MP w trikach bilardowych - efektownie i bez niespodzianki
Choć nie miał tak łatwo, jak się wszyscy spodziewali, to jednak Bogdan Wołkowski po raz kolejny został Mistrzem Polski w trikach bilardowych. Turniej odbył się w miniony weekend w kieleckiej Galerii Echo. Drugie miejsce zajął kielczanin Ziemowit Janaszek.
Kielce to jedno z najważniejszych miast na bilardowej mapie Polski, nic więc dziwnego, że Mistrzostwa Polski w trikach bilardowych zostały reaktywowane własnie u nas.
- Wbijanie bil może się po pewnym czasie znudzić, a tu mamy coś z pogranicza sportu i science fiction. To się ludziom podoba i dlatego cieszymy się, że mogą oni zobaczyć triki za darmo w Galerii Echo - mówił przed zawodami Grzegorz Kędzierski, prezes Polskiego Związku Bilardowego.
Do Kielc przyjechał m.in. Bogdan Wołkowski - 12-krotny mistrz świata, który był zdecydowanym faworytem zawodów - Jak nie wygra Bogdan to będzie to cud nad Silnicą - żartował Kędzierski.
Zawodnicy, w tym trójka kielczan - Karol Skowerski, Katarzyna Wesołowska i Ziemowit Janaszek, musieli wykonać dwa rodzaje trików:
- program obowiązkowy - 10-15 zagrań - maksymalnie po 3 próby każde punktowane w zależności od skali trudności, oraz
- program dowolny - maksymalnej długości 15 minut.
- Tu chodzi przede wszystkim o zabawę, to co ludzie najbardziej lubią w tych zawodach. Super impreza jeśli chodzi o promocję bilardu. Ja miałem długą przerwę w trikach bilardowych - kilkanaście lat temu rywalizowałem z Bogdanem na mistrzostach Polski, potem poszedłem w bilard, on zajął się trikami. Bogdan Wołkowski jest zdecydowanym faworytem tych zawodów i raczej nikt nie ma z nim szans - mówił zwycięzca World Pool Masters, Karol Skowerski.
Niespodzianki rzeczywiście nie było Wołkowski pewnie wygrał kwalifikacje, a w finale spotkał się z Ziemowitem Janaszkiem. Tutaj walka była zdecydowanie bardziej zacięta i legenda światowych trików wygrała tylko 149:141.
- W Polsce triki nadal się rozwijają, jest to już pełnoprawna, zupełnie inna dyscyplina sportowa. Dobry bilardzista będzie dobry w trikach, ale jednak trzeba się tym zajmować profesjonalnie aby być w czołówce. Ja oczywiście pomagam zawodnikom, którzy chcą trenować triki. Liczy się też show - mówiła gwiazda zawodów, Bogdan Wołkowski.
Poniżej można zobaczyć próbkę umiejętności Wołkowskiego w jednym z trików, jaki wykonał podczas mistrzostw: