Mistrzowie Polski zagrają w „bałkańskim kotle”. Może być gorąco (video)
Kibice z Bałkanów słyną z głośnego, fanatycznego wręcz dopingu. Podobnie jest w Skopje, gdzie fani Metalurga potrafią stworzyć niezapomniane widowiska. Ich reakcje wobec rywali są często agresywne i szowinistyczne. Właśnie z tym, w najbliższą niedzielę, będą musieli zmierzyć zawodnicy kieleckiej drużyny.
Wiadomo już, e mecz Metalurga z Vive Targami Kielce obejrzy siedem tysięcy kibiców. Wszystkie wejściówki na to spotkanie sprzedały się w ciągu dwóch godzin. Drugi raz w historii rozgrywek Ligi Mistrzów mecz w Skopje obejrzy komplet publiczności. Wcześniej taka sytuacja miała miejsce 18 marca 2012 roku, gdy Metalurg grał w 1/8 Champions League z Croatią Osiguranje Zagrzeb.
Fani ze Skopje, podobnie jak większość kibiców z Bałkanów, znani są z fanatyzmu. Często zdarzają się sytuacje, gdy w stronę drużyny gości lecą różne przedmioty, m.in. zapalniczki itp. Podczas meczów Metalurga najbardziej fanatyczni kibice zbierają się w tzw. grupie „Pirati Skopje”.
Kibice ci, wspierają zarówno drużynę piłki ręcznej, jak i nożnej. Jednak nie zawsze jest tak kolorowo, jakby mogło się wydawać. Podczas wakacji, w lipcu Ruch Chorzów zmierzył się z Metalurgiem w Lidze Europy. Spotkanie zostało rozegranie w Kumanowie (oddalonym o Skopje o około 40 km). Jak się okazało fanom Metalurga nie chciało się jechać na to spotkanie i nie wystawili nawet tzw. „młyna”. Mecz obejrzało 1500 kibiców, z czego 223 było z Chorzowa.
O tym jaka atmosfera panuje podczas meczów na Bałkanach, mogli się przekonać kibice reprezentacji Polski oraz Śląska Wrocław. Obie te drużyny rozegrały ostatnio mecze w Podgoricy, a o zachowaniu miejscowych kibiców było głośno i to w negatywnym znaczeniu tego słowa. Spotkania musiały być często przerywane, z powodu nieodpowiedniego zachowania miejscowych fanów.
W niedzielę szczypiorniści Vive Targów Kielce staną naprzeciwko zawodników i kibiców Metalurga. Nasi zawodnicy jednak nie obawiają się tej konfrontacji. - I tak nie będziemy rozumieć tego co będą w naszą stronę krzyczeć – śmieje się Sławomir Szmal. - Myślę, że te negatywne emocje możemy odwrócić w drugą stronę. One mogą nas zmotywować, bo będziemy chcieli pokazać, że jesteśmy lepsi. To wszystko musimy jednak udowodnić na boisku – dodaje szybko „Kasa”.
Wasze komentarze
Nie mówię, że starsi nie mogą przychodzić na halę. Mogą, ale fanatycy powinni mieć swoje miejsce, bo to od nich w dużej mierze zależy jaka będzie atmosfera na hali. Wystarczy obejrzeć filmiki z dopingu w Skopje (polecam od 0:18 na filmie): http://www.youtube.com/watch?v=kW50P5LOlqg
mecz między Vardarem - Metaulrgiem tak wygląda doping bałkański, poezja kibicowania.
Miód na me uszy..I jeszcze te trybuny blisko parkietu. Coś pięknego.
Kibice to tutaj temat zastepczy. Przepraszam za porownanie z Kielem, ale oni , zeby wygrywac nie potrzebuja malp na widowni.