Lisowski do Pogoni? Nie zaprzeczam, nie potwierdzam...

10-12-2012 17:07,

Mimo obniżenia lotów, Tomasz Lisowski wciąż jest jednym z piłkarzy, którego fani Korony lubią najbardziej. Już niedługo boczny obrońca może jednak zmienić pracodawcę. Niewykluczone, że odejdzie do Szczecina, a w przeciwną stronę powędruje Przemysław Pietruszka.

Sam zawodnik nie zaprzecza doniesieniom: - Nie wiem, czy odejdę do Pogoni. To się okaże w okienku transferowym. Nie chciałem żadnej podwyżki. Nic nie wiem na temat ewentualnej wymiany. Teraz jest czas na rozmowy, zobaczymy...

W podobnym tonie wypowiada się dyrektor do spraw sportowych żółto-czerwonego klubu, Jarosław Niebudek: - Nie zaprzeczam, ani nie potwierdzam tych informacji. Na dzisiaj sprawy nie są zaawansowane, ale okienko jeszcze się nie zaczęło. Nieprawdą jest natomiast, że Lisowski chciał większą pensję i przez to podpadł w klubie.

Dotychczas popularny „Lisu” zagrał dla „złocisto-krwistych” 55 spotkań i zdobył jedną bramkę.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Bryx2012-12-10 17:15:13
Zdobył jedną bramkę, ale jaką!
toni22012-12-10 17:54:18
Panie Niebudek. Może lepiej zatrzymać jednego w miarę dobrego zawodnika,jak kupić trzech dziadów
patyk_ck2012-12-10 18:06:14
Panie dyrektorze niech się Pan nawet nie wygłupia. Nie róbmy transferów z youtuba tak jak to było, ale nie pozbywajmy się najlepszych zawodników. Tomek nie miał najlepszej rundy, ale mimo wszystko jest to kluczowy dla nas zawodnik a Pan naprawdę niech sobie jaj nie robi.
rrr2012-12-10 18:38:02
Fakt, Lisowski to fajny gość, ale co z tego skoro gra padlinę? Gdyby mistrzostwo przyznawano za "fajność" piłkarzy to mielibyśmy majstra murowanego.
ooo2012-12-10 19:29:52
wymiane to prezesow powinni zrobic a nie pilkarzy... lepszy Lisu bez formy niz jakis grajek... juz nasprowadzalismy szrotu... El Maestro, Foszmanczyk ( mecz z Legia mial dobry ale pozniej to juz padlina) Sierpina powoli sie rozkreca ale za duzo kiwania itd
ŚLV2012-12-10 19:30:25
Sciagacie pilkarzy trzecioligowych na potege a sprawdzonego zawodnika chcecie oddac Zenada
MAC2012-12-10 20:22:26
PIETRUSZKA BEZ JAJ. LISU 100 RAZY LEPSZY
patyk_ck2012-12-10 20:54:44
Pietruszka nie jest może taki zły, ale gdyby był parę lat młodszy to kto wie a tak to chyba nie jest to najlepszy pomysł. Wiadomo, ze nie jesteśmy w najlepszej sytuacji finansowej, ale skoro Lisu nie chce żadnej podwyżki to nie ma co kombinować. A jak Panu dyrektorowi coś nie pasuje to niech sam zmieni miejsce pracy, bo nikt nie będzie za Panem płakał!
