Oceniamy zawodników Effectora Kielce po potyczce z Lotosem Treflem Gdańsk

11-11-2012 22:45,

Początek serii meczów wyjazdowych kieleccy gracze po raz kolejny przypieczętowali wywalczeniem kompletu punktów. Pomimo wyrównanych fragmentów gry obu drużyn, ekipa Dariusza Luksa nie potrafiła przeciwstawić się coraz bardziej doświadczonemu zespołowi z Kielc. A jak w sobotnim spotkaniu zaprezentowali się poszczególni zawodnicy Effectora?

Armando Danger – Jakość występów Kubańczyka zaczyna przypominać sinusoidę – raz Danger poraża skutecznością, kiedy indziej – liczbą popełnianych błędów. Nie inaczej było podczas meczu przeciwko Treflowi Gdańsk. Kielecki atakujący otworzył spotkanie poprawną grą, jednak w najlepszych fragmentach potyczki Effectora, zawodnik z Kuby stał w kwadracie dla rezerwowych.

Grzegorz Kokociński – Kielecki środkowy przypomniał o sobie blokami oraz kąśliwą zagrywką, z którą niemałe problemy miał sam Paweł Rusek. Dwukrotnie zatrzymał przeciwnika na siatce.

Robert Milczarek – Po raz kolejny może być zadowolony z poziomu rozegranego przez siebie spotkania. Przyjmujący (już tradycyjnie) wyciągał piłki z kategorii niemożliwych. Nieco słabiej niż poprzednim razem zagrał w ofensywie.   

Miłosz Zniszczoł – Radził sobie w swojej podstawowej roli – środkowy zaliczył 3 punktowe bloki. „Miły” był autorem jednego z dwóch asów serwisowych sobotniego spotkania. Nie zawiódł również w ofensywie. Skończył 3 z 5 wykonanych ataków.

Tomasz Józefacki – Jego każdorazowe wejścia na boisko wnosiły dużo dobrego do gry zespołu. Popularny „Józek” w meczu przeciwko podopiecznym Dariusza Luksa spisał się celująco – tak też prezentowała się 75 procentowa skuteczność atakującego, który na parkiecie zaczął pojawiać się regularnie od stanu 18:15 w premierowej odsłonie potyczki.

Adrian Staszewski – Przyjmujący nie zostanie oceniony. Na parkiecie hali Trefla pojawił się dopiero w trzeciej partii, po kilku akcjach zmieniony przez Roberta Milczarka.

Nikolay Penchev – Wybrany najlepszym graczem meczu nie bez przyczyny. Bułgar nie tylko uwijał się jak mrówka na przyjęciu (co w pełni odzwierciedliły statystyki), ale również popisał się skuteczną grą w ataku. Występ zdobywcy jedenastu „oczek” i wielu mocnych zagrywek oceniamy na 5 z dużym plusem.

Grzegorz Pająk –
Przy słabszym dniu kieleckich rozgrywających, rotacja na tej pozycji była dosyć częsta. Zarówno w przypadku jednego, jak i drugiego zawodnika wystawy nie były idealne – zdarzało się, że piłki po prostu „gasły”. Do zalet sobotniej gry „Spidera” można zaliczyć dobre asekuracje, czy wybrony.

Michał Kozłowski – Problemy na rozegraniu „Kozi” nadrabiał udziałem w podwójnych lub potrójnych blokach. Mimo że kapitan kielczan grał z pewnością poniżej swoich możliwości, występu nie można zaliczyć do wyjątkowo nieudanych.

Bartosz Sufa – Kolejny poprawny, równy występ kieleckiego libero, który powoli zaczyna być stałym mocnym punktem w ekipie Daszkiewicza. Co prawda, ilość perfekcyjnego przyjęcia w porównaniu do poprzedniej rywalizacji obniżyła się, to o grze byłego zawodnika Jastrzębskiego Węgla złego słowa powiedzieć nie można.

fot. Grzegorz Pięta

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Opolanka2012-11-12 05:40:26
Pająk z milczarkiem the best jak zwykle
Słowak2012-11-15 00:05:38
Kozi grał zle!?to niemożliwe....

Ostatnie wiadomości

Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group