kielce odbyła się tradycyjna wigilia Klubu Sportowego Vive Targi Kielce. Na spotkaniu wszyscy podzielili się opłatkiem, a następnie wspólnie śpiewali kolędy. - 2012 rok był najlepszym w historii klubu – powiedział Bertus Servaas.
Na samym początku klubowej wigilii głos zabrał prezes Vive Targów Bertus Servaas. - Myślę, że 2012 był najlepszym rokiem w historii klubu, zarówno pod względem sportowym, jak i marketingowym. Na jesieni zespół grał bardzo dobrze, choć porażka z Płockiem boli. Powiem jeszcze o kibicach, choć się nad tym zastanawiałem. Powinni być za jednością oraz za drużyną, nawet gdy nie zawsze się zgadzamy – mówił sternik kieleckiego klubu. - Teraz wszyscy mówią o Final Four, ale ja bym nie chciał, aby ten balon został za bardzo napompowany i później pękł – dodał.
- Czwórka jest ładniejsza od ósemki. Poza tym dawno nie byłem w Niemczech – śmiał się Grzegorz Świercz, wicewojewoda świętokrzyski.
Po przemówieniach ks. biskup Marian Florczyk poświęcił opłatek, którym wszyscy się dzielili. Następnie doszło do śpiewania kolęd. I tak na scenie pojawiali przedstawiciele władz miejskich, pracownicy oraz prezesi Vive Targów, trenerzy, zawodnicy, dziennikarze, a także sponsorzy z Klubu100 oraz pozostali zaproszeni goście.
fot. Anna Benicewicz-Miazga/CKfoto.pl
Wasze komentarze
Merry Christmas Mr.Bertus.
Radosnych Świąt Zespołowi i kibicom życzę. A na Nowy Rok - tej atmosfery, jaka kiedyś była na hali.