M_W 19732012-12-10 21:51:28
Wg mnie lista zawodników z którymi powinniśmy się pożegnać powinna wyglądać następująco: Lech, Foszczmańczyk, Żewłakow, Szekely, Bodzioch i Zieliński. Dałbym ostatnią szansę Golańskiemu i chyba mimo wszystko Szlakotinovi. Zatrzymać Lisa i priorytetowo Korzyma chyba, że Maciek będzie miał konkretną ofertę z zagranicy, to sprzedać teraz i kasę zainwestować w młodych perspektywicznych typu Angielski
MKS Korona2012-12-10 21:56:39
Trzeba było go sprzedać po dobrym sezonie za dobrą kasę, a nie teraz po beznadziejnej rundzie w jego wykonaniu.
c172012-12-10 23:28:48
Lisu ma zostać!! To jest prawdziwy Koroniarz i walczak! Tylko takich potrzebujemy, a nie jakiegoś szrotu typu Żewłakow, Zieliński czy Lech.
Luker2012-12-11 00:26:59
Taniość idzie drodzy Kibice! Taniość widzę!!
toni22012-12-11 07:53:43
Co z tym Japońcem? Po co takie zakupy? Takie niechciane prezenty. Dobrze by było najlepiej przed świętami podarować komuś p. Niebudka
casper2012-12-11 11:43:31
Niebudek rujnujesz tą drużynę!
który twoj autorski transfer okazał się strzałem w 10?
pytanie retoryczne bo żaden
to tylko potwierdza ,że jest Pan nieodpowuiednim człowiekiem na tym stanowisku
runningfree2012-12-11 13:13:49
Lisowski może odejść, ale za minimum milion zł. W jego miejsce ściągnąć kogoś z Bełchatowa.
walet®2012-12-11 13:37:23
sprzedać Lisa,Stano,Jovę,Korzyma i zwinąć ten cały żenujący kram,a na stadionie zorganizować bazar i koncerty
gnom2012-12-11 17:18:37
Faktem jest, że Lisu gra okropną padlinę ostatnio, ale to podobnie jak reszta. Nie ma sensu robić takich wymian. Mamy zgraną obronę, której tylko potrzeba rywalizacji bo jak przychodzą kontuzje/kartki to nie ma kim grać. Już prędzej pozbyłbym się Golańskiego, bo mu główka paruje za często, mimo że sympatyczny gość. Zmiany i zakupy są potrzebne w ofensywie bo nie mamy żadnego prawdziwego napastnika a i skrzydła dosyć już drętwe pomimo mnóstwa transferów. Do pożegnania: Żewłakow, Szekely, Fosa, Kiercz, Jamróz (2 ostatnich ew. na wypożyczenia)
qqqq2012-12-11 18:36:11
Ostatnie "zakupy" były ...iste!
Ten Japończyk jest jak Yeti! NIKT go nie widział!
A no jest do pary jakiś SUPER MARIO czy MAESTRO czy jakiś tam!!! To już postać jak z Mitologii!!!

