Martwią stracone bramki. Trzeba być przygotowanym na kilka wariantów

15-11-2012 16:58,

Już w sobotę Korona powalczy o kolejne ligowe punkty. Tym razem podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego czeka ciężki wyjazd do Białegostoku. - Szansa na wygranie jest zawsze przed meczem, bo każdy może pokonać każdego. Ostatnio Celtic okazał się lepszy od Barcelony. Statystyki statystykami, ale można je szybko zmienić – przekonuje opiekun kielczan.

Wciąż niewiadomo, w jakiej sytuacji kadrowej będą „żółto-czerwoni” przed starciem z „Jagą”. - Wiadome jest, że w tym spotkaniu wyjdziemy w innym składzie. Mam nadzieję, że do pełnej dyspozycji wróci Paweł Sobolewski i z większej liczby zawodników zrobimy osiemnastkę, a później jedenastkę. Jednym z pomysłów na zastąpienie Jovki, który pauzuje za żółte kartki, jest Pavol Stano. Ale dopiero po sobotnich zajęciach będzie wszystko jasne. Trzeba być przygotowanym na kilka wariantów – przekonuje Ojrzyński.

Popularny „Panocek” z kolei docenia kunszt snajperski Tomasza Frankowskiego i twierdzi, że siła „Jagi” tkwi w posiadaniu piłki. - Martwi nas to, że nie potrafimy grać na zero z tyłu. Z drugiej strony strzelamy bramki i wtedy to czyste konto nie nabiera aż takiej wartości. Białostoczanie potrafią utrzymać się przy piłce, jeśli to zniwelujemy to będziemy lepsi. Tomek Frakowski jest bardzo groźnym zawodnikiem. Dużo się nie nabiega, często gra z pierwszej piłki i wtedy nam trudniej się broni. Wiele bramek strzela też po błędach obrońców z 5-6 metra. Trzeba skupić się na tym, by ich nie popełnić i będzie dobrze.

W spotkaniu z Wisłą świetną zmianę zanotował Łukasz Sierpina. Czy skrzydłowy sprowadzony przed sezonem z Polkowic w sobotę wyjdzie na murawę od pierwszej minuty? - Mam nadzieje, że będę miał swoją sytuacje, którą wykorzystam i strzelę pierwszą bramkę w Koronie. Cieszę się z tego, że dostaję szanse, czy to z ławki, czy od pierwszej minuty. Staram się pokazać, że warto na mnie stawiać – zaznacza „Sierpin”.

„Złocisto-krwiści” pojadą na Podlasie jak zwykle walczyć o pełną pulę. - Zawsze zakładam sobie zdobycie trzech punktów przed każdym meczem. Taki plan może jednak ulec zmianie w trakcie spotkania. Teraz najważniejsza dla nas jest „Jaga” i jedziemy się tam bić o zwycięstwo – zakończył Ojrzyński.

Współpraca - Mateusz Buchta

fot. Oskar Patek

Partner wyjazdu do Białegostoku

Mieszcząca się w stylowej kamienicy Gościnna Kamienica usytuowana jest w centrum Białegostoku, tylko kilka kroków od Głównego Rynku i głównej arterii turystycznej i rozrywkowej miasta.

Polecamy!

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

St_pauli2012-11-15 18:29:27
Panie Boze ...dopomoz tylko nie Lech - bo znowu wyjdziemy oslabieni...
walek2012-11-15 19:02:32
z taką grą trzeba byc przygotowanym na 1 ligę
St_Pauli2012-11-16 01:25:16
...btw... Uprzejmie prosze o pozostawienie Grzegorza /krola pressingu/ Lecha w pobliskim Olsztynie
poezja2012-11-16 10:50:42
lech ma słapsza dyspozycje gry,ale moze spokojnie zastapic kazdego.Nie gra jovka .vuko i janota.Dlatego wiecej pokory w tych swoich opiniach.
Don2012-11-16 11:29:19
odwołali się od czerwonej Janotki?
St_Pauli2012-11-16 12:21:59
taaak, zaiste... pokory ... pewnie ,znowu wyjdziemy w 10-ciu...
no chyba , ze liczysz na jego twardy pressing i finezyjne prostopadle zagrania do napastnikow...ba o utrzymaniu sie przy pilce nie wspomne.
Lech ma uklad z Ojrzynskim pewnie cos odpala za miejsce w skladzie...
hasan2012-11-16 15:15:42
ależ wy nie lubicie tego Lecha, Jesli Stano zagra defensywnego to na obrone Kijanskasa broń boze Kiercza, znów go beda obracać jak dziecko

Ostatnie wiadomości

Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group