Rowerem po farmie... Zmagania kolarskie oglądaliśmy razem z Andrzejem Piątkiem

12-08-2012 19:35,

Kielczanie - Andrzej Piątek razem z nami

No i co tu dużo mówić Igrzyska - praktycznie się dla nas skończyły. Zleciało szybko, ale na pewno było warto. Rywalizacja kolarek górskich przyniosła nam chyba najwięcej wrażeń ze wszystkich zawodów na jakich byliśmy. Chociaż medalu dla Polski nie było…

Planując nasz wyjazd do Londynu za pewnik braliśmy medal w kolarstwie górskim. Jak pewnie wszyscy wiedzą kontuzja Mai Włoszczowskiej znacznie ograniczyła te szanse, choć po cichu liczyliśmy na niespodziankę. Dlatego mimo wszystko pozytywnie nastawieni udaliśmy się w sobotę do miasteczka Leigh-on-Sea, oddalonego o około godzinę jazdy pociągiem od Londynu - tuż przy ujściu Tamizy do morza. Podobnie jak w Eton do dyspozycji kibiców były podstawione piętrusy. Była też opcja 40 minutowego spaceru wśród pól i pagórków angielskiej wsi. Nad nimi górowały ruiny średniowiecznego zamku. Taki krajobraz od razu skojarzył nam się z Władcą Pierścieni :)

Z naszą mistrzynią

Sama trasa choć bardzo widowiskowa należała raczej do tych łatwiejszych – i to nie była tylko nasza opinia, ale też trenera Pauli Goryckiej Andrzeja Piątka, którego spotkaliśmy na trasie. Bardzo ucieszył się na widok kibiców z Kielc, a my mieliśmy niepowtarzalną okazję obejrzenia niemal całej rywalizacji z tak wybitnym fachowcem. Choć trzeba przyznać, że samo oglądanie wyścigu na żywo nie należy do najłatwiejszych rzeczy. Jest dużo biegania z miejsca na miejsce, ale czego się nie robi, by dopingować nasze zawodniczki. No właśnie, Polki nie były faworytkami, startowały z dalekich pozycji, jednak udało im się przesunąć do przodu. I o ile Paula zbierała doświadczenie, które jak zapewniał nas trener Piątek zaprocentuje w Rio, to Ola Dawidowicz walczyła na całego. Szybko przesunęła się do pierwszej dziesiątki – ostatecznie zajęła wysokie siódme miejsce. Jak później nam powiedziała była tak skupiona na jeździe, że nie kontrolowała liczby przejechanych okrążeń ;-)

W Hadleigh Farm było bardzo dużo polskich kibiców, a wśród nich spotkaliśmy tą, której tak brakowało na olimpijskiej trasie. Maja Włoszczowska, bo o niej mowa, mimo gipsu na nodze dzielnie znosiła „trudy” kibicowania. Towarzyszyła jej niemal cała rodzina. Po wyścigu najgłośniejsi byli jednak Francuzi, bo to ich reprezentantka Julie Bresset zdobyła złoto. Na uwagę zasługuje też drugie miejsce dla 40 letniej już Niemki Sabine Spitz – mistrzyni z Pekinu. Tuż po ceremonii medalowej organizatorzy przygotowali niespodziankę dla kibiców w postaci spadochroniarzy wykręcających w powietrzu różne akrobacje.

Z tym panem lepiej nie zadzierać

Na koniec dnia czekało nas kolejne spotkanie z polskimi medalistami w POSKu. Liczyliśmy na przyjazd naszych brązowych kajakarek, jednak zamiast nich pojawił się Damian Janikowski wraz z całą ekipą zapaśników. Spotkanie było bardzo interesujące. Jak widać wszystko skończyło się dobrze, jednak jadąc do POSKu wcale nie byliśmy pewni, czy uda nam się wejść. A wszystko z powodu braku bezpłatnych zaproszeń. Kolejny raz okazało się, że sprzyja nam szczęście. Wtopiliśmy się w miłą grupę młodzieży z Racotu pod kierownictwem pana Wojtka...

I jeszcze kilka zaległych ciekawostek z Londynu. Na Covent Garden udało nam się poczuć trochę amerykańskiej koszykówki w specjalnie przygotowanym NBA House. Można tam m.in. sprawdzić swoją wiedzę o NBA, porównać rozmiary dłoni z dłońmi gwiazd NBA czy wykonać wsad piłki do kosza... Podczas naszego pobytu kibice rywalizowali też z byłą gwiazdą LA Lakers Robertem Horry’m w konkursie trójek. Chętnie byśmy spróbowali, ale kolejka nieco nas wystraszyła J Tuż obok w Royal Opera House aktualnie znajduje się interaktywna wystawa poświecona Igrzyskom Olimpijskim. Można tam podziwiać wszystkie pochodnie olimpijskie czy pamiątki po słynnych sportowcach, np. buty Jessy’ego Owensa z Igrzysk w Berlinie w 1936 roku.

Z Olą Dawidowicz na mecie

Jak sami się przekonaliśmy igrzyska mogą stać się przekleństwem turystów. My także tego doświadczyliśmy. Będąc w Greenwich byliśmy niemile zaskoczeni zamknięciem Royal Observatory. To właśnie tutaj jest słynny zerowy południk. Czemu było zamknięte? Wszystko przez rywalizację konną, którą rozgrywano na terenie parku. Ogromne trybuny świadczyły o tym, że sporty konne wciąż cieszą się w Anglii dużym zainteresowaniem... Był to chyba jedyny moment kiedy przeklinaliśmy MKOl i jego wielką imprezę. No, ale szybko nam przeszło, bo do Greenwich jeszcze wrócimy :)

Jak pisaliśmy sportowo to dla nas koniec igrzysk. Została jeszcze ceremonia zamknięcia. Będziemy ją, razem z londyńczykami, przeżywać w Hyde Parku. Gdzie oprócz transmisji na telebimach odbędzie się specjalny koncert. Zagrają legendy brytyjskiej muzyki m.in. New Order i Blur. Mówi się, że dla Blur może być to ostatni koncert w ich bogatej karierze, tak więc taka okazja może się już nie powtórzyć...

Michał
Filarski

Maciej
Wadowski

Welcome to Hadleigh Farm

Olimpijska trasa

I ruszyły

Samotność trenera

Hop, hop, hop Paula!

Tędy nie przejdziesz

Przyszła mistrzyni olimpijska

Marsylianka

Nasi zapaśnicy

Z attache olimpijskim, senatorem RP, Andrzejem Personem

NBA House

Zmierz się z Robertem Horrym

Duże mają te łapy

Wystawa olimpijska

Olimpijskie pogrodzone Greenwich

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kibic2012-08-12 21:27:08
Mam nadzieję, że relacja z Hyde Parku też będzie?
Mirosław2012-08-12 22:56:03
Panie piątek...jak tam pana gorycka.podtrzymujesz ze była w super formie,obydwoje sie nadajecie do.....

Ostatnie wiadomości

Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group