KTO Qurwa ukradł mi pieniądze z podatków! i dziś w takiej mierzwie śnieżnej musiałem jeździć???!!!
toni22012-12-11 20:27:06
Oprócz bazarów i koncertów można by urządzać wystawy troli i błaznów,czy organizować psie gonitwy. Ps.walet!!! Do budy!!!!

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w sobotę wygrała w kieleckiej Hali Legionów kolejny mecz Orlen Superligi. Tym razem na tarczy z konfrontacji wyszła Energa Wybrzeże Gdańsk, która przegrała 30:34.
Za Koroniarzami niełatwa przeprawa na Tarczyński Arena, gdzie przyszło im się zmierzyć ze Śląskiem Wrocław. Korona, co prawda nie wygrała z liderem, ale wraca do stolicy województwa świętokrzyskiego z cennym punktem. Kto był najlepszym piłkarzem żółto-czerwonych w tym meczu?
Kolejne spotkanie na linii Korona – Śląsk Wrocław zakończone bez rozstrzygnięcia. Tak było na początku sezonu, tak jest i teraz. Starcie na Tarczyński Arena zostało zwieńczone wynikiem 0:0 i podziałem punktów. – Szanujemy ten punkt – mówi Dominick Zator, defensor żółto-czerwonych.
Starcie 18. kolejki PKO BP Ekstraklasy z udziałem Korony Kielce zakończyło się bezbramkowym remisem. Czyste konto w rywalizacji ze Śląskiem Wrocław zachował Konrad Forenc, dla którego był to pierwszy w tej kampanii mecz na najwyższym szczeblu rozgrywek.
Kibice obecni w sobotni wieczór na Tarczyński Arena mogą odczuwać niedosyt, bowiem żaden z grających zespołów nie zdołał przechylić szali na swoją korzyść. Mecz Śląska z Koroną zakończył się bezbramkowym remisem. Taki przebieg wydarzeń nie satysfakcjonuje trenera gospodarzy.
Z jednym punktem z dolnośląskiego wyjeżdża Korona Kielce. Zawodnicy Kamila Kuzery zakończyli mecz z liderem PKO BP Ekstraklasy wynikiem 0:0. – Dużym plusem było funkcjonowanie w obronie – mówi szkoleniowiec żółto-czerwonych.
W sobotni wieczór fani PKO BP Ekstraklasy ostrzyli sobie zęby na spotkanie pomiędzy liderem, Śląskiem Wrocław, a prezentującą niezły futbol Koroną Kielce. Spotkanie nie obfitowało jednak w gole i zakończyło się bezbramkowym remisem, z którego bardziej usatysfakcjonowani mogą być fani żółto-czerwonych.
Industria Kielce w meczu 15. kolejki Orlen Superligi pokonała na własnym terenie drużynę Energa Wybrzeże Gdańsk 34:30. O ile pierwsza odsłona była wyrównana, tak druga przebiegła pod dyktando mistrzów Polski.
Korona Kielce przystępuje do 18. kolejki PKO BP Ekstraklasy przedwcześnie otwierającej zmagania Rundy Wiosennej. Dziś żółto-czerwoni zagrają we Wrocławiu z tamtejszym Śląskiem. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji tekstowej Na Żywo.
Ekipa trenera Kamila Kuzery przystępuje w sobotę do kolejnej rundy piłkarskich rozgrywek PKO BP Ekstraklasy. Przed żółto-czerwonymi wyjazdowy mecz ze Śląskiem Wrocław. Początek starcia o 20.00. Gdzie można będzie obejrzeć to spotkanie?
– Po Legii atmosfera była świetnia. To bardzo fajne przeżycie dla nas wszystkich. Chcemy w tym turnieju zajść tak daleko, jak tylko będzie to możliwe – mówi Marcus Godinho, piłkarz Korony Kielce.
– Nowa miotła jeszcze nie przynosi takich efektów, jakich spodziewaliby się włodarze w Gdańsku – mówi przed kolejnym meczem Orlen Superligi Krzysztof Lijewski. Drugi trener Industrii Kielce mówi o drużynie Energii Wybrzeża, która aktualnie plasuje się na przedostatnim miejscu. Gdański zespół dziś zagra w Hali Legionów z mistrzami Polski.
Już dziś o godz. 20 Korona Kielce zmierzy się w wyjazdowym spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. Zielono-biało-czerwoni w trakcie tygodnia nie rywalizowali w Pucharze Polski, gdyż pożegnali się z tymi rozgrywkami w 1. rundzie. W lidze radzą sobie znacznie i są aktualnym liderem w tabeli.
Kupując pościel dziecięcą, należy zwrócić uwagę na kilka istotnych aspektów. Może bowiem okazać się, że drogie produkty nie są warte swojej ceny, a model, który wybraliśmy, nie spełnia naszych oczekiwań. Oto najważniejsze aspekty wyboru pościeli dla dziecka.
Korona Kielce w piątek udała się w podróż do Wrocławia, gdzie w sobotę o godzinie 20.00 przystąpi do meczu z miejscowym Śląskiem. W drodze drużyna żółto-czerwonych uczestniczyła w kolizji drogowej.
