Trenerzy zgodni. Bramka Lecha przypadkowa

09-12-2012 19:43,

Czy jestem zadowolony z tej rundy? Nie, nie jestem. Należę do ludzi ambitnych. Gdy przychodziłem do Korony, zespół był wówczas na 13. miejscu w tabeli. Na takim samym plasuje się w tym momencie. To w żadnym wypadku nie może mnie cieszyć - mówi Leszek Ojrzyński, szkoleniowiec kieleckiej Korony.

Mariusz Rumak (trener Lecha): - Cieszę się, że zespół po ostatniej porażce pokazał charakter i zainkasował trzy punkty. Niewielu się tego spodziewało, przed meczem skazywano nas na straty. Mówiono, że nie potrafimy walczyć, trudno nam się gra pressingiem, i stąd w tej rywalizacji nie podołamy. A jednak się udało. Zagraliśmy mądrze, w pierwszej połowie i Ślusarski i Bereszyński mieli dobre okazje na zdobycie gola, ale nie wykorzystali ich. W drugiej części meczu wreszcie wykorzystaliśmy swoja szansę. Trochę przypadkową, bo Łukasz Trałka próbował strzelać, a wyszło mu podanie. Dziś w składzie mieliśmy 17-, 18-, 19-, i 20-latka, i żaden z nich nie odstawał od reszty. I to mnie cieszy. Tak jak i trzy punkty na koniec rundy. Dzięki temu zimę spędzimy na zderzaku Legii, tuż za nią.

Leszek Ojrzyński (trener Korony): - Straciliśmy przypadkową bramkę, tak jak trener Rumak powiedział – zawodnik Lecha próbował strzelać, a wyszło mu całkiem dobre podanie. Nasi obrońcy też się trochę zdrzemnęli, stąd i gol. Trochę przypadkowy, ale podobnie było podczas naszego ostatniego meczu z Lechem. Niestety, takie bramki bolą najbardziej. Chłopcy starali się, walczyli, ale nie dali rady. Chcieliśmy zakończyć tę rundę zwycięstwem, a tak – musimy przełknąć gorycz porażki. Czy jestem zadowolony z tej rundy? Nie, nie jestem. Należę do ludzi ambitnych. Gdy przychodziłem do Korony, zespół był wówczas na 13. miejscu w tabeli. Na takim samym jest w tym momencie. To nie może mnie cieszyć.  

fot. Oskar Patek

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

koronka2012-12-09 20:03:35
Nie może cieszyć gra bo pan trener od początku sezonu nie ma koncepcji na grę zespolu.Smiem twierdzić że niektórzy zawodnicy zamiast się rozwijac grają gorzej(lewa obrona).Bezmyślne transfery .Koszmarnie żle w obronie,brak szybkiej gry piłką ,wszystko za wolno ,przykładem nawet ostatni mecz.Pozytywy dla mnie Janota ,który powinien grać ofensywnego pomocnika(przy taktyce trenera długo tu miejsca nie zagrzeje).Drugi pozytyw to że 2 ostatnie zespoły raczej pewne spadku.
toni22012-12-09 20:08:07
Trudno panie trenerze być zadowolonym z tej rundy,ale miejmy nadzieję,wyciągniecie wnioski i wiosna będzie dużo lepsza.Szkoda tylko że tak mało dawał pan pograć Zielińskiemu,bo wiele osób w niego wierzyło, a tak chłopak pójdzie w odstawkę (chyba do Crakowii)Ale to pan jest trenerem...
j2012-12-09 20:14:25
ZWIJAJ MANELE I DO PACANOWA TRENOWAC.
Nikt2012-12-09 23:05:04
@koronka
zabawne, zdecyduj się, albo bezmyślne transfery, albo Janota pozytywny. Trafić z transferem nie jest łatwo, a szczególnie trudno jest, gdy tak jak my, bierzemy zawodników z "kartą na ręce".
@toni2
Zieliński dostał kilka szans i takie sytuacje zmarnował, że gdyby to był Lech, to byłby publiczny lincz.

To nie jest tak, że podoba mi się wszystko i gra i kadra itp, ale oceniajmy realnie. Myślę, że wiosną będzie lepiej i nie będzie takich frajerskich porażek jak np ta z Lechią-3 miliony dośrodkowań i jedno wielkie G...
hasan2012-12-10 00:22:12
Powiem tak po tym co widziałem w tej rundzie to Kiercz, Jamróz, Zieliński i Żewłakow do wyrzucenia, Pierwszy gra tak by wybić na "połę" Jamróz nie gra nic chłopak sie zatrzymał w rozwoju, Zieliński tyle setek co miał a Żewłakow może byc snajperem ale w belchatowie, rozliczamy napastników? 15 spotkań Żewłakow i Zieliński w sumie 1 trafienie.
Napastnika na gwałt potrzebujemy, ale nie jakiegoś wieśka spod sklepu który w 5lidze strzelił 6bramek w 30spotkaniach.
Soto2012-12-10 10:32:44
'ZWIJAJ MANELE I DO PACANOWA TRENOWAC.' - sam zwijaj na swoja wioske chamie prosty!
viko2012-12-10 11:36:37
To czemu my nie strzelamy przypadkowych bramek????
koronka2012-12-10 12:41:39
Do nikt?Pisząc o transferach miałem na myśli zawodników z kartą (napastnik),który absolutnie nie pasuje do koncepcji gry zespółu-miałeś przykład z Lechia.Patrząc realnie na grę zespołu przez całą rundę trudno znałeżc optymizm.Czy nie uważasz że trener ma największy wpływ na ustalenie taktyki meczowej,nie wspominam o taktyce gry w formacjach.
bodzio2012-12-10 13:01:06
jakie to ma znaczenie czy bramka była przypadkowa czy nie.Ma znaczenie fatalny dobór składu i przygotowanie,niektórzy już zapomnieli to co umieli całkiem dobrze i idą w dół.Trenerze wyszkolenie i taktyka do kapitalnego remontu.

Ostatnie wiadomości

Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group