Piękny rozdział w swojej historii napisała Korona Kielce, która w środę wyeliminowała Legię Warszawa z rozgrywek Fortuna Pucharu Polski już na etapie 1/8 finału. Warszawiacy będą mieli wolną Majówkę, a kielczanie walczą dalej. Kto był najlepszym zawodnikiem tego spotkania?
Jak się okazało, zgodnie ze schematem, Korona Kielce w kolejnej rundzie zmierzy się z Jagiellonią Białystok. Spotkanie odbędzie się w Białymstoku dopiero w lutym przyszłego roku, jednak warto już teraz powiedzieć coś o rywalu kieleckiego zespołu.
Niespełna pół roku temu Korona Kielce zremisowała u siebie ze Śląskiem Wrocław 1:1. Wtedy mało kto zdawał sobie sprawę z tego, że kielczanie grają z przyszłym liderem PKO BP Ekstraklasy. Wrocławianie, choć są na pierwszym miejscu, nie lekceważą rywala.
Korona Kielce sprawiła w środę niemałą niespodziankę eliminując z rozgrywek Fortuna Pucharu Polski obrońcę tytułu, Legię Warszawa. W piątkowe południe w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej odbyło się losowanie ćwierćfinałowych par tego prestiżowego turnieju.
– Bezpośrednio po meczu z Legią mówiłem, że mam kłopoty, pozytywny ból głowy, ale takie problemy są fajne i obyśmy mieli ich jak najwięcej – mówi na dzień przed starciem ze Śląskiem Wrocław Kamil Kuzera, trener Korony Kielce.
– Dziś jeszcze jednego zawodnika będziemy diagnozować i zobaczymy, czy pojedzie z nami – mówi przed wyjazdem do Wrocławia trener Kamil Kuzera. Korona w sobotę zagra ze Śląskiem.
Po świetnym środowym spotkaniu Korona Kielce wyeliminowała z rozgrywek Pucharu Polski triumfatora zeszłych rozgrywek, Legię Warszawa. Choć w piłce nożnej zasada pokonania mistrza nie daje tytułu mistrzowskiego, to w rozgrywkach zostało już tylko osiem najlepszych drużyn, z którymi Korona może nawiązać równą rywalizację.
W 120. minucie pucharowego meczu niemal cała Suzuki Arena oszalała z radości. Wszystko za sprawą kontrataku Korony Kielce zakończonego bramką Martina Remacle. Gol strzelony przez Belga dał Koronie awans do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski kosztem Legii Warszawa. Na miejscu był Mateusz Żelazny, który na antenie Radia eM Kielce skomentował zwycięskiego gola w wyjątkowy sposób!
Środowy wieczór mikołajkowy zamienił się w piękną noc dla wszystkich kibiców żółto-czerwonych. Piłkarze Korony zapewnili fanom nie lada emocje z pięknym prezentem, jakim było trafienie Martina Remacle w ostatniej minucie dogrywki i awans do ćwierćfinału Pucharu Polski.
Industria Kielce przegrała wyjazdową potyczkę z OTP Bank Pick Szeged 25:26. Mistrzowie Polski do końca pierwszej połowy przegrywali czterema golami i tej straty już nie udało się odbudować.
– Rozegraliśmy bardzo dobry mecz – przyznaje Martin Remacle tuż po tym jak on i jego koledzy z Korony Kielce wspólnymi siłami wyeliminowali z Fortuna Pucharu Polski Legię Warszawa. Kielczanie wygrali 2:1 i tym samym meldują się w kolejnej fazie rozgrywek.
Suzuki Arena po raz kolejny w swojej historii była świadkiem wiekopomnego wydarzenia. Niewątpliwie kieleccy fani często wspomnieniami będą wracać do momentu, jak Korona Kielce w końcówce doliczonego czasu gry z Legią zdobyła bramkę na wagę zwycięstwa i awansu do najlepszej ósemki turnieju. Który piłkarz Korony zasłużył po tej potyczce na największe brawa?
Żółto-czerwoni w przekonującym stylu wywalczyli awans do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski. W środowym spotkaniu rozgrywanym na Suzuki Arenie byliśmy świadkami trzech goli, z czego dwa zdobyła Korona. Zachęcamy do obejrzenia skrótu ze starcia kieleckiego klubu z Legią.
Korona Kielce tym razem rozegrała świetny mecz, przeciwstawiła się Legii Warszawa i wywalczyła awans do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski. Wynik po dogrywce to 2:1 na rzecz żółto-czerwonych. – Dziś byliśmy do bólu mega konsekwentni i zorganizowani – stwierdza po ostatnim gwizdku sędziego szkoleniowiec miejscowych.
W trakcie takich meczów ręce same składają się do oklasków. Korona Kielce zagrała z Legią bezkompromisowo i to zaowocowało ćwierćfinałem Fortuna Pucharu Polski. Warszawski klub przegrał na Suzuki Arenie 1:2, a na rozstrzygającego gola trzeba było czekać do końcowych sekund dogrywki.

Copyright © 2023